Wzrost: 176cm
Waga: 84-85kg
Ręka na luzie bez pompy ok 41cm
Pas ok 90cm (gruby miesięń brzucha i prostownik, zarys mieśnia jest więc mimo obwodu aż tak źle nie jest)
Codziennie jadam mniej więcej tak samo i wygląda to tak:
Sniadanie:
9:15 1/3 szklanki musli własnego wyrobu (ile to może być gram?) + szklanka mleka 0,5% + 40g białka WPC80 z UNS zamiennie z 120g-150g twarogu półtłustego, to wszystko BLENDERuję i wypijam
Śniadanie II:
12:00 2 kromki chleba pełnoziarnistego + 100g-150g twarogu półtłustego + szklanka mleka 0,5% + 1 pomidor zamiennie z połową papryki
Posiłek przedtreningowy
14:30 150g gotowanej lub smażonej na wodzie piersi z kury lub pucha tuńczyka w sosie własnym + 80g ryżu białego (zazwyczaj basmati) + 200g brokułu zamiennie z połową papryki
15:30 10g UNS BCAA 8-1-1
16:00 TRENING SIŁOWY - zawsze równo 60min-70min
17:00 (OD RAZU po siłowym) 10g UNS BCAA 8-1-1 i od razu 30min aerobów (rowerek) w tempie 65%HRmax
17:30 (OD RAZU po aerobach) 10g UNS BCAA 8-1-1 + 40g białka WPC80 z UNS
18:15 Posiłek potreningowy wyglądający identycznie jak przedtreningowy
Kolacja
21:00 120g-150g twaróg półtłusty + szklanka mleka 0,5% + czasami jakieś warzywo od niechcenia. CZASAMI zamiast twarogu jajecznica na maśle z 4-5 jajek, ale już bez warzyw
Przed snem
ok. 24:00 250g twarogu półtłustego + łyżka stołowa oliwy z oliwek
Po 15-30 minutach sen (sen 6h-9h)
Tak wygląda mój dzień treningowy, nietreningowy wygląda identycznie z tym, że zamiast siłowego robię same aeroby + 15min-20min brzuch na koniec. 30min rowerek + 30min szybki chód na bieżni 65%HRmax. W takiej sytuacji jem 2,5H przed aerobami, BCAA wrzucam 30min przed i odrazu z WPC po treningu. Reszta bez zmian.
Zdaję sobie sprawę, że dieta jest bardzo słaba ale inaczej nie prosiłbym Was o pomo. Z pewnością od razu rzuca się w oczy duża ilość twarogu półtłustego i mleka, dlaczego? Bo mi smakuje i szybko się wcina bez żadnych przygotowań. Mam mało czasu i zjedzenie łyżką twarogu z plastiku oszczędza mi b. dużo czasu... a mleko po prostu lubię.
Na pewno ilość warzyw jak i tłuszczy roślinnych jest za mała. Nie jestem pewien również czy ten zestaw nie jest zbyt kaloryczny jak na efekty, które zamierzam osiągnąć. Nie mam zbytnio tendencji do tycia, genetykę mam dość dobrą choć nie zaj**istą, w miarę łatwo łapię czystą masę mięśniową z tym, że po zimowej przerwy od siłowni jakoś mi ciężko to idzie . Myślę również, że sen jest czasami zbyt krótki (6h) lub za długi (9h). Słodycze oraz fast-foody wyrzuciłem CAŁKOWICIE.
Poza korektą prosiłbym również o odpowiedź na temat aerobów i BCAA.
Czy nie łykam za dużo BCAA? Może zamiast dawki po siłowym a przed aerobami powinienem popijać już sobie rozrobione aminy z wodą w czasie siłowego? A może w ogóle wywalić przed siłowym i brać przed aerobami i po z białkiem? Czy aeroby przy takim tętnie są dobre? W dni wolne od siłowego, mógłbym kręcić na rowerku nawet 2h przy tętnie 65%HRmax albo 2x dziennie po 1h ale czy ma to jakiś sens? Nie chcę się popalić.
Co do całości, jedyne czego nie mogę zmienić to odżywki białkowej, bo zakupiłem już kilka KG UNS WPC i szkoda mi znowu wyrzucić hajs na jakiś izolat a to WPC z UNS jest dobrze rozpuszczalne i tanie, mimo że to serwatka. Carbo odpusciłem kompletnie bo mnie zalewało. To tyle, będę dopisywał w trakcie jak mi się coś przypomni. Liczę na szybki odzew, pozdro!