SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

BlueCrocus Po zdrowie i sprawność

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 60229

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
POSIŁKI – dzień 4.
1600 kcal ----> 120 / 68,8 / 125

Dodatkowo: herbaty owocowe, kawa, woda mineralna, surówka.

SUPLEMENTACJA
Omega 3, sterolea, magnez, cynamon, kurkuma, bisocard, Naproxen, Ibuprom, Arthroblock forte.

TRENING w lesie - marsz z odcinkami biegu / truchtu (11 x po 2 minuty).
czas: 2 godziny
dystans: 8,55 km (5 x pętla o długości ok. 1400 m + 2 x po 500 m dojście do lasu)

UWAGI
Zaczęłam bardzo ambitnie. Trzy pierwsze pętle maszerowałam bardzo szybko, pamiętałam o spiętym brzuchu i pośladkach, o długim kroku. Na każdej pętli robiłam dwuminutowe odcinki biegu / truchtu. Niestety, tego wszystkiego było widocznie za dużo, bo dosłownie nie mogłam ruszyć z miejsca, kiedy stanęliśmy na moment przy koszu na śmieci. Ani iść, ani biec, totalna niemoc. Musiałam chwilę porozciągać nogi, złapać oddech. Następną pętlę już pokonywałam wolniej, ostatnią wręcz tragicznie wolno. Jeszcze do tego uwierał mnie brzeg buta, chyba mam go za wysoki. Nie otarł nogi, ale wgniecenie było silne i powstał krwiak na łydce. Bolało, ale nie czułam, żebym miała but za mocno związany.
Nie znam się na tym, jednak przedwczoraj szło mi znacznie, znacznie łatwiej. I przyjemności było więcej. Idę na maksa, bo taki jest plan i nie chciałabym za bardzo odpuszczać. W końcu nie umierałam. Ale jutro już do lasu nie idę, nawet jak będzie upał. Nogi mi wysiadły, dosłownie.

POMIARY





W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1157 Wiek 67 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 15607
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 6363 Wiek 46 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 140149
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 3212 Wiek 44 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 43594
super spadki!! sporo bialka dzis z prochu bylo?

The best way to predict your future is to create it.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
chanula, shrimp, anister -
Leci, ale co mnie te skoki kosztują, to szkoda mówić. A waga za diabła nie chce odpuścić. Prochy to konsekwencja dzisiejszego maszerowania. Wróciłam tak padnięta, że już nie miałam siły kombinować. Poszłam na łatwiznę, znaczy się .

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
POSIŁKI – dzień 5.
1600 kcal ----> 120 / 68,8 / 125

Dodatkowo: herbaty owocowe, kawa, woda mineralna, kapusta kiszona, pomidor, surówka z kapustą pekińską.

SUPLEMENTACJA
Omega 3, sterolea, magnez, cynamon, bisocard, Naproxen, Arthroblock forte.

TRENING

ORBITREK na rozgrzewkę – interwały
opory 1,5,9 x 6 plus na koniec 3,3
czas: 6.31 min ---- prędkość: 18,3-19,8 km/h ---- dystans: 2 km
Bez pomiaru pulsu - jechałam szybko, ale bez przyspieszania. Prawe kolano sztywne.

1. Wypady chodzone (10)
x 12,12,12 / 10 kg na rękę
x 12,14,14 / 10 kg na rękę
2. Uginanie nóg plie (12-15)
x 12,14,15 / 14 kg total
x 15,15,15 / 14 kg total
ORBITREK – 3. poziom oporu
3. Przyciąganie drążka dolnego (10-12)
poprzednio i dzisiaj 3 x 20 złożone w pół gumy zielona, niebieska, czarna
4. Wyciskanie sztangi na skosie (12-15)
x 9,11,11 / 23 kg total
x 6,10,11 / 23 kg total
ORBITREK – 3. poziom oporu
5. Wznosy ramion bokiem siedząc (8-10)
x 10,12,11 / 4,5 kg na rękę
x 10,12 12 / 4,5 kg na rękę
6. Odwrotne brzuszki (15)
3 x 15 (w serii drugiej i trzeciej z jedną przerwą)
x 14,15,15 miałam problemy dźwignąć tyłek, ta ogólna słabizna i tu mnie dopadła.

ORBITREK końcowy – interwały
Obciążenia: 2,2 – 10,10,10 x 4 powtórzenia tej sekwencji (jeden cały cykl)
czas: 6.08 min ---- prędkość: 17,8-22 km/h ---- dystans: 2 km ---- puls: (HR max 163)
Na ostatnim interwale zaczęłam z pulsem 113/114, ale na wysokich obciążeniach zrobiło się tak ciężko, że zapomniałam ponownie spojrzeć na wyświetlacz. W każdym razie dałam z siebie naprawdę wszystko.

UWAGI
1. Zorientowałam się wreszcie, iż mój orbitrek „przeskakuje” na następny słupek po szesnastu krokach, liczonych zawsze na tę samą nogę. Tak mi się przynajmniej wydaje.
2. Po leśnych marszach prawe kolano nie doszło jeszcze do siebie, jest sztywne. Dlatego trochę niższe obciążenia na orbitreku.
3. Kolano trzymało także przy wypadach chodzonych. Poza tym chyba już nie dam rady udźwignąć w tym ćwiczeniu dwóch jeszcze cięższych sztangielek.
4. WL – jeszcze czułam się słabsza, ale nieznaczna poprawa jest.
Dopiero w ostatnim powtórzeniu przypomniały mi się uwagi Kokosika . Oj, chyba mi te łokcie idą trochę do tyłu i może je być widać z góry. Zdawało mi się także raz czy dwa, że lewy łokieć jakby chciał uciec, trochę tracił stabilność - sztanga lekko się ugina w tym momencie. Muszę to jeszcze raz sprawdzić. Może powinnam wrócić do niższych obciążeń i na nich poprawić technikę?


W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
DNT – wieczorem pojeżdżę na orbitreku. Nogi już prawie dobrze.

POSIŁKI – dzień 6.
1600 kcal ----> 120 / 68,8 / 125

Dodatkowo: herbaty owocowe, kawa, woda mineralna, kapusta kiszona, barszcz kiszony czerwony.

SUPLEMENTACJA
Omega 3, sterolea, magnez, cynamon, bisocard, Naproxen, Arthroblock forte.






Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2013-03-08 17:48:33

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Wczoraj był DNT i ostatecznie nic nie robiłam, tak się to poukładało trochę niezależnie ode mnie. Nachodziłam się jednak sporo i w sumie wieczorem również miałam dosyć.

POSIŁKI – dzień 7.
1600 kcal ----> 120 / 69 / 125

Dodatkowo: herbaty owocowe, kawa, woda mineralna.

SUPLEMENTACJA
Omega 3, sterolea, magnez, bisocard, Naproxen, Arthroblock forte.

TRENING
ORBITREK – program 1. Weight loss
czas: 12.33 min ---- dystans: 4 km ---- prędkość: 17,5-21,3 km/h
puls: 114-127 (HR max 163)
opory kolejno w jednym cyklu: 1-1-5-5-7-7-7-9-9-7-7-9-9-7-7-7-5-5-3-3 x 2 powtórzenia
1. Przysiad sumo (12-15)
x 12,14,15 / 13 kg total
x 15,15,15 / 13 kg total
2. Wznosy bioder leżąc (12-15)
x 12,12,15 / 13 kg total (łydki na piłce)
x 15,15,15 / 13 kg total (łydki na piłce)
dzisiaj ORBITREK (2 min) – szybko, pierwszy poziom
3. Ściąganie drążka górnego (12-15)
poprzednio 3 x 15 ---- dzisiaj 3 x 20 – oczko z podwójnie złożonej krótkiej taśmy zielonej, wąski chwyt.
4. Rozpiętki na płaskiej (12-15)
x 8,10,10 / 6,5 kg na rękę
x 10,10,10 / 6,5 kg na rękę
dzisiaj ORBITREK (2 min) – szybko, pierwszy poziom
5. Plank L (max)
1 x 19 s ---- dzisiaj 1 x 13 s
6. Plank P (max)
1 x 30 s – dzisiaj 1 x 15 s
7. Plank (max)
1 x 50 s – dzisiaj 1 x 37 s
dzisiaj ORBITREK – szybko, trzeci poziom
czas: 5.38 min ---- dystans: 2 km ---- puls: 122-131 (HR max 163) ---- już nie dałam rady więcej

Uwagi:
Z plankami się nie zakoleguję . Zamiast wioślarza – orbitrek. Bolą mnie łokcie i było mi łatwiej kręcić na eliptyku, niż przyciągać gumy. Przy ćwiczeniu z piłką jakoś nieszczęśliwie trąciłam nogą i kolano znów jest silnie wrażliwe. Pech.





Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2013-03-09 21:33:00

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
chodzenie, a jak to jest po miescie, sklepach jest wykanczajace
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
No właśnie, te sklepy w mieście ...
Podałam błędne dane z wczorajszego treningu – sumo oraz wznosy bioder leżąc robiłam z obciążeniem 14 kg. Zapomniałam zmienić wcześniejsze wpisy.

POSIŁKI – dzień 8.
1600 kcal ----> 120 / 69 / 125

Dodatkowo: herbaty owocowe, kawa, woda mineralna.
Fasolkę podzieliłam na porcje, wartość posiłku może być trochę niedokładna.

SUPLEMENTACJA
Omega 3, sterolea, magnez, bisocard, Naproxen, Arthroblock forte.




Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2013-03-10 12:29:29

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

PROBLEM...

Następny temat

Kittie ma NOBLA, a... Picie, ćpanie, pyerdolenie - to w kurniku zawsze w cenie

WHEY premium