SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dieta lowcarb na masę czyli wypocona urozmaicona

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3075

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 8676 Wiek 44 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 130653
TheArt


Orzechy ziemne wielu dietetyków uznaje za najzdrowsze orzechy a wielu za pseudoorzechy, zdania podzielone jak w wielu tematach dotyczących dietetyki. Co do słonecznika, garść do filmu to samo zdrowie.


amen

p.s. a arachidy i słonecznik to niby jakie tluszcze zawierają, jak nie nadmiar o-6?

jako źrodla tluszczu wrzucilbys olej kokosowy extra virgin, tran, wiecej tlustych ryb i dobrych orzechów, zamiast uwzględniać powyzsze, czy margaryny.

Zmieniony przez - kocio2009 w dniu 2013-04-17 07:06:52

Stop wishing start doing

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1417 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
A tam od razu że niemiły ;) Uczę się tego zawodu od 8 lat więc mogę mieć swoje zdanie nie uważasz ;) - na swój własny użytek możesz mieć zdanie jakie chcesz, ale w publicznej dyskusji na tym forum wypadłoby je uzasadnić. W Twoich wypowiedziach brakuje źrodeł i konkretów.

To jak ktoś napisał egzotyczna w naszym kraju dieta, u nas się utarło by zapychać się węglami i popijać przezdrową oliwą z oliwek (która więcej szkodzi niż pożytku daje, takie są fakty) więc nie dziwię się że kogoś to szokuje, warto poczytać zagraniczne artykuły a szybko okaże się że węgle to stara moda. - to, że jakiś artykuł jest "zagraniczny", nie świadczy o jego wartości merytorycznej, ważny jest jego status. Istotne znaczenie mają przede wszystkim publikacje naukowe. Jeśli powołujesz się na fakt istnienie jakiejś treści to ją proszę przytaczaj. Inaczej Twoja wypowiedź niewiele wnosi. Możesz skorzystać choćby z medline. Tutaj przykłady publikacji na temat oliwy, co do której piszesz, że jej spożywanie przynosi więcej szkód niż pożytku:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22339299 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22872323

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17049830

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19858733

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17321749

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17912721

Jak widać literatura naukowa przeczy Twoim przekonaniom. A "szok" o którym wspominasz wywołuje w nas nie tyle sam Twój pogląd na ten czy inny temat, (bo uwierz mi, że stali bywalcy forum spotykali się z rozmaitymi teoriami), a jedynie sposób w jaki przedstawiasz swoje teorie.

Ale tutaj mamy rozmawiać o diecie wysokotłuszczowej więc mogę negować wypowiedzi nie na temat - kolego, nie żartuj sobie. Zamieszczając dietę poddajesz ją pod osąd publiczny i liczyć się musisz z tym, że pojawią się różne opinie. Poza tym podaż węglowodanów (niezaleznie czy wysoka czy niska), jest jednym z elementów każdej diety. Co wiecej Carni jedynie ośmieliła się zapytać skąd pomysł na taką ilość węgli, nawet nie zdążyła jej skrytykować... Sam z resztą otworzyłeś drogę do dyskusji pisząc o swoich wątpliwościach:

Mam jednak kilka kontrowersji i chcę się podzielić z bardziej doświadczonymi użytkownikami. Pierwsza to śniadanie bez węgli, czy jest to w ogóle zdrowe, wszak pierwszy posiłek ma być syty.

...

Ktoś chce w siebie wpychać truciznę to niech wpycha, ja wolę tłuszcze, które były podstawowym składnikiem ludzkiej diety od zawsze. - o węglowodanach także można napisać że w ludzkiej diecie były od zawsze. Uważasz, że operowanie terminologią wartościującą w stosunku do podstawowych składników pokarmowych świadczy o chłodnym i fachowym podejściu do tematu?

Napisałem tę dietę publicznie żeby pokazać jak można budować nie zapychając się moim skromnym zdaniem niezdrowymi węglowodanami. Jak widać niekoniecznie chcę o niej polemizować, jest wynikiem długiej analizy i jest optymalna. - no i sam widzisz czym to się skończyło. No niby w którym miejscu pokazałeś jak można budować tą masę? Po prostu przedstawiłeś swój pomysł na dietę, bez wskazania źródeł. Każdy może sobie wstawić jakąś dietę i napisać pod nią że jest przemyślana, tyle że nie koniecznie coś wartościowego z tego wynika. Poza tym zrobiłeś to NA FORUM DYSKUSYJNYM. Ideą tego miejsca są właśnie dyskusje i polemiki. Jeśli sobie ich nie życzysz, to chyba źle wybrałeś miejsce.

Mam otwarte podejście i chętnie posłucham ciekawych wypowiedzi, nie jestem jakimś zapatrzonym w swoje diety narcyzem. - puste deklaracje. Twoje podejscie jest kwintesencją zamknięcia światopoglądowego. Chyba nikt z uczestników tego tematu nie ma co do tego wątpliwości.

Zauważcie że zwiększając jak co niektórzy węgle do 5, 8g mocno ograniczacie podaż tłuszczy i okropnie obciążacie organizm, który potrzebuje tłuszczy bardziej niż skrobii. - podaż tłuszczu / węglowodanów, warto różnicować zaleznie od obciążeń wysiłkowych, indywidualnej wrażliwosci insulinowej.

czytałem badania iż wszelkie odżywki białkowe to świństwa których należy unikać, nawet testy o podaży białka gdzie wystarczało 1.5g dla budowania masy. I co zostałbym wyśmiany przez fachowców zapatrzonych w rutynowe regułki, gdyż większość nie chce eksperymentować trzymając się utartych, mimo że wadliwych, szlaków. - podeślij namiar do wyników badań, w których wykazano, że odżywki białkowe to świństwo którego należy unikać. Chętnie się z nimi zapoznam, bo sam jestem sceptytcznie nastawiony do tak modnego wspomagania się odżywkami.

To zabobon, ba czytałem badania iż wszelkie odżywki białkowe to świństwa których należy unikać, nawet testy o podaży białka gdzie wystarczało 1.5g dla budowania masy - to zalezy, dla pewnej grupy osób z pewnością 1,5g b / kg masy ciała wystrczy, dla niektórych osób - nie. Tutaj więcej:

http://www.uni.edu/dolgener/Advanced_Sport_Nutrition/protein_intake.pdf

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1474076

A zwłaszcza:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/6420382

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8226527

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1400008


I co zostałbym wyśmiany przez fachowców zapatrzonych w rutynowe regułki, gdyż większość nie chce eksperymentować trzymając się utartych, mimo że wadliwych, szlaków. Więc apeluję że nie zawsze to co mówią jest wartościowe, bez względu na nazwisko czy poziom postów na forum. Zachęcam do praktyki i własnego doświadczenia. - człowieku, zastanów się o czym Ty piszesz i na jakiej podstawie ludzi oceniasz. Mówisz o zamknięciu innych na niekonwencjonalne praktyki żywieniowe i robisz to na forum, gdzie ludzie masowo eksperymentują z koncepcjami takimi jak IF zakładajacymi wprowadzanie okresowego postu, wykonywanie treningów na czczo przesuwanie śniadania do godzin wieczornych...

Nie przyszedłeś na forum z niczym nowym, podobnych pomysłów jak Twój było tu już wiele, dziwi tylko rozdźwięk pomiędzy pewnością swoich poglądó, a umiejętnością ich uzasadnienia w dyskusji. To jest spektrum któe przyciągnęło mnie, czy jak się domyślam innych użytkowników do tego tematu...

Mówię że przy obecnym wysokim spożyciu o6 nie warto dodawać dodatkowych o6 z oliwy, jest to drogie trucie organizmu, szczególnie że 90% forumowiczów smaży na oliwie co potęguje jej niekorzystny wpływ na zdrowie. - co do "negatywnego wpływu na zdrowie" oliwy, badania przytoczyłem wcześniej. Jeśli chodzi o to jak wysoka temperatura wpływa na jej właściwości, to przykłądowa publikacje poniżej:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20678538

Oliwa z oliwek to tłuszcz dla ludzi którzy mają w diecie przewagę ryb - to taki sloganik powtarzany nieraz na zajęciach z żywienia.

Orzechy ziemne wielu dietetyków uznaje za najzdrowsze orzechy a wielu za pseudoorzechy, zdania podzielone jak w wielu tematach dotyczących dietetyki - orzechy ziemne uznawane są za psuedoorzechy zapewne dlatego, że z systematycznego punktu widzenia orzechami po prostu nie są. To jest fasola A jako ciekawostkę dodam, że jakiś czas temu odkryto iż tłuszcz z orzechów ziemnych jest bezkonkurencyjny w wywoływaniu miażdżycy u zwierząt laboraturyjnych na potrzeby badań naukowych.



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2013-04-17 16:43:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 80 Napisanych postów 9947 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 52544
Mówię że przy obecnym wysokim spożyciu o6 nie warto dodawać dodatkowych o6 z oliwy, jest to drogie trucie organizmu, szczególnie że 90% forumowiczów smaży na oliwie co potęguje jej niekorzystny wpływ na zdrowie.

Z tego co jest mi wiadomo, w "orzechach" ziemnych i słoneczniku stosunke o3:o6 jest o wiele gorszy, jak w przypadku oliwy - chociaż sam fakt przekreślania jej z powyższego powodu jest dla mnie dość "specyficzny" Nie wiem, których "niektórych dietetyków" słuchasz, ale proponuje zacząć dzielić na trzy informacje, z których skorzystasz i na których budujesz swoje zalecenia

TheArt - Wydaje mi się, czy Ty już kiedyś wyłapałeś bana od Konia za szerzenie herezji?

Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)

Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 413 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2746
Widzę że tu nie chodzi o dyskusje a o wytykanie, zresztą zawsze tak było jak skerx zauważył (Koniu lubił banować ludzi za zdanie odmienne od popularnego).

Oliwe skreślam gdyż oprócz kwasów tłuszczowych nie posiada żadnej wartości, porównywanie jej do orzeszków ziemnych czy słonecznika to pomyłka, a witaminowo zdecydowanie wartościowszy jest rzepak. I dodam też że robię tak też przez to że promuję to co krajowe, szczególnie jeśli jest lepsze niż zagraniczne.

Chcę coś powiedzieć odnośnie moich wypowiedzi. Skąd się one biorą. Otóż szereg produktów testuję na sobie, czytam, konsultuję, porównuję i wyrabiam swoją opinię. To wyłącznie moje zdania więc nie musicie się z nimi zgadzać, jasne że możemy polemizować ale zazwyczaj nie trzymam się kurczowo badań naukowych, wolę swoje wnioski, być może uznacie to za bezczelne podejście. To że układam diety dla innych ludzi a nawet to że mam papierek nie ma dla mnie znaczenia, nauczyłem się ludzi nie szeregować wg posiadanych papierków gdyż jest to złudne a w naszym kraju zdobycie jakiegoś wykształcenia to kwestia czasu i pieniędzy, nie wiedzy czy talentu.

Dlatego proszę Was o dyskusje na poziomie, bez nerwicowania i wytykania, możecie uznać moje wywody za dziwaczne albo warte przedyskutowania. Dzieki.



Zmieniony przez - TheArt w dniu 2013-04-17 14:31:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 18 Wiek 38 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 86
Chłopcze przeczysz sam sobie, najpierw sam odsyłasz do niewidzialnych wyników badań, publikacji do których namiarów nie podajesz, zapewniasz że najlepszy dietetycy podzielają Twoje zdanie, a teraz gdy pojawiłsię wpis z konkretnymi wynikami badań, piszesz, ze badania w sumie się dla Ciebie nie liczą.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 80 Napisanych postów 9947 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 52544
To wyłącznie moje zdania więc nie musicie się z nimi zgadzać, jasne że możemy polemizować ale zazwyczaj nie trzymam się kurczowo badań naukowych, wolę swoje wnioski, być może uznacie to za bezczelne podejście.

To nie jest bezczelne podejście, tylko podejście ograniczone

Twoja postawa wyklucza dyskusję. Mnie osobiście odechciało się kontynuowania tematu, któremu bliżej do parodii, jak merytorycznej wymiany zdań. Co innego odmienność zdań, co innego poglądy oparte na egocentrycznych zapędach.

Proponuje przeczytać bardzo dokładnie post Faftaq'a, z pewnością wiele z niego wyniesiesz.

Zmieniony przez - Skerx w dniu 2013-04-17 14:56:14

Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)

Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 413 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2746
Jestem w trakcie lektury i takie wypowiedzi jak jego doceniam, natomiast z pogadanek i trollingu drwię.

Zmieniony przez - TheArt w dniu 2013-04-17 15:04:25
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Juz nie wiem co robic ...

Następny temat

Twaróg

WHEY premium