SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Shake your ass II with TREC Nutrition!/agnete

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 9830

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
Dzień 12

DNT 26.04

Miska

warzywa: fasola szparagowa zielona + te wliczone
napoje: woda, koperek włoski x1
suple: tran, vita-min





Dzień 13 27.04

DNT 27.04

Miska

warzywa: pomidory + wliczone do bilansu
napoje: woda, zielona herbata, koperek włoski x1
suple: tran, vita-min

I do tego pojadłam sobie (CZYSTO), bo głodno mi bardzo było (m.in. chleb razowy, masło, wieprzowina). Także nie wklejam tej miski, bo i tak wyszłam poza założenia. I to pewnie sporo

Dzień 14
DT 28.04

TRENING

Dzień 2:

1. Wyciskanie leżąc 2 serie rozgrzewkowe + 4x8-10
rozgrzewkowe: 10x8kg / 10x12kg
16kgx 10/ 18kgx 9/ 20kgx 6/ 20kgx 5
14kgx 10/ 17kgx 10/ 20kgx 6/ 20kgx 4
13kg x10/ 15kg x10/ 17kg x9/ 20kg x5+2

2. Opuszczanie 5x max na gumie
guma wyżej związania 8/ guma niżej związana 5/4/ guma wyżej związana 4/2
+ wiszenia w spięciu
8/6/4/3/2
7/6/4/3/2

3. Wyciskanie sztangielek na barki siedząc2 serie rozgrzewkowe + 4x8-10
waga 1 sztangielki
rozgrzewkowe: 2x10x2kg
5kgx 10/10/9/8
5kgx 10/10/8/7
5kg x10/8/7/6

4. Wiosłowanie sztangielką w oparciu o ławkę 2 serie rozgrzewkowe + 3x8-10
rozgrzewkowe: 2x10x5kg
10kgx 10/9/8
10kgx 10/9 9kgx 8
10kg x10/9/7

5. Shoulder box 3x 5
2,5kg
2,5kg
2kg


I albo jeszcze dziś później wieczorem albo jutro z rana pójdę sobie pomaszerować.

Komentarz:

Wyciskanie leżąc mam plan na następnym treningu te nieszczęsne 20kg wycisnąć x8 i w ostatniej serii dołożyć 2 lub 2,5 kg. Oby się udało
Opuszczanie na gumie związałam niżej gumę, ale za szybko leciałam wtedy w dół.
Wyciskanie sztangielek na barki dokładam ciężaru na następnym treningu
Wiosło sztangielką tu też dołożę.
Shoulder box no tu raczej NIE dołożę.

Miska
warzywa: fasola zielona szparagowa + wliczone
napoje: woda, zielona herbata, koperek włoski x1
suple: tran, vita-min









Pomiary




Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-04-28 18:23:02



Ostatnio poczułam się pierwszy raz, że tak to nazwę "inna" wśród ludzi z roku. Robiliśmy na zajęciach marmoladki z dużą ilością cukru, no i ja nie chciałam (jako jedyna, bo inni pałaszowali je bardzo chętnie) ich ocenić organoleptycznie (soków przecierowych na poprzednich zajęciach też nie chciałam próbować) to koleżanka stwierdziła dość głośno i z wyrzutem, że boję się cukru Ja odpowiedziałam, że ja po prostu nie jadam cukru. No i czułam na sobie te spojrzenia mówiące "a co by jej się stało gdyby tylko spróbowała" A i jeszcze kolega dopowiedział, że ja nie muszę się przecież odchudzać. Ha ha, no tak oni pomyśleli, że nie jem cukru, bo się odchudzam

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-04-28 18:23:50

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-04-28 18:36:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
Dzień 15

DT


TRENING

Dzień 3:

1. Wejście na podwyższenie bokiem + odwodzenie wyprostowanej nogi dochodzącej w tył 25 - 20 - 18 powt. na nogę
sztangielki 4,5kgx2
2. Przysiad bułgarski na piłce 25 - 20 - 18 powt. na nogę
3. Spacer w bok z gumą na nogach 30 - 25 - 20 powt. na nogę
złota guma
4. Unoszenie bioder, nogi oparte na piłce swiss ball z ugięciem nóg 3x 30 powt.
5. Przysiad przy ścianie z piłką swiss ball 25 - 20 - 18 powt.
sztangielki 4,5kgx2

+ rozciąganie

Wczoraj wieczorem (o 22 ) był jeszcze pałer marsz 23min.

W ogóle założyłam sobie na początku tego dziennika, że po tym treningu obwodowym będę jeszcze robić aero. Gdzie ja wtedy miałam mózg? Po tym bezpośrednio nie dam rady zrobić już nic. Może wieczorem coś uskutecznię

Komentarz:

Chyba przesadziłam z obciążeniem mimo że przed treningiem zaczynałam już czuć lekki głód, to w czasie jego trwania zbierało mnie okropnie na wymioty. Było mi poza tym strasznie duszno, bo robiłam ten trenio w domu, a jestem przyzwyczajona ćwiczyć w piwnicy (a tam chłodek panuje). Z pewnych przyczyn nie mogłam ćwiczyć przy otwartym oknie. Ogólnie było mega ciężko. Bułgar kiepsko, traciłam równowagę na tej piłce. Kilka powtórzeń i bach... I tak co chwila. Jak prawa noga była na piłce to było w miarę, jak lewa to dużo gorzej. Nie wiem czy dobrze go robię w ogóle, a robię tego bułgara tak: opieram palce u stóp na piłce i przysiadając jakby kulgam tą piłkę do tyłu i kładę piszczel na tej piłce. Pochyla mnie przy tym do przodu niestety.
Także... pot lał się ciurkiem włosy mokre prawie jak po myciu, twarz czerwona jak burak. I jeszcze mi nie zeszło, a muszę za niedługo iść na miasto

Miska
warzywa: fasola zielona szparagowa + buraki wliczone
napoje: woda, zielona herbata, koperek włoski x1
suple: tran, vita-min






Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-04-29 13:09:20

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-04-29 13:11:28

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-04-29 13:11:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
Dzień 16

DNT

Miska

warzywa: pomidory, papryka czerwona, cukinia, por, natka pietruszki, fasola szparagowa zielona + buraki wliczone
napoje: woda, zielona herbata (wyjątkowo dużo, w ciągu dnia musiałam sikać co 30min ), koper włoski x2
suple: tran, vita-min

+ 2 kostki czeko gorzkiej, kilka orzechów laskowych

W ciągu dnia ssanie mi dokuczało, kurczę głupio mi to pisać, bo jak tak się poczyta dzienniki przemianowe dziewczyn Jak chodzę, ruszam się to jeszcze nie jest źle, ale jak usiądę to momentami nie mogę przestać myśleć o żarciu. Niby zapycham się warzywami, no pomaga, ale przy okazji i wzdyma. Właśnie nadszedł wieczór i mój brzuch wygląda jak balonik... Koper włoski trochę łagodzi u mnie te wzdęcia, ale nie niweluje ich.






Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-04-30 21:56:47

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-04-30 21:57:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
Dzień 17

Rowerowo odjazdowo
2,5h leśnymi ścieżkami

Miska

nieliczona jednak wyszła, czysta, owocowy szał - znaczy się przegięłam

1 i 2 mąka owsiana, owoce leśne mix, whey, jaja
3 i 4 schab, ziemniaki, buraki, masło klarowane, migdały
5. schab, ryż brązowy, orzechy laskowe
i w międzyczasie jeszcze jabłko, dwa banany i pomarańcza to ja chyba poproszę o jakąś karę za ten owocowy grzeszny dzień
+ kostka gorzkiej czeko i chyba jeszcze wpadnie lampka wina czerwonego wytrawnego
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
Dzień 18

DNT 02.05

Miska

warzywa: pomidory, seler i buraki wliczone
napoje: woda, koper włoski x1
suple: tran, vita-min





Dzień 19

DT 03.05

TRENING

Dzień 1

1. Przysiad 2 serie rozgrzewkowe + 3x 6-8
rozgrzewkowe: 10x25kg/8x25kg/10x35kg
45kgx 6/4/3 + 40kgx 5
45kgx 6/4/4/2
40kg x7/ 45kg x5/ 45kg x4

2. RDL 2 serie rozgrzewkowe + 3x 6-8
rozgrzewkowe: 28kgx10/38kgx8
50kgx 8/ 55kgx 5/3+2
50kgx 7/ 55kgx 5/4
45kg x6/ 50kg x6/ 55kg x4

3. Przysiad sumo 3x 15
30kgx 12/8/6
30kgx 10/9/7
4. Żuraw 4x max
5/4/3/2
5/3/3/2
4/4/3/2

5. Unoszenie prostej nogi leżąc na piłce 3x 15 powt. na nogę
z gumą złotą

+ rozciąganie

Komentarz:

Ogólnie nie jestem zadowolona z dzisiejszego treningu, czułam brak mocy
Przysiad stoję w miejscu. Mam cały czas wrażenie, że technika nie jest idealna. Wprowadziłam dodatkową serię rozgrzewkową myśląc, że to coś pomoże. Czułam dziś jakby lewa noga była za słabo rozciągnięta. Kilka razy coś mi w niej strzeliło i raz tak mocniej i cała mi na chwilę zdrętwiała. Przed każdym treningiem nóg robię HIM i HAM.
RDL beznadzieja, brak progresu, ale jak skończyłam to się cała trzęsłam
Przysiad sumo po przysiadzie i RDL to piekło.
Żuraw to już ostatkami sił, ale zawzięłam się i nawet nawet szło.
Unoszenie nogi nie było źle, ale musiałam się naprawdę skupić i zmusić żeby wykonać to porządnie i nie robić z tego byle jakiego machanka na koniec.

Miska

warzywa: pomidory, por, papryka czerwona, cukinia
napoje: woda, zielona herbata
suple: tran, vita-min



Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-05-03 12:21:43



Tak jakoś mi dziwnie bez jakiegokolwiek spamu w dzienniku Zaczęłam się nawet zastanawiać czy Szefostwo w ogóle tutaj zagląda. Nie wiem czy zmierzam w dobrym kierunku

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-05-03 12:39:52

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-05-03 12:43:26

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-05-03 12:43:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
Dzień 20

DNT

Miska czysta, nieliczona ----> grill na działce

- owsiane, trec, banan, olej kokosowy
- ciecierzyca, olej kokosowy
- banan
- karkówka dużo , razowiec
- serek wiejski, razowiec, orzechy laskowe

warzywa: pomidory
napoje: woda
suple: tran

jak późno pójdę spać i zgłodnieję w międzyczasie to może jeszcze coś wciągnę

Pograłam sobie w badmintona (jak ja daaaawno w to nie grałam, fajnie było), słoneczko mnie wzięło, ale oczywiście na czerwono
Mam zakwasy w tyłku i nogach po wczorajszym treningu. Trochę ruchu podczas gry i jest lepiej

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-05-04 21:17:12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
Dzień 21

DT

TRENING

Dzień 2:

1. Wyciskanie leżąc 2 serie rozgrzewkowe + 4x8-10
rozgrzewkowe: 10x8kg / 10x11kg
16kgx 10/ 18kgx 10/ 20kgx 6/ 20kgx 6
16kgx 10/ 18kgx 9/ 20kgx 6/ 20kgx 5
14kgx 10/ 17kgx 10/ 20kgx 6/ 20kgx 4
13kg x10/ 15kg x10/ 17kg x9/ 20kg x5+2

2. Opuszczanie 5x max na gumie
niżej związana 7/5/4 wyżej związana 3/3
+ wiszenia w spięciu, jakieś próby podciągnięć z gumą - klapa
guma wyżej związania 8/ guma niżej związana 5/4/ guma wyżej związana 4/2
+ wiszenia w spięciu
8/6/4/3/2
7/6/4/3/2

3. Wyciskanie sztangielek na barki siedząc 2 serie rozgrzewkowe + 4x8-10
waga 1 sztangielki
rozgrzewkowe: 2x10x2kg
6,5kgx 10/7/6/6
5kgx 10/10/9/8
5kgx 10/10/8/7
5kg x10/8/7/6

4. Wiosłowanie sztangielką w oparciu o ławkę 2 serie rozgrzewkowe + 3x8-10
rozgrzewkowe: 2x10x6,5kg
12kgx 9/7/7
10kgx 10/9/8
10kgx 10/9 9kgx 8
10kg x10/9/7

5. Shoulder box 3x 5
2,5kg
2,5kg
2,5kg
2kg


Komentarz:
Wyciskanie leżąc no niestety te 20kg nie poszło więcej niż 6x. Może na następnym treningu się uda. Ręce i klata strasznie paliły na koniec.
Opuszczanie niby coraz wolniej się opuszczam, ale na początku jakoś szybko lecę, jak już kawałek opadnę to wtedy już wolniej dalej idzie.
Wyciskanie na barki dołożyłam aż po 1,5kg na rękę, bo asortyment krążków pozwala na taki progres. O 1 kg nie dało rady.
Wiosło sztangielką czuję tutaj dół pleców najbardziej - czy tak powinno być? Rąk dziś prawie nie czułam.
Shoulder box dość ciężko.

Miska

warzywa: ogórek, pomidory, malutki kawałek pietruszki, wliczone: marchew, cebula
napoje: woda, zielona herbata
suple: tran, vita-min





Może jeszcze wieczorem będzie jakaś aktywność - w sensie aero, ale zobaczę jak się wyrobię. Tyle dni bimbania to się nauki trochę skumulowało
Zapomniałam rano o pomiarach, jutro się zmierzę.


Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-05-05 16:16:05

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-05-05 16:17:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
DT

TRENING

Dzień 3:

1. Wejście na podwyższenie bokiem + odwodzenie wyprostowanej nogi dochodzącej w tył 25 - 20 - 18 powt. na nogę
sztangielki 5,5kgx2
sztangielki 4,5kgx2
2. Przysiad bułgarski na piłce 25 - 20 - 18 powt. na nogę
3. Spacer w bok z gumą na nogach 30 - 25 - 20 powt. na nogę
złota guma
4. Unoszenie bioder, nogi oparte na piłce swiss ball z ugięciem nóg 3x 30 powt.
5. Przysiad przy ścianie z piłką swiss ball 25 - 20 - 18 powt.
sztangielki 5,5kgx2
sztangielki 4,5kgx2

Komentarz:

Umęczona jestem, znaczy było zaj**iście byłam sama w domu więc zrobiłam sobie lekki przeciąg i lepiej się ćwiczyło niż ostatnio, nie było tak duszno. Z ciekawości zmierzyłam czas treningu i wyszło 54min bez uwzględniania przerw. Chyba dość długo. Staram się poprawnie robić każde powtórzenie, jak już czuję, że mogę odwalić lipę ze zmęczenia to biorę kilka głębszych wdechów i jadę dalej. Tak sobie myślę - chyba następnym razem nie zwiększę obciążenia tylko postaram się szybciej zrobić ten obwód.
Przy bułgarze strasznie ciężko utrzymać równowagę, pomagałam sobie jednym palcem i oparciem od krzesła.
Rozciąganie będzie wieczorem.

Dziś w nocy obudziłam się z głodu (i na siku), tak strasznie mnie ssało, że wzięłam gryza (no może dwa ) razowca i poszłam dalej spać. Nie wiem co się dzieje, przecież wcale tak mało nie jem. Warzyw dość dużo, a ich przecież nie liczę. Może ostatni posiłek za wcześnie pożarłam.

Miska

warzywa: pomidory, fasola zielona szparagowa, ogórek, wliczone: marchew, cebula
napoje: woda, zielona herbata
suple: tran, vita-min






Pomiary





Delikatne plusy może stąd że 2 dni w tym tyg miska nieliczona, a jak ja nie liczę to jem naprawdę duuuużo Osobiście nic nie mam przeciwko plusom powyżej pasa i w biodrach



Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-05-06 13:41:10

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-05-06 13:42:46

Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-05-06 13:44:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
DNT

A były całkiem inne plany dzień z serii "nic mi nie wychodzi", od godz. 15 bez przerwy boli mnie głowa, wzięłam 2 tabletki przeciwbólowe i nic... do tego gardło też mnie boli. Przekroczyłam też w misce węgle i tłuszcz. Podsumowując: niech ten dzień się jak najszybciej kończy!

Miska

warzywa: ogórki, pomidory, fasola zielona szparagowa
napoje: woda, zielona herbata
suple: tran, vita-min



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 697 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28802
DNT

Dość późno wróciłam do domu, miałam sporo do zrobienia. Jutro przed zajęciami zrobię jeszcze ten trening z przysiadem i RDL mój ulubiony trenio haha

Dziś było: rozgrzewka krótka, ale dość intensywna i rozciąganie ok. 25 min.

Miska

warzywa: pomidory, ogórki, fasola zielona szparagowa ,brukselka
napoje: woda, zielona herbata
suple: tran, vita-min

Moje drugie podejście do brukselki. Chyba przykrótko gotowałam, gorzka i dość twarda była w środku. Ale dobrze zapycha



Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Shake your ass II with TREC Nutrition!/DONTKNOW

Następny temat

Zapotrzebowanie kaloryczne przy redukcji POMOCY

WHEY premium