wiem, że nie jestem gruby, założyłem temat w dziale odchudzanie ponieważ mam tendencje do tycia. Za dzieciaka byłem gruby, ojciec zapiosał mnie w podstawówce na judo co pozwoliło mi zbićwagę, potem poszedłem na studiach gdzie rónież byłem w sekcji i trzymałem formę. Potem przerwałem naukę i trenigi. W ciągu 3 lat przytyłem prawie 20kg. Po próbowaniu różnych diet brat kolegi namówił mnie na dietę optymalną i faktycznie schudłem. Dieta ta mi odpowiadała, ponieważ od zawsze lubiłem tłusto zjeść.
Od 4 lat jestem na diecie optymalnej, biegam 3 x w tygodniu, w weekend choodze takze na basen, zrywami także - na siłownię. Ostatnio jednak postanowiłem wrócić do treningów walki i zapisałem się na BJJ. Problemem jednak u mnie jest kondycja, której nie jestem w stanie nadrobić, podejrzewam że to przez brak węglowodanów. Tzn o ile biegać mógłbym bez końca, to w trakcie walki siły starcza mi dosłownie na moment. Nie jestem w stanie wykońćzyć żadnych technik podczas sparingów.
Odkąd zacząłem chodzić na matę mam problemy ze snem, zauważyłem że tutaj też pomaga mi zjedzenie jakiegoś owocu, na które ostatnio sobie pozwalam. Poza tym powoli niedobrze zaczyna mi się robić na widok śmietany, smalcu i masła. Tak jakby po latach zmienił mi się smak. Jadłbym sałatki, owoce, i tego typu rzeczy...
Jest jeszcze jeden problem, w styczniu robiłem badanai krwi, m.in. poziom cholesterolu, długo nie odbierałem wyników, ale jak w koncu odebrałem to zoabczyłęm że poziom cholesterolu calkowitego i złego mam mocno podwyższone. W zwiazku z tym wszystkim chciałbym zmienić sposób odżywiania, ale nie chciałbym przytyć. Pytanie - jak zapewnić sobie miękkie lądowanie po kilku latach DO?
Sorry, za mój przydługi poast, ale nie wiedziałem jak popisać moją sytuację w skrócie. Nie będę pisać na forach DO, bo tam będą mnie namawiać, żebym został przy tym jak jest teraz, a ja już po prostu nie chcę...
Zmieniony przez - asgin w dniu 2013-03-14 13:34:48