Powrót - redukcja pod okiem Obliques

jak lubisz to rób, tylko powiedz w jakim celu ?

Spodobał mi się ten trening a po drugie żeby mieć więcej ruchu, żeby pracować nad sobą a przede wszystkim by pokonywać swoje słabości - tu myślę o lenistwie

Witaj Anik . Podczytuję Twój dziennik z zaciekawieniem, bo niedługo czeka mnie operacja usunięcia tarczycy. Pamiętasz może po jakim czasie doszłaś do pełnej sprawności czyli uprawiałaś sport, podnosiłaś coś ciężkiego itp? I czym smarowałaś ranę?

Zmieniony przez - amadi w dniu 2013-04-17 19:26:19

Witaj Amadi.
Operację tarczycy miałam w wieku 22lat. To było 15 lat temu a ja sądziłam, że siłownia to taki klub dla pakerów i kobitka nie ma tam wstępu. Wolałam napierniczać aeroby do 3 godzin dziennie i nic poza tym.
Pamiętam, że po operacji byłam bardzo słaba, ale, że ja jestem w gorącej wodzie kompana to już po trzech tygodniach łaziłam po naszych górach. Oczywiście bez żadnych szaleństw, ale łaziłam dużo.
Mam bliznę prawie niewidoczną bo cięcie było klejone i łapane na zszywki, ale pamiętam, ze po zejściu strupa smarowałam bliznę maścią Contratubex chyba się nazywała. Śmierdzi cebulom, ale jest rewelacyjna i wiem, że do dzisiaj w aptece jest najlepsza na blizny. Mój brat miał zszywaną twarz rok temu i też mu tą maść polecano. Problem polega na tym, że trzeba wiedzieć kiedy zakończyć smarowanie tą maścią bo jak za długo to blizna robi się czerwona i wygląda jak by się rozchodziła.

Powodzenia i nie martw się operacją - jak trzeba to trzeba - będzie dobrze.
Daj znać kiedy operacja

Zmieniony przez - anik123 w dniu 2013-04-17 21:03:14

Ania spoko, masz ochote robic cos to rób, jak masz czas, zawsze cos tam pomachasz kończynami

Zmieniony przez - obliques w dniu 2013-04-18 08:50:18

No właśnie tak myślę Iza.
Ale dzisiaj mam lenia.
Byłam dzisiaj u swojej gin. i powiedziałam mi, że muszę wyciągnąć spiralę bo cały czas podkrwawiam a jako sposób antykoncepcji najlepszy dla mnie jeżeli oczywiście nie chcę mieć więcej dzieci zaproponowała mi styrylizację!!! Tabsów nie mogę łykać bo to hormony i od razu nawodnienie ogólne, spirala hormonalna również odpada a na gumę mam alergię. Łeb mi pęka - chyba zostanie celibat.

Sorrki, że piszę o tym tutaj, ale musiałam się tym z kimś podzielić.:'-(

Ha a znając zycie pewnie mąz wyklucza ten zabieg.. kurcze ja bym to zroiła ale to jednak operacja, a u faceta mały odwracalny zabieg.. nie wiem czemu faceci w ten sposób podchodzą???

A GyneFix miałas ona delikatniejsza jest

Mąż pewnego czasu nawet wpadł na ten pomysł bo sam widział co się ze mną dzieje, że non stop krwawię, ale po rozmowie z 2 znajomych którzy przez to przeszli zwątpił. Stwierdził, że się bardzo postarzeli, posiwieli i ogólnie jak to mój małżonek stwierdził "zdziadziali". Dziwne tylko, że zauważył niby te zmiany u swoich kolegów dopiero po tym jak mu powiedzieli, że przeszli wazektomie czy jak to tam się zwie. W Norwegii jest to bardzo znany zabieg wykonywany bardzo często no ale cóż marzenia.
A je zeli chodzi o spiralę to nawet nie wiem jaka to była. Podejrzewam, że jakaś najzwyklejsza. Na wizycie ginekolog ją założyła, ja jej nie kupywałam w aptece. Prawda jest taka, że komfort jakiś tam był no ale plamiłam prawie cały cykl a miesiączka trwała do 9 dni. Żelazo poleciało mi strasznie.

W Swiss tez .. ha ha nie ma to jak siła przekonań Kobiety magą sie truc itd, męzczyni to inna bajka.
Sprawdz GyneFix, na pewno jej nei masz bo to musi przeszkolony gin zakładać to implant

Dobra. Dzięki za info Sprawdzę.