ktostamty, facet któremu obojętne jest czy jest z facetem czy z kobietą, nie wiem czy świadomie ale właśnie napisałeś że jesteś p***łem
nie ma to jak miec laske i byc jednoczesnie pedalem.
Jeszcze raz zaapeluje, zeby nie rozmawiac o takich sprawach w kontekscie religii, bo przeciez nikt nikogo do swoich racji nie przekona.
Rzygac sie chce od tego belkotu, moderatorzy powinni interweniowac.
lex levisZibi7 dokładnie, dzieki kościołowi jesteśmy w dupie
Uwazam, ze to bzdura.
Po pierwsze religia to byl zwykly pretekst do 'usprawiedliwionego' podboju, tak jak teraz pod pretekstem terroryzmu mozna sobie wypowiedziec wojne danemu panstwu i zaopiekowac sie jego zlozami ropy. Cale zlo, do ktorego zgaduje sie odwolujesz, ma swoje zrodlo w polityce, nie w religii, ktora byla tylko pionkiem w rekach decydentow.
Po drugie, zastanow sie w jakim tempie dziala ewolucja. To czy wejdziemy do nowej epoki 1000 lat wczesniej czy pozniej nie ma absolutnie zadnego znaczenia (chyba, ze grozi nam jakas kosmiczna katastrofa). Ciagle jestesmy tylko troche madrzejszymi malpkami i nie ma sensu o nasza ulomnosc obwiniac pojedyncza instytucje.
Nie jestesmy w dupie. Jestesmy gdzie jestesmy, bo determinuje to nasza biologia.
Niemniej oczywiscie twierdze, ze trzeba probowac zmieniac swiat na lepsze, ze trzeba pracowac nad soba, sie doskonalic itp. Wrecz postawilem sobie za cel: moja praca bedzie zawsze w jakis sposob pomagac ludziom. Teraz jestem w trakcie aplikowania o stanowisko, ktorego praca pozwala na wczesniejsze wykrycie choroby Parkinsona.
Takie tam luzne przemyslenia.