[FIT]Palmer - REstart

qrde.. a już myślałam ;) a tak serio to staram się podchodzić do swoich możliwości siłowych bardzo realistycznie a nawet nieco pesymistycznie (widząc po tym jak jest) co by nie mieć wygórowanych wyobrażeń, a później się zbytnio nie frustrować jak coś nie wyjdzie, bo niestety ma ku temu zapędy nawet jeśli sobie wmawiam "nic na siłę, to przecież zabawa którą lubię" :)

Nareszcie mi dziennik działa jak należy :)
Miski wczorajszej nawet nie wstawiam bo było dużo za dużo węgli, robiłam ją na czuja nie wpisując wcześniej w dziennik i mi się rozjechała...

Miska z dziś, już mniej obfita jak wczoraj, posiłek nr 3 rozbity na 2.




Zmieniony przez - palmer w dniu 2013-04-06 19:19:06

Palmer ćwiczy od czterech tygodni. Już zrobiła duże postępy

Fela

Iza

Miska na dziś.

Chyba jednak nie znam swojego ciała tak jak powinnam... Nie mam pojęcia czy tak powinno być, ale coś mi podpowiada że jednak trochę przesadziłam z robieniem masy, no chyba że o to chodzi. Jednak mam wątpliwości czy aby na pewno tak szybko powinno tak być, ostatnie moje wymiary tego rzędu były jakieś 4 lata temu ale wtedy żyłam na białym chlebie z żółtym serem, burger kingu, crunchach i nutelli (tylko na tym) i miałam wrażenie że moje ciało jest mięciutkie tak jak jest teraz
Pewnie jeszcze wiele błędów popełnie, ale takiego żeby nie mierzyć się przez 2 tygodnie to już nie.
Jeśli jest wszytsko w porządku z moimi wymiarami to prosiłabym żeby ktoś mi powiedział że jest OK, bo mam duże obawy czy obwody powinny mi się zwiększać w niektórych miejscach 1cm/tydzień...
A jeśli jest źle to co ja robię nie tak...

a teraz tabelka - mi się ona nie podoba i nie chodzi o to że nie jestem "gotowa na masę" ale że nagle tyle podskoczyło, a ja wciąż jestem miętka jak świnka morska, a do tego non stop głodna
chyba coś schrzaniłam...

Nie panikuj Kiedy będzie @?

Chyba już jest <:) spoko,właśnie miałam edytować swoją wypowidź i ten cały wywód wcześniejszy wykazować ale byłaś szybasza ;)

Ruda ale dzięki :) Felcia mnie też uspokoiła że tłuszczu to mi nie przybyło ;)
ok, a teraz trening

Trening 14.04.2013

1. przysiad tylni - 13/12/12 15kg

2. uginanie nóg leżąc - 12/12/10 15kg

3. przyciąganie klatki do drążka - 8/8/6

4. wyciskanie na płaskiej 14/13/12 2x5kg

5. rozpiętki na skośnej 12/12/12 2x2kg

6. wyciskanie siedząc na barki 10/9/7 2x5kg

7. skłony w leżeniu głową w dół 15/12/12

8. unoszenie tułowia z opadu na piłce 12/12/12

Dziś kiepsko, brak mocy, co zreszta widać wyżej, dodatkowo przyciaganie klatki do drążka (nowość dla mnie) wyssało wszelkie siły... uff...

Miska taka jak wczoraj, gdyż jedzonka zostało, a ja nie miałam głowy myśleć nad innym, więc nawet miski nie wstawiam, kto ciekaw to proszę przewinąć do góry tam jest miseczka z wczoraj :)

Zmieniony przez - palmer w dniu 2013-04-08 13:09:17