OMEGA 3 - definicja i masa

Sławku, jak oceniasz zagrożenie ze strony ksenoestrogenów pochodzących ze źródeł bogatych w o3? Dla przykładu siemię lniane zawiera 379'380 μg/100g (dla porównania soja 103'920). Druga sprawa to rtęć i inne metale ciężkie, które mogą się znajdować np w tranie. Żeby była jasność, nie chcę tutaj demonizować ww czunników, ale po prostu jestem ciekaw Twojego zdania.
Trzecia kwestia to działanie przeciwzapalne o3 - raczej powinno się ich unikać w okolicy treningu (obiło mi się też o uszy, że blokują adrenalinę, powodując senność).

A art jak zwykle b. ciekawy ;)

Gdzieś czytałem, że dobrze walić Omegę 3 po ostatnim posiłku, gdyż może w pewnym stopniu pomagać zasnąć .

Sławomirze jeżeli będzie to artykuł do nowego PB to aż mi ślinka cieknie, ale jak to mówie nic nie przesądzam, poza tym co sądzisz o przechowywaniu w lodówce Omega 3 kapsułki w okresach nieznośnych upałów, bo to już trzeci rok kiedy to moje kapsułki robia sie strasznie miękkie i prawdopodobnie ten rok też będzie dusił moje kapsułki , co o tym sądzisz ??
A teraz ide przeanalizować artykuł i dam znać w wolnej chwili , pozdrawiam


EDIT.

Mam jeszcze jedno bardzo nurtujące pytanie, otóż pare miesięcy nie będe mógł trenować z powodów zdrowotnych i nie chodzi o naderwanie, ale o coś innego .

A więc czy podczas kilkumiesięcznej bezczynności treningowej moge zarzucić wyższe dawki Omega 3 i witaminę C, bo do witaminy K nie mam dostępu . Chciałem się wyszlifować na lato, ale to kolejny rok gdzie bedzie lipa a nie ładna rzeźba, a więc kiszka straszna .

Chodzi mi o to czy włączając np. 8 kapsułek Omega 3 z 1 gram witaminy C bo nie mam aktualnie K - to czy utrzymam masę i mięśnie wypracowane przez zimę oraz nic nie opadnie czy to nie blef czasem ?

Oczywiście pomijam dietę, bo to jest oczywiste, ze dieta najważniejsza, aktualnie jem rybkę raz na tydzień, a O3 jade na 4 kapsach bez witaminy K .

Tak naprawde od jakiegoś czasu przypuszczałem iż O3 moga byc pomocne w sarkopenii, a jeśli tak to moze to mi pomóc w utrzymaniu zdobytych mięśni oraz dobrej nabytej już wytrzymałości siłowej . Oczywiście nie mam sarkopenii, tylko tak mi zaświtało .

Co o tym sądzisz, czy nie zlece z mięśni oraz nie utyje przy braku zmian w diecie, ja naprawde nie chce już zmian w diecie, chce tak jak jest //


Aha jeszcze jedno cenie inicjatywe, gdyz to jeden z moich ulubionych suplementów .

To chyba by było na tyle, pozdrawiam serdecznie .

Zmieniony przez - SZYBKI_ED w dniu 2013-03-23 06:50:24

@Mahler, o ile wszedł, poleciał sog,
niestety wygląda na to, że przynajmniej większe ilości siemienia lnianiengo nie są wskazane dla trenujących mężczyzn:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2752973/
W tej analizie karmiono faceta dużymi ilościami siemienia lnianianego właśnie po to, by spadł mu poziom teścia...z sukcesem...
Szkoda, bo siemię lniane jest tanie. chyba jednak będzie trzeba wysupłać więcej kasy i zacząć jeść w większej ilości tłuste ryby morskie (na szczęście również śledź jest bogaty w omega-3, w okolicznej biedzie mogę kupić tę rybkę za 13PLNów)

Mahler i Assur, odpowiem wam jednocześnie, bo obie sprawy do siebie nawiązują. Fitoestrogeny to w przewadze selektywni agoniści receptora estrogenowego beta (ER beta), który wnosi ogromny wkład w rozwój umięśnienia. Agoniści ER beta wzmacniają anaboliczną aktywność testosteronu, a dotyczące tej kwestii badania omawiam w aktualnym nr PB, w artykule o DHT i estradiolu. Z tego też powodu, w wielu badaniach wykazano anaboliczną aktywność fitoestrogenów i ich wpływ na rozwój masy mięśniowej. Planuję o tym oddzielny artykuł.

Panowie, zawsze najbardziej liczy się ostateczny efekt uzyskany na ludziach, a zmiany w poziomach hormonów mogą dawać tylko wskazówki dodatkowe. Dlatego nie można deprecjonować przydatności jakiegoś związku czy pokarmu, jako suplementu sportowego, tylko na tej podstawie, że obniża poziom testosteronu. Tym bardziej, jeżeli w badania na ludziach dowodzą, że ostatecznie ułatwia rozwój masy mięśniowej, tak jak w przypadku oleju lnianego.

W tego typu dyskusjach daję zawsze taki przykład: metanabol też obniża poziom testosteronu, a i tak stosuje go powszechnie wielu pakerów.

A jeżeli chodzi o rtęć, to właśnie jest jeden z koronnych argumentów za stosowaniem suplementów omega 3. Wprawdzie jej koncentracja w tych suplach jest podobna, jak w mięsie ryb, ale że suple spożywamy w kilkadziesiąt razy mniejszych ilościach, jak ryby, dlatego w tak samo mniejszej proporcji obciążamy nasz organizm rtęcią.

Edek, możesz dołożyć do tego wszystkiego resweratrol, który utrzymuje masę mięśniową przy bezczynności ruchowej czy unieruchomieniu. Tutaj jest artykuł na ten temat:

http://slawomirambroziak.pl/legalne-anaboliki/resweratrol-legalny-anabolik/#more-514

Omega 3 - 8 kapsułek Sport Edition to dawka tzw. dawka anaboliczna ?

Tak jest! Tylko bierz jednak do tego witaminę K. Jeżeli nie masz dostępu do lepszych form, to kup sobie chociaż w aptece witaminę K dla dzieci i wal podwójną dawkę.

A, i przeczytaj ten art o resweratrolu.

Słąwomirze, a witamina C (do 3 gram/dzień) nie będzie przeciwdziałać , że tak to nazwe powikłaniom brania większych dawek o3 ? Jak zapewne wiesz C ładnie działa na układ krwionośny, a o witaminę K zaraz się zapytam w innym dziale, aha i obiecuje jeszcze raz poczytać artykuł o resweratrolu , no obiecuje, ale dzisiaj ja roboczy chłop .

Witaminy C nie powinno się brać jedynie w czasie okołotreningowym. Jeżeli jednak nie będziesz ćwiczył - to bierz...

dziękuję za bardzo merytoryczną odpowiedź. Mam jednak dalsze pytanie:
Mam, niestety, wrodzone gino (trwa to od wieku dojrzewania). czy jest to przeciwskazaniem do spożywania większych ilości siemienia?