SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Trening - metoda Lafay'a

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3663

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 23 Wiek 33 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 366
Cześć. Niedawno zacząłem trening metodą Lafay'a i postanowiłem zamieścić swój dziennik na waszym forum. Robię to głównie dlatego, że mam wiele pytań odnośnie tej metody (cały czas się uczę), a niekoniecznie z powodu chęci podzielenia się swoimi wynikami (zdjęć nie będzie). Niemniej jednak jestem zmotywowany do długotrwałego treningu... liczę też na ewentualną pomoc osób, które korzystają ze wcześniej wspomnianej metody.

Jak napisałem, zdjęć nie będzie, dlatego też musicie wierzyć mi na słowo.
Mam 22 lata, 178 cm wzrostu i ważę 71 kg (bardziej szczegółowe dane, może pojawią się w najbliższych dniach). Sylwetka? Jestem osobą chudą (z wyjątkiem nóg, które są normalnej grubości - jak u przeciętnego 22 latka), ale też niemożna nazwać mnie "chuchrem", jakieś tam mięśnie mam. Jedynie ręce (zwłaszcza w nadgarstkach) mam chudziutkie - i dlatego ich rozwinięcie jest dla mnie priorytetem.

Mam już za sobą pierwszy tydzień treningu - program pierwszy(opuściłem 1 dzień, ze względu na zmęczenie i po trosze brak czasu). Na razie nie korzystam z dobrodziejstw diety (postaram się ją wprowadzić od następnego tygodnia).
Bardzo ogólnie napiszę co działo się w pierwszym tygodniu:
Generalnie moje wyniki z poszczególnych dni się bardzo różnią, czego przyczyną był fakt, że dopiero się uczę i część ćwiczeń mogłem przeprowadzić niewłaściwie.
1. Próba wypadła mi kiepsko: A - 12 (tutaj chyba nie dałem z siebie wszystkiego, myślę, że mogłem wtedy zrobić 15 pompek), B - 1, A1 - 5, C - 0 (najtrudniejsze dla mnie ćwiczenie - bez zmęczenia byłym w stanie raz się podciągnąć, ale niewiele to zmienia)
2. Pierwszy dzień treningu - poniedziałek: A1 - 5/4 (robiłem bez wciągnięcia brzucha), D - 10/8 (bez odpowiedniego zgięcia nóg - przy zgięciu jest chyba trudniej), C1 - 1/2 (to się nie liczy), E - l 10/14 p 17/17 (zrobione źle...w tym ćwiczeniu trzeba być skoncentrowanym, bo trzymając się futryny palcami, przy podnoszeniu się, podświadomie można sobie ułatwiać ćwiczenie rękami), F - 14/14, G - 16/12, K2 - 24/20 (zrobione źle). W tym dniu nie ćwiczyłem na 100%.
3. Ostatni dzień treningu - Piątek: A1 - 8/5 (dalej bez wciągnięcia brzucha - po prostu jeszcze nie przyswoiłem sobie wszystkich informacji z obu książek, mimo iż przeczytałem je już po 2-3 razy), D - nie liczyłem, ale w ciągu pierwszego tygodnia ilość powtórzeń zwiększyła się tylko o około dwa, C1 - nie zrobiłem (później napiszę coś na ten temat), E - nie liczyłem, ale zacząłem robić je staranniej i wychodzi mi po około 30 powtórzeń w pierwszej serii dla każdej nogi (trochę słabiej u lewej), F - nie liczyłem, ale postęp jest niewielki, G - około 25 powtórzeń dla każdej serii, ale nie robię tego ćwiczenia do maksymalnego zmęczenia, bo jest ono dla mnie nieprzyjemne, K2 - około 23 powt. w pierwszej serii (tym razem robione prawidłowo).
4. Jeśli chodzi o pierwszy tydzień, to jestem dość zadowolony. Oczywiście nie ma wizualnych zmian, ale odwód w pasie zmniejszył mi się z 83cm do 82cm, przy tym nie straciłem na wadze, a może nawet mi podskoczyła o 1 kg (ważyłem się tydzień przed rozpoczęciem treningu i wychodziło mi 70 kg... ale dodatkowy kilogram może nie być efektem ćwiczeń - zaznaczę jeszcze, że pomimo braku diety staram się więcej jeść). Dodatkowo nie odczuwam już bólu mięśni i stawów po treningu (co na pewno miało negatywny wpływ na wyniki w pierwszym tygodniu), a moja "sprężystość" dzięki ćwiczeniom rozciągającym się nieco zwiększyła.

Teraz chciałbym zadać kilka pytań:
1. Czy w pierwszym programie treningowym mam ćwiczyć w każdym ćwiczeniu do osiągnięcia fiaska krańcowego (czyli robić krótkie przerwy w ćwiczeniach, aby móc "dorzucić" jeszcze 1 bądź 2 powtórzenia)?
2. Czy porady Oliviera dotyczące diety są prawidłowe? Chodzi o to, że przy mojej posturze radzi, aby jeść jak najwięcej wszystkiego (nawet ciasta itp.). Co prawda zamierzam korzystać raczej z diet, które można znaleźć na tym forum, ale nie zaszkodzi się spytać.
3. Jak wcześniej wspomniałem, mam chude nadgarstki, przedramiona - czy trenując tą metodą rozwiną mi się te części ciała?
4. Pytanie odnośnie ćwiczenia C1. Ze względu na kiepskie wyniki w tym ćwiczeniu, postanowiłem wyrzucić je z treningu i robić poza sesją tzn. za każdym razem jak przechodzę obok drążka to podciągam się ze 2 razy i chyba przynosi to jakieś efekty (choć ćwiczę w ten sposób dopiero od dwóch dni). Gdy uda mi się podciągnąć, powiedzmy 8 razy, to znowu wrzucę to ćwiczenie do treningu. Jest też inna opcja nad którą się zastanawiam: będę robić tak jak teraz (podciągnięcie za każdym razem, gdy będę w pobliżu drążka), tylko wrzucę ćwiczenie do treningu, ale dam je na sam początek. Co o tym myślicie? Dodam jeszcze, że nie mam możliwości zrobienia ćwiczeń zastępczych, typu C4.
5. Ćwiczenie E - wychodzi mi bardzo dobrze... jak mógłbym je utrudnić (żeby skrócić czas ćwiczenia). Czy mogę przejść do E1?
Z góry dziękuję za komentarze... jak mi się coś przypomni, to uzupełnię posta.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 23 Wiek 33 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 366
19.04.2013
tydzień 4/sesja 11
A4 - 6/4/4 =14+
A2 - 8/6/6 =20+
D - 14/10/9 =33-
C4 - 13/8/5 =26+
E - l 22/22/22 p 22/22/22 =66/66+
F - 17/17/16 =49+
G - 30/20/12 =62-
K2 - 8/6/5 =21+

W trzeciej serii ćwiczenia G, przy około 10 powt. zacząłem odczuwać silne bóle mięśni brzucha, dlatego też nie byłem w stanie zrobić zbytnio więcej powtórzeń (poprzednio w tej serii miałem chyba z 18). Nie wiem skąd to się wzięło, ale podczas następnej sesji miałem dokładnie to samo.

23.04.2013
tydzień 5/sesja 12
A4 - 7/5/4 =16+
A2 - 9/7/6 =22+
D - 14/11/10 =35+
C5 - 7 (przerwane bo drążek mi spadł)/7/5 =21
E - l 23/23/23 p .../23/23 (trening przerwany na kilka minut, bo miałem gościa)
F - 18/17/17 =51+
G - 30/21/14 =65-
K2 - 11/9/7 =27+

Postanowiłem przenieść treningi z poniedziałku na wtorek i z piątku na sobotę.
27.04.2013
tydzień 5/sesja 12
A4 - 8/5/4 =17+
A2 - 9/7/7 =23+
D - 12/9/7 =28-
C5 - 8/6/5 =21=
K2 -12/8/3 =23-

Wczorajsza impreza, mało snu i kompletny brak motywacji... Zostałem zmuszony do przeniesienie ćwiczeń E,F i G na jutro. Uznałem, że nie ma sensu się dzisiaj męczyć skoro i tak żadne ćwiczenie mi nie wychodzi. Widać to głównie na K2, gdzie w ostatniej serii już nawet nie miałem siły odkleić czerepa od ściany i zrobić kolejnego powtórzenia.
Wydaje mi się, że zbliżam się do stagnacji w ćwiczeniu D, o ile już jej nie osiągnąłem. Przez trzy treningi zwiększyłem liczbę powtórzeń tylko o 1.

Zmieniony przez - Nelad w dniu 2013-04-27 21:02:22

Zmieniony przez - Nelad w dniu 2013-04-27 21:03:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 719 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 16783
Co do treningu się nie wypowiem, bo się nie znam na Lafayu, ale co do pytania 2-giego - nie, nie jedz jak najwięcej ciasta
Jedząc śmieci nie zbudujesz dobrej, sportowej sylwetki.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 2340 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 20535
1. Poziom pierwszy jest tylko przejściowy. Możesz przejść wyżej jak tylko poczujesz, że dalej nie możesz, ale dobrze jest jeśli wyciągniesz z neigo tyle ile się da - będzie Ci łatwiej na II. Smiało można przedłużać I poziom.

2. Bzdura totalna. Nie wiem gdzie Ty to wyczytałeś, są nawet tabelki co jeść "często", "sporadycznie" i "rzadko" ( czy jakoś tak) i ciasta, fast foody są w tej ostatniej grupie. Lafay radzi jeść jak najwięcej produktów bogatych w białko, nie siej plotek

Druga sprawa, że więcej praktycznych rad znajdziesz tutaj https://www.sfd.pl/Zbiór_linków_działu_Odżywianie-t418003.html
3. Wzmocnisz się ogólnie. Jeśli nabierzesz masy to i łapska urosną. Kwestia indywidualna.

4. Lepiej daj je na początek.

5. Spokojnie, będą jeszcze trudniejsze warianty. Nie mam jak teraz zajrzeć do książki, ale pewnie jest tam info :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 23 Wiek 33 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 366
1. W tym pytaniu chodziło mi o to, czy muszę robić każde ćwiczenie do maksymalnego zmęczenia mięśni (robiąc pod koniec serii krótkie, 1-5 sekundowe przerwy w pozycji startowej, dzięki którym mógłbym dorzucić jeszcze dodatkowe powtórzenie, bądź dwa), czy zakończyć daną serię w momencie, gdy nie mogę wykonać już następnego powtórzenia bez krótkiej przerwy? Taki sposób jest wyczerpujący i odbija się na wynikach kolejnych ćwiczeń... być może jednak właśnie w ten sposób ćwiczycie, więc chciałbym to wiedzieć. :)
2. str. 25 - I grupa: "Jedz wszystko bez większych ograniczeń.", "Możesz spożywać wędlinę, ciasta oraz wszelkie słodkie potrawy. Gdyby twoim celem nie było przybranie na wadze, wszystkie tłuste pokarmy wymienione w kategorii 'Produkty spożywane sporadycznie' byłyby kategorycznie przeciwwskazane. Ty jednak musisz nabrać masy ciała, a do tego niezbędna jest duża ilość energii dostarczana głównie przez produkty wysokoenergetyczne."
4. Tak też myślałem :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 2340 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 20535
1. Możesz robić np 1 trening na tydzień z krótkimi pauzami, ale raczej nie jest wskazane by robić każdy tren do fiaska.
2. Nie mam teraz książki, ale jest przecież ta tabelka o której wspomniałem, a jeśli jest tak jak mówisz to autor zaprzeczałby sam sobie... Możliwe, że tłumaczenie dało dupy.
Dział "Odżywianie" - tu jest znacznie więcej wskazówek.

:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 23 Wiek 33 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 366
oddy
2. Nie mam teraz książki, ale jest przecież ta tabelka o której wspomniałem, a jeśli jest tak jak mówisz to autor zaprzeczałby sam sobie... Możliwe, że tłumaczenie dało dupy.
Dział "Odżywianie" - tu jest znacznie więcej wskazówek.

:)


Raczej to autor sobie zaprzecza, bo posiadam również jego książkę tylko na temat odżywiania, gdzie jest wiele sprzecznych informacji.

01.04.2013/ tydzień 2/ sesja 5/ poniedziałek
W dzisiejszym treningu musiałem przejść z dwóch serii na trzy. Spodziewałem się, że będzie ciężko, ale nie sądziłem, że aż tak. Sesja skończyła się katastrofą. Co tu dużo mówić - zrzygałem się. Dlatego też nie udało mi się przeprowadzić treningu do końca.
A1 - 10/6/5 - W tym ćwiczeniu jestem zadowolony z poczynionych postępów. Niestety później moje ręce są bardzo zmęczone i odbija się to na ćw. D.
D - 8/7/7 - postęp jakiś jest.
C1 - Dzisiaj nie miałem drążka, więc odpuściłem.
E - l: 30/30/20 p: 30/30/16 - to ćwiczenie było dziś dla mnie bezlitosne. Zacznę od tego, że w tym ćwiczeniu powstrzymywałem się, bo chciałem osiągnąć podobne rezultaty w obydwu nogach. Tak więc zrobiłbym więcej w pierwszych dwóch seriach gdyby nie moja wytrzymałość, która została w tyle z siłą nóg. Pod koniec byłem już tak "zziajany" i spocony, że ledwo dałem radę doczołgać się do łóżka (które zresztą mi pękło, jak się na nie klapnąłem)
F - tego ćwiczenia nie liczyłem, po prostu postanowiłem robić aż do zmęczenia. Udało mi się jednak tylko 1 serię (kilkanaście powtórzeń - w ubiegłym tygodniu po ćwiczeniu E, byłem w stanie około 15 razy podskoczyć w obu seriach), dalej był już <haft> (nawet nie dociągnąłem do kibla :D).
G i K2 - 0

W momencie gdy przez moją gębę cofał się obiad, obmyślałem plan "co dalej". Uznałem, że na początek zmniejszę ilość powtórzeń w E do 15 na serię i będę zwiększał stopniowo, a także F do około 10 na serię. Nawet jeśli mięśnie nóg nie będą mi z początku zbytnio rosły, to nic się nie stanie. Nie chcę na razie robić splitu, bo autor twierdzi, że nie wyrabia tak wytrzymałości jak pełne serie, a zależy mi na szybkim jej poprawieniu. Do splitu przejdę, gdy nie będę zadowolony z poprzedniego pomysłu. Trening aerobowy też na razie odpada, bo przy mojej posturze Olivier odradza go przez pierwsze - chyba - trzy miesiące.

Mam jeszcze pytanie odnośnie rozgrzewki:
Najpierw robię co drugie ćwiczenie rozciągające przez 30-60 s., a następnie E6 w trzech wariantach, na przemian z kilkoma pompkami. Uważacie, że ta metoda jest ok? Wystarczy?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 2340 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 20535
To same straty widzę w sprzęcie

Ja do rozgrzewki dodaję skakankę, przysiady, zwykłe (na szerokość ramion ) pompki, jakieś pajace + 5-20 s co 2-3 ćw rozciągające. Im lepsza rozgrzewka tym mniejsze ryzyko, że się potem zasapiesz strasznie, albo że Cię złapie "kolka".

Ile czasu odczekałeś po posiłku nim zacząłeś tren? Może za szybko..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 23 Wiek 33 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 366
oddy

Ile czasu odczekałeś po posiłku nim zacząłeś tren? Może za szybko..

Po około dwóch godzinach... i to przez pierwsze 20-25 minut były lekkie ćwiczenia rozciągające. Zwyczajnie brak mi kondycji, bo nie tylko zwróciłem obiad, ale ogółem czułem się już słabo po ćwiczeniach E i F, a mięśni nie były jeszcze w stu procentach styrane. Tak więc jak wcześniej napisałem, muszę zmniejszyć ilość powtórzeń w obu.

Dzisiaj zmierzyłem bice itd. i nie wyszło tak źle jak zakładałem (z wyjątkiem przedramion).
Bic L - 30cm
Bic P - 31cm
Udo - 57,5cm
Łydka - 39cm
Pas - 82cm
klata- 89cm
klata wdech - 91cm
przedramię - 25cm
70 kg - niestety spadła mi waga, ale nie jadłem ostatnio zbyt obficie.
-Moja strategia na ćwiczenie C1 idzie całkiem nieźle... pomimo iż ogółem ćwiczyłem w ten sposób tylko 2 dni, to skoczyła mi ilość powtórzeń z 2 do 4. Jutro włączę to ćwiczenie do treningu i dam je na pierwszy ogień.
-Nie mogę się doczekać jutrzejszego treningu... Jestem ciekaw postępów (pod warunkiem, że nie będę rzygał jak kot)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 23 Wiek 33 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 366
3.04.2013
Tydzień 2/sesja 6
C1 - 3/2/1 =6
A2 - 8/6/6 =20
D - 13/7/8 =28+
E - l 15/15/15 p 15/15/15 =45/45
F - 10/10/10 =30
G
(z kilkusekundowym napinaniem brzucha) - 30/17/16 =63+
K2 (na wysokości klaty) - 7/8/10 =25

C1 - dalej słabo jak widać... dodatkowo przeszkadzały umiarkowanie silne bóle mięśni brzucha. Gdyby nie one prawdopodobnie w każdej serii miałbym o jedno powt. więcej (w każdej serii zabrakło mi kilku cm do następnego powtórzenia)
A2 - Niestety krzesła mi się ślizgają po podłodze, a więc żeby się któregoś razu nie wyrżnąć, postanowiłem z nich nie korzystać. Nogi mam ustawione na ok. 1m (ew. 90 cm), a ręce na podłodze. Mam nadzieję, że nie robi to dużej różnicy. Będę jednak musiał sobie podłożyć pod dłonie jakieś książki, bo różnica wysokości zbyt duża i z trudem utrzymuję proste plecy.
E - ograniczyłem ilość... łatwo poszło, sporo jeszcze siły w nogach zostało (to samo z F)
K2 - trochę mi nie wyszło

Generalnie trening był stosunkowo łatwy (najłatwiejszy do tej pory) i przyjemny.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 2340 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 20535
Te bóle brzucha to w trakcie treningu? Czy jeszcze przed?
Dobrze, że nie rzygałeś tym razem.

A2, dobrze jest pilnować tych pleców, bo można się nabawić łatwo kontuzji :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 23 Wiek 33 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 366
Przez cały dzień miałem zakwasy mięśni brzucha.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening w domu z małym sprzętem.

Następny temat

"Początkujący" domator

WHEY premium