SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT jo1984- piękne ciałko na 30-chę

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 48450

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 802 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35259
Wspięcia możesz na suwnicy zrobić albo maszynie smitha. Tzn ja tak sobie radzę. Albo z bardzo ciężkimi hantlami w dłoniach. ale tego nie polecam, o mało sobie nie przytrzasnęłam palcy u nóg jak upuściłam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
no to pięknie :) suwnicę widziałam, ale tam nikt mi nie chciał pomóc, podpowiedzieć :/ tego smitha nie widziałam. Męczy mnie jednak ta ławka rzymska, ktoś wie czym to ćwiczenie zastapić? I co z tym przyciąganiem drążka na lince, usiaść na podłodze czy stać?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
1. Jeden taki klocek (sztabka) waży 5kg będzie ci łatwiej później przy wypiskach
2. Kurde, co za głupie pytanie? Musisz dać radę więcej. Tyle to dziewczyny na unoszenia bokiem biorą
3. Hmm.. nie masz czegoś takiego: ? Nie spotkałam się nigdy z wyciągiem bez ławeczki, ale IMO lepiej się to robi na siedząco..
4. 2kg na klatę i 2kg na barki? Ciekawe Teraz widać, że na klatę musisz wziąć zdecydowanie więcej
5. To są wznosy z opadu, tak? Jeśli nie masz maszyny, to jedyne co mi przychodzi na myśl to Good Morning:

A masz może piłkę tam gdzieś u siebie?
7. Dokładnie 10 Pamiętaj o odchyleniu sznurka na koniec, dobrze działa na trica
9. Będzie miało to sens, chodzi głupie o izolację. Mówisz o tej maszynie na dole: http://www.miesnienog.pl/sites/www.miesnienog.pl/files/uginanie-nog-w-lezeniu.jpg ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 623 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11640
Dontknow - jesteś pewna, że zawsze jedna sztabka to 5kg? Nie chcę podważać opinii specjalisty , ale moim zdaniem nie zawsze tak jest. Różnie na różnych maszynach i też czasem trafi się oznaczenie nie w kg a w lbs. U mnie obciążenia różnie wyglądają w zależności od siłowni na którą pójdę. Pytałam instruktorów, ale oni sami nie wiedzą, więc chyba jo prawidłowo ich nazwała cieciami
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
aaa to sory, może się mylę. ćwiczę tylko w PL i tylko na jednej siłowni, gdzie każdy sprzęt ma podpisane- jedna sztabka = 5kg
więc myślałam, że tak jest na każdej.

no to IMO najlepiej będzie, jak jo1984 będzie pisać ilość sztabek
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 623 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11640
dontknow
aaa to sory, może się mylę. ćwiczę tylko w PL i tylko na jednej siłowni, gdzie każdy sprzęt ma podpisane- jedna sztabka = 5kg
więc myślałam, że tak jest na każdej.

no to IMO najlepiej będzie, jak jo1984 będzie pisać ilość sztabek


No ja też w Polsce tylko ćwiczę, ale właśnie jak instruktora spytałam, to on powiedział, że różnie jest, bo niektóre maszyny są według miar angielskich robione, czy coś w tym stylu. I są niepodpisane, ale podpisane raz według kg a raz według lbs. Myślę, że na naszym początkującym etapie to nie ma znaczenia, ile naprawdę wynosi nasze obciążenie, tylko liczy się, by robić progres w oparciu o przyjętą miarę, więc liczba sztabek też jest dobrym pomysłem. A sztangielek się nie bój zwiększać, ja się też dygałam na początku z 3kg, a potem szybko progresowałam (a teraz mam zastój hehehe).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 6363 Wiek 46 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 140149
Nie spotkałam się nigdy z wyciągiem bez ławeczki, ale IMO lepiej się to robi na siedząco..
To pewnie brama. Podkładam matę i ściągam klęcząc, a chłopaki na ogół w siadzie - przyciągają sobie ławeczkę lub wysoki step.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ok, dziękuję bardzo Wiem, że małe te ciężary, ale nigdy przenigdy nie ćwiczyłam siłowo, mam ręcę tak słabe, że ledwo pół pompki robię. Jutro pójdę na znów ćwiczyć, bo dziś to taka rozgrzewka była
Zapoznanie z maszynami itp. wolałam iść z bratem, ale on ma 2 zmianę w tym tyg. pójdę z nim może jakoś za tydzień to podpytam w sprawie techniki i obsł. tego wszystkiego.
Tak, chodzi o taką maszynę, do uginania nóg w leżeniu- nie mają jej. Mają tylko do podnoszenia nóg z pozycji stojącej (na mięsień pośladkowy i tez nie bardzo da się wyregulować gdzie będzie ten wałek trzymający nogę) Będę podnosić w takim razie z hantlem te nogi. Ale to na poślad też
Taką piłkę mogłabym kupić sobie ale to bym musiała w domu ćwiczyć te wznosy z opadu, bo przeca bym jej nie turlała ze sobą
I jeszcze jedno, jak podzielić te ćwiczenia?
Część maszyn i ciężarów jest na gorze budynku siłowni, część na dole. Aby robić te obwody (czy ja dobrze mówię?) mam tak chodzić z góry na dół, czyli pierwsza seria na dole zaczęta, potem na górę dokończyć serię i znów na dół na drugą serię i na górę dokończyć?
Czy mogę zrobić najpierw wszystko co na górze po dwie serie i potem wszystko co na dole po dwie serie? zagmatwane to to, ale u nas wieś totalna jeśli chodzi o siłownie.
Miseczka na jutro:


łan mor kłeszczyn: waham się czy iść dziś na siłownię czy jutro dopiero? czy dwa dni pod rząd na pierwszy raz to nie za duzo w sensie kręgosłupa mi chodzi, bo pomimo, że dociagałam lędźwia do oparcia za każdym razem- boli w krzyzu :(


Zmieniony przez - jo1984 w dniu 2013-03-13 14:09:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Czy mogę i co mogę robić w dni bez siłowni? Jakieś lekkie ćwiczenia? Jeśli tak to jakie? Poradźcie coś.
Trochę dziś poćwiczyłam w domu, przysiady z obciążeniem 5 kg (2x15), przysiady z wykrokiem (nie umiem tego nazwać inaczej, 2x10 P/L) przysiady ze wspinaniem na palce (2x15), pompki całe dwie. Tzw krokodylki (2x15), przysiady z wyskokiem (2x5). Czyli dwie serie zrobiłam, a miały być trzy. Zdechłam.
Pomachałam nogami z cieżarkami 0,5 kg, wymachy ugiętej nogi, pompowanie, prostowanie w górze, małż i jeszcze jedne wymachy, tak na skos, kolano przed sobą. Wszystko po 20 powt.- Mocno piekło momentami.
Wiem ,że to raczej taka rekreacja, ale boli mnie odcinek lędźwiowy, a nie chciałam całkiem się zbiesić.
Jutro uderzam na siłę
edit: 14-03-2013
Na dziś podzieliłam ćwiczenia na siłownie górną i dolną, wydaje się to być rozsądne.
Góra
1. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej- najmniejszy po 2 kg było 6 kg więc robiłam z sztangielkami po 6 kg (2x15)
2. Wyciskanie sztangielek siedząc- po 6 kg (1x15; 1x10 -łapy zemdlały)
3. Uginanie ramion ze sztangielkami- po 6 kg (naprzemienne)(1x15, 1x10 lewa jest do doopy, więc nie ciągnęłam juz prawą do 15)
4. Uginanie nóg leżąc – z ciężarkiem między stopami (wsadziłam se 8 kg, następnym razem będzie 10- ciężko było mi chwycić to stabilnie między stopy)
5. good morning(z samą sztangą 1x15, drugim razem założyłam najmniejsze krażki jakie znalazłam, jednakże z nimi nie zarzuciłam gryfu na plecy :( więc wyszedł a'la martwy ciąg tak jak widziałam na yt starałam się zrobić prawidłowo- dwie serie po 5)

Dół
6. Rozpiętki na maszynie (jedna sztabka 2x15- zauważyłam że mają numerację 11,16,21,26 itd więc to raczej nie kg)próbowałam z dwoma jednak tylko raz z trudem udało się
7. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki
nachwytem -klęcząc lub siedząc (cztery sztabki)2x15
8. Prostowanie ramion na wyciągu - nachwytem (dwie sztabki)2x15
9. Prostowanie nóg siedząc (dwie sztabki 2x15- tutaj znowu było numerowane 8, 13, 18, itd) jest progres- 2 zamiast jednej :) jupi :)
10. Przywodziciele na ginekologu - trzy sztabki 2x15
11. Odwodziciele j. w. - trzy sztabki 2x15
12. Wspięcia na palce siedząc- na suwnicy. (sporo sztabek, zapomniałam ile 6,7?)
13. Odwodzenie nóg w tył półstojąc. (dwie sztabki) 2x15
Micha:





Dziś już było mi lepiej na siłowni, choć nadal byłam jedyną kobitą przewalającą żelastwo na górnej siłowni i jedyną korzystającą z maszyn na klatę i ramiona i plecy na dolnej. Widziałam te spojrzenia koksików :D Wieeeelki szaacun, gdyby nie Wy to bym hopsała na stepperku wachlując się fioletowymi sztangielkami w między czasie
Będę edytować tego posta z milion razy...
Przyznam, czasem czuję się jak ufo...:/ w mojej rodzinie nikt mnie nie wspiera, siostra (przy tuszy) złośliwie komentuje, mąż ciągle pyta po co mi to? i dla kogo? mama wmawia anoreksję... babcia mówi, że się wykończe i nabawię choroby. W pracy też jest niezła heca, jak wyciagam po trzy pudełka z jedzeniem, a jestem z nich najgrubsza Staram się być silna i robić swoje, choć dziewczyny mi ciastkami machają przed nosem i śmieją się w twarz






Zmieniony przez - jo1984 w dniu 2013-03-15 19:21:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wczoraj dywanówki z małym obciążeniem, dziś trening na siłowni.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

agnes25 REDUKCJA młodej matki

Następny temat

Jadłospis do oceny. Poproszę o pomoc

WHEY premium