[FIT] Lilith DT - s.54

19.03
WTOREK DNT
w planach mam jogę z p90x plus jakiś spacer może
MISKA
+ zielona herbata, woda, pokrzywa, mniszek
+ enzymy, mg, o3



POMIARY
jestem zdziwiona spadkami, bo po próbie wprowadzenia nabiału czuję się ciężka, co widać w wadze, więc myślałam, że będą plusy
w stanikach coraz luźniej, chyba będę musiała czymś je wypychać




Zmieniony przez - lilith w dniu 2013-03-19 09:41:09

jeszcze trochę i 60 w talii

UN, będzie będzie, patrzac na to jak wolno spada, to pewnie trochę poczekam

20.03
ŚRODA DNT
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fdaa39a634cc72f0558e4/lilith/dzien/2013-03-20
+ enzymy, mg, o3, pokrzywa
Suma dobowa: 1593kcal, 119g (30%) białko, 52g (29%) tłuszcze, 163g (41%) węglowodany

21.03
CZWARTEK DT
Koniec lenistwa, 5 dni odpoczynku dobrze mi zrobiło, zmeczenie minęło, wrócił apetyt, radość i chęc do treningów tylko siły jakby mniej
Dzień 1
1a. wyciskanie skos hantle
12x7,5kg/ 10x10/ 8x10/ 2x12,5
12x7,5kg/ 10x12/ 8x12,5* z pomocą
1b. rozpiętki skos 3x10-12
12x5kg/ 10x5/ 8x5
12x5kg/ 11x5/ 8x5

2. pompki 3x max
12/3/1 + 6 damskich
14/5/2 +8 damskich

3a. uginanie ramion z supinacją
12x5kg/ 12x5/ 6x7,5
12x5kg/ 11x5/ 5x7
3b. prostowanie ramion na wyciągu 3x10-12
12x19kg/ 12x22/ 5x25
12x19kg/ 12x22/ 9x22

4a. uginanie ramion z gumą
zielona x12/10/10
4b. wyciskanie francuskie z gumą
zielonax 12/9/9

5. brzuch
6.aeroby: bieg
pompa była taka, że az paliło i bice całe czerwone klata bardzo słabo za to, o
jak troche przestanie padac, to pojde pobiegac w ramach aero

MISKA
a będzie dziś nieliczona, bo robię gołąbki inaczej z 1kg mięsa, więc myślę, że nie będę się bawić w ważenie i liczenie
pewnie przekrocze trochę ww kapustą i pomidorami (Obli kazała wliczać warzywa)

22.03
PIĄTEK DT
ŚRODA DT
Dzień 2
1. przysiad 4x8-10
10x45kg/ 9x50/ 8x52,5 5x52,5 tu jakoś słabo, nogi się trzęsły jak galareta, nawet nie dokładałam
10x45kg/ 8x50/ 8x52,5/ 3x55

2. wykroki chodzone 3x10-12
12x10kg/ 12x10/ 9x12,5
12x10kg/ 12x10/ 9x12,5

3a. suwnica, nogi neutralnie
12x70kg/ 12x80/ 10x90
12x70kg/ 10x80/ 8x90
3b. bułgar 3x10-12
12x5kg/ 12x5/ 10x5
12x5kg/ 11x5/ 8x5

4a. RDL
10x50kg/ 9x52,5/ 6x55 ach ten chwyt
10x40kg/ 10x45/ 8x50/ 6x55
4b. uginanie nóg na maszynie 3x8-10
12x16kg/ 12x19/ 7x22 nie rozumiem dlaczego robiłam 12
10x16kg/ 10x19/ 8x22/ 3x22+5x19

5a. wznosy bioder
3x 15x40kg strasznie niewygodnie, nie wiem jak wy robicie to ze sztangą, musze to zaplanować następnym razem
5b. odwodzenie nogi w tył z gumą
3xzłotax20

6. aeroby: 10 minut bieżnia max nachylenie

MISKA
+ enzymy, mg, o3, pokrzywa, mniszek


Zmieniony przez - lilith w dniu 2013-03-22 14:52:20

cvo z nabiału wprowadzasz? ja bym ci radziła zostac jedynie przy żółtych serach i tyle starczy

spróbowałam jogurt i ser feta, skończyło się biegunką i od tego czasu nie ruszałam nic, ser żółty spróbuje

23.03
SOBOTA DT
Dzień 3
1a. ściaganie drążka
22kgx12/ 25x12/ 30x9
22kgx12/ 25x11/ 30x7
1b. wyciskanie na barki, hantle 3x10-12 sztanga
17,5kgx12/ 17,5x12/ 20x10
17,5kgx12/ 17,5x10/ 20x9

2. MC 4x 8-10
50x10/ 55x10/ 60x8/ 65x6/ 70x1/ 75x1/ 77,5x1
55x10/ 57,5x10/ 60x8/ 65x5/ 70x1/ 72,5x1/ 75x1/ 77,5x0

3a. przyciąganie linki wyciągu dolnego
25x12/ 30x12/ 35x10
25x12/ 30x12/ 35x8
3*. odwrotne rozpiętki 3x10-12
16kgz12/ 16x9/ 16x8
16kgx12/ 16x8/ 16x7

4. wiosło hantlą 3x10-12
12,5x12/ 12,5x12/ 15x8
12,5x12/ 12,5x10/ 15x5

5a. unoszenie bokiem
3x 3kgx 15/15/15
3x 3kgx 12/12/12
5b. unoszenie ramion w przód, guma 3x10-12
3x zielonax 12/12/12
6. brzuch
7. aeroby: 30 minut w piekle bieżnia marsz

zapomniałam rozpiski i za nisko zaczęłam w MC i w przyciąganiu drążka, następnym razem na pewno dokładka

MISKA
+enzymy, o3, mg, pokrzywa, mniszek
+ rosół



Zmieniony przez - lilith w dniu 2013-03-23 13:27:25

problemem jest to ze komercyjne sery nie sa robione naturalnie, twarog poddawany zakwazeniu, zero bakterii, jogurt wstrzyniete pare bakterii zapasteryzowane malo co tam zyje, feta komerycjna to mleko w proszku..
jak chcesz polasuchowac to probuj jednak na serach dojzewajacych lepiej malo i drozej niz duzo i byle co

przed swiatami przeslij mi fotki sylwetki na priv bo drobiazg z ciebie wolalabym bycs nie wygladala jak wypuszczona z oswiecimia

mhmmm, no ok, nie znam się na serach to w ogóle zrezygnuje z nabiału, nie ciągnie mnie do niego, zresztą mało co go jadłam, bo po Dukanie nie umiem patrzec na twarogi i jakoś gorzej się czuje po nabiale, nie wiem, niby żołądkowo po serze ok, ale mam wrażenie takiej cięzkości znów
a co ze strączkami? mogę próbować już???????????????
ok, fotki zrobie jak będę mieć okazje, ale ja tam nie widzę tych minusów, czekam aż udko spadnie
zresztą nigdy nie było u mnie zasuszu i nie grozi, jestem dalej miekka i powabna