Olivier Lafay Dziennik i Pytania :D

Dzięki Panowie za odpowiedź. Z dniem dzisiejszym zacznę wrzucać dotychczasowe treningi fotki startowe i niekiedy jedzonko jakie wcinam :) Pozdrawiam

Czekam na wpis treningowy:D

To porownamy:)

Żeby nie było ja nie twierdzę, że odżywki to samo zło. Ale przy kreatynie bazą jest POKARM; inne odżywki: białka, gainery i tym podobne to dodatki, uzupełnienia diety - niwelują ew. braki. Jedzenie to podstawa, ale suple są oczywiście pomocne, nie bez kozery są tak szeroko stosowane. Pytanie tylko, czy nie lepiej sięgnąć po nie na późniejszym etapie rozwoju.

@Krzyh, oczywiście, że nie zaszkodzi zgadzam się, ale z zastrzeżeniem, że mowa o jakichś lekkich aerobach, gierce (umiarkowane tempo i wysiłek), pomoże to wtedy utrzymać wytrzymałość i nie zatłuścić się. Jeśli chodzi o interwały to raczej w inne dni, bo robienie lafaya w te same jest wówczas bez sensu. Nie mówię żeby leżeć po treningu z pilotem w ręku, żeby czasem nie przesadzić z aktywnościa. NIemniej jednak skoro Autor wspomniał o krecie, wywnioskowałem, że zależy mu na masie, tak więc dodatkowa aktywność (szczególnie jeśli mu ciężko łapać kg), bd jeszcze zwiększała zapotrzebowanie :)

@autorze, jeśli jednak zależy Ci na masie w umiarkowany sposób, budująć jw. przy okazji wytrzymałość, to przepraszam za pochopną ocenę. Wówczas śmiało machaj aeroby jakiieś po trenie.

Powodzenia i bd zaglądał :)

Witam wszystkich,
Miał być ostry trening a choroba mnie dopadła i w połowie musiałem przerwać bo już myślałem, że zwymiotuję. Tak czy tak dam wyniki dzisiejszego zmagania.
B1- 9-9-9-9-9-8 (2+)
A3- 8-8-8-8-8-8 (3+)
A2- 8-8-8-8-8-7 (3+)
C1- 9-9-9-9-8-6 (-2)

W C1 już miałem dość. Jutro planuję zrobić interwał jak będę się już lepiej czuł.
Wrzuciłem swoje zdjęcia. Tak to się jeszcze nigdy nie zapuściłem.
No ale piwo pizza itp robią swoje.
Co miesiąc będę wrzucał zdjęcia i zobaczymy czy będzie różnica.
A Kreatynę zostawię sobie na pierwszy obwód.
Planuję też robić zdjęcia moich posiłków co jakiś czas.
Może powymieniamy się radami:)
Pozdrawiam

No i git.

Tylko się wylecz do końca, a będzie moc :)

Jedziesz z tym!

Witam,
dzisiaj zrobiłem trening interwałowy. Trwał 15 minut jednak jego intensywność mnie mało nie zajechała. Muszę zmienić proporcje czasu intensywności co do czasu o obniżonym pulsie i będzie spoko.
Swoje też pewnie zrobiła choroba, która dalej mnie trzyma.
Jutro trening lafaya i mam nadzieję, że będzie progres w każdym ćwiczeniu.
A na obiadek przed i po interwałach grillowana wątróbka z grzybami, ryż i surówka z kapusty i marchewki:)
Pozdro

jesli nie byles na granicy belta to znaczy ze nie zrobiles interwalow

hehe :) będę pracował nad tym żeby tą granicę osiągnąć. Za intensywnie robiłem ten trening i mi po prostu sił brakło.