...
Napisał(a)
Obliques ok będę łapać szerzej, tylko wtedy będę musiała złapać go w miejscu, gdzie nie jest już prosty tylko jest skos w dół, czy nie robi to różnicy?
...
Napisał(a)
no pewnie, nie ma sprawy zawsze tak jestdrążek zbudowany i skos jest w porzadku
...
Napisał(a)
DT
Rano: aero 34min zmiennym tempem 3min 60% / 2min 80% na skakance (jak zawsze czyli: 3min "trucht" przez skakankę, 2min skoki obunóż pomieszane z szybkim "biegiem" przez skakankę).
W ostatnich 10min złapała mnie paskudna kolka, aż musiałam zrobić kilka pauz, pod koniec tak mnie bolało, że nie dociągnęłam tej ostatniej minuty odczekałam z tym aero 2 godz po posiłku, a i tak w trakcie było mi niedobrze i coś w żołądku dziwnie bulgotało.
Wieczorem:
TRENING
Dzień 2
1. wyciskanie ława płaska wg tabeli prawie
5x11kg 5x14kg 5x16,5kg
2. wyciskanie sztangielek na skosie 5x10
5kgx 5x10
9kg (na rękę)x 9/8/8/7/6
3. wiosło sztangą 5x10
20kgx 5x10
28kgx 10/9/8/8/8
4. wznosy tułowia w opadzie 3x 10-12 na piłce
cc 12/12/12
cc 12/12/12
+ rociąganie
Wiadomo, jak rege to lżej
Miska
2100kcal 140B/65T/240W
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/5055b9f999634c5d52000916/agnete/dzien/2013-03-03
warzywa: fasola zielona szparagowa, ogórki kiszone
napoje: woda, zielona herbata
suple: Aescin
Obliques no to sprawa jasna, od następnego treningu łapię drążek szerzej
Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-03-03 21:04:57
Rano: aero 34min zmiennym tempem 3min 60% / 2min 80% na skakance (jak zawsze czyli: 3min "trucht" przez skakankę, 2min skoki obunóż pomieszane z szybkim "biegiem" przez skakankę).
W ostatnich 10min złapała mnie paskudna kolka, aż musiałam zrobić kilka pauz, pod koniec tak mnie bolało, że nie dociągnęłam tej ostatniej minuty odczekałam z tym aero 2 godz po posiłku, a i tak w trakcie było mi niedobrze i coś w żołądku dziwnie bulgotało.
Wieczorem:
TRENING
Dzień 2
1. wyciskanie ława płaska wg tabeli prawie
5x11kg 5x14kg 5x16,5kg
2. wyciskanie sztangielek na skosie 5x10
5kgx 5x10
9kg (na rękę)x 9/8/8/7/6
3. wiosło sztangą 5x10
20kgx 5x10
28kgx 10/9/8/8/8
4. wznosy tułowia w opadzie 3x 10-12 na piłce
cc 12/12/12
cc 12/12/12
+ rociąganie
Wiadomo, jak rege to lżej
Miska
2100kcal 140B/65T/240W
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/5055b9f999634c5d52000916/agnete/dzien/2013-03-03
warzywa: fasola zielona szparagowa, ogórki kiszone
napoje: woda, zielona herbata
suple: Aescin
Obliques no to sprawa jasna, od następnego treningu łapię drążek szerzej
Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-03-03 21:04:57
...
Napisał(a)
DNT 04.03
Miska
ułożyłam na ten dzień, ale wyszła nieliczona, ale czysta, z powodów technicznych za dużo węgli, za mało białka, nooo nieliczenie nie jest dla mnie. Warzyw mało, wody też za mało.
DT 05.03
Dzień 3
1. MC wg tabeli
5x28kg 5x35kg 5x42kg
2. żuraw 5x max
8/6/5/5/4
8/6/6/4/4
3. przysiad przedni 5x10
20kgx 5x10
26kgx 10/8/7/7/6
4. brzuch 3x6-8
wznosy kolan w zwisie 8/7/7
russian twist 5kg 8/8/8 (ilość powt. na stronę)
turlanie piłki pod siebie 8/8/8
+ rozciąganie
Miska
2100kcal 140B/65T/240W
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/5055b9f999634c5d52000916/agnete
Z apetytem ciężko dziś, nie wiem czy dojem wszystko. Jakoś od białka mnie odrzuca (ani ryb mi się nie chce ani mięsa), za to mam parcie na ww i trochę na tłuszcz. Z warzywami też dziś cienko, za to więcej wody i więcej sikania.
Ostatnio kiepsko idzie mi radzenie sobie ze stresem. Ciągle myślę i analizuję, chodzę nabuzowana i czuję się jak bomba
Czytałam temat "Przemiana sylwetki" biorę udział w etapie przygotowawczym, ale nie wiem czy jestem na wystarczającym etapie zaawansowania, spośród wszystkich dziewczyn się przygotowujących mam chyba najkrótszy staż
A i jeszcze pomiary z wczoraj rano: (w pępku taki duży plus, bo miałam rano grom wie dlaczego brzuch wzdęty )
Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-03-05 18:03:23
Miska
ułożyłam na ten dzień, ale wyszła nieliczona, ale czysta, z powodów technicznych za dużo węgli, za mało białka, nooo nieliczenie nie jest dla mnie. Warzyw mało, wody też za mało.
DT 05.03
Dzień 3
1. MC wg tabeli
5x28kg 5x35kg 5x42kg
2. żuraw 5x max
8/6/5/5/4
8/6/6/4/4
3. przysiad przedni 5x10
20kgx 5x10
26kgx 10/8/7/7/6
4. brzuch 3x6-8
wznosy kolan w zwisie 8/7/7
russian twist 5kg 8/8/8 (ilość powt. na stronę)
turlanie piłki pod siebie 8/8/8
+ rozciąganie
Miska
2100kcal 140B/65T/240W
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/5055b9f999634c5d52000916/agnete
Z apetytem ciężko dziś, nie wiem czy dojem wszystko. Jakoś od białka mnie odrzuca (ani ryb mi się nie chce ani mięsa), za to mam parcie na ww i trochę na tłuszcz. Z warzywami też dziś cienko, za to więcej wody i więcej sikania.
Ostatnio kiepsko idzie mi radzenie sobie ze stresem. Ciągle myślę i analizuję, chodzę nabuzowana i czuję się jak bomba
Czytałam temat "Przemiana sylwetki" biorę udział w etapie przygotowawczym, ale nie wiem czy jestem na wystarczającym etapie zaawansowania, spośród wszystkich dziewczyn się przygotowujących mam chyba najkrótszy staż
A i jeszcze pomiary z wczoraj rano: (w pępku taki duży plus, bo miałam rano grom wie dlaczego brzuch wzdęty )
Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-03-05 18:03:23
...
Napisał(a)
Widzę, że też jesteś z leksza przerażona, czyli mamy podobne odczucia co do przemian A i staż również podobny- razem z Manzanares-zawitałyśmy na SFD w podobnym czasie
Na razie próbuję przyswoić podstawowe informacje, i szczerze, to już przy planie ćwiczeń zaczynam się gubić...
Po wstępnej lekturze zrozumiałam dlaczego Obliques to odpowiednio wcześniej wkleiła a i tak nie wiem czy to zdążę umysłem ogarnąć do tego czasu
Zmieniony przez - Moninkaaa w dniu 2013-03-05 18:12:28
Na razie próbuję przyswoić podstawowe informacje, i szczerze, to już przy planie ćwiczeń zaczynam się gubić...
Po wstępnej lekturze zrozumiałam dlaczego Obliques to odpowiednio wcześniej wkleiła a i tak nie wiem czy to zdążę umysłem ogarnąć do tego czasu
Zmieniony przez - Moninkaaa w dniu 2013-03-05 18:12:28
“It does not matter how slowly you go so long as you do not stop”
3. Obecnie: FAT OFF- TEST http://www.sfd.pl/Moni__DT__cause,_like_it_:_-t956247-s17.html#post1
2.PRZEMIANA 2013: http://www.sfd.pl/Konkurs\_Moninkaaa-t933927.html#post7
1.Początki: http://www.sfd.pl/Moninkaa__REDUKCJA-t883490.html
...
Napisał(a)
Moni ja też się gubię i z lekka nie ogarniam, tyle ćwiczeń z tego planu w ogóle nie robiłam jeszcze . Tyle nowej techniki do nauki
Faktycznie w podobnym czasie zawitałyśmy na sfd, ja w sumie jakieś 2 tyg później, ale to niewielka różnica
Faktycznie w podobnym czasie zawitałyśmy na sfd, ja w sumie jakieś 2 tyg później, ale to niewielka różnica
...
Napisał(a)
Również przeczytałam tamten temat i -> to idealny komentarz
Ja też wrześniowa jestem i też brałam udział w tym konkursie. Noooo, ciut inaczej wyglądał, zresztą wiecie , ale powiem Wam, że choć nie raz chciałam robić sobie ze sztangi kotwicę wyskakując przez okno, na chwilę obecną, uważam, że to jedno z lepszych doświadczeń w moim życiu
Raz, że atmosfera, to porozumienie i zrozumienie z pozostałymi uczestniczkami, dwa, ta satysfakcja 12 tygodni ciągłej walki z własnymi możliwościami tak ryje po berecie, że jak dochodzisz do końca to masz wrażenie, że właśnie się wspięłaś na drzewo żeby zobaczyć troszkę świata
Poza tym, ten czas konkursowy, bardzo uczy. Mimo zmęczenia, hardcorowej walki, każdego dnia wyciąga się sportowe wnioski na przyszłość Nie tylko wzmacnia się ciało i psychika. Uważam, że to doświadczenie bardzo zbliża do miana sportowca i to zupełnie świadomego
Także nie wahajcie się. Jesteście w okresie przygotowawczym czyli o krok bliżej niż dalej. W konkursie nikt na siłę nie trzyma, a warto się sprawdzić
Ja też wrześniowa jestem i też brałam udział w tym konkursie. Noooo, ciut inaczej wyglądał, zresztą wiecie , ale powiem Wam, że choć nie raz chciałam robić sobie ze sztangi kotwicę wyskakując przez okno, na chwilę obecną, uważam, że to jedno z lepszych doświadczeń w moim życiu
Raz, że atmosfera, to porozumienie i zrozumienie z pozostałymi uczestniczkami, dwa, ta satysfakcja 12 tygodni ciągłej walki z własnymi możliwościami tak ryje po berecie, że jak dochodzisz do końca to masz wrażenie, że właśnie się wspięłaś na drzewo żeby zobaczyć troszkę świata
Poza tym, ten czas konkursowy, bardzo uczy. Mimo zmęczenia, hardcorowej walki, każdego dnia wyciąga się sportowe wnioski na przyszłość Nie tylko wzmacnia się ciało i psychika. Uważam, że to doświadczenie bardzo zbliża do miana sportowca i to zupełnie świadomego
Także nie wahajcie się. Jesteście w okresie przygotowawczym czyli o krok bliżej niż dalej. W konkursie nikt na siłę nie trzyma, a warto się sprawdzić
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
Ja w tamtym roku też byłam świeża i też rozszyfrowywałam ćwiczenia i srałam w gacie przed a konkurs zmienił moje podejście do ćwiczeń i diety plus 1 do zayebistości
Żartuję
Miśka bardzo ładnie to opisała
Żartuję
Miśka bardzo ładnie to opisała
If you change nothing ... nothing will change!
...
Napisał(a)
Agnete juz sie zastanawialam co sie dzieje ,ze Cie nie ma .Laski ja jak dziewica ,przed pierwszym razem :chcialabym i boje sie .Na razie jestem na etapie rozszyfrowywania .
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2013-03-05 20:54:38
Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2013-03-05 20:54:38
...
Napisał(a)
DT 06.03
Dzień 4
1. wyciskanie żołnierskie wg tabeli
5x8kg 5x10kg 5x12kg
2. wyciskanie sztangielek – arnoldki 5x10
3kgx 5x10
6kgx 10/9/9/8/7
3. opuszczanie z gumą 5x10 guma wyżej związana
8/7/7/5/5
10/8/8/6/5
4. opuszczanie z gumą w formie clusters 3x6 guma niżej związana
6/6/6
6/6/6 + raz bez gumy, ale nie wyszło
+ rozciąganie
Miska
bida z nędzą 1844kcal 91B/59T/242W
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/5055b9f999634c5d52000916/agnete/dzien/2013-03-06
Stresujący dzień, średni apetyt, na sam wieczór za dużo białka zostawiłam i stwierdziłam, że bez sensu jest wpychanie go w siebie na siłę.
warzywa: sałata, ogórki kiszone
napoje: woda
suple: Aescin, tran
DNT 07.03
Miska
jeszcze gorzej niż we środę 1784kcal 77B/58T/245W
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/5055b9f999634c5d52000916/agnete/dzien/2013-03-07
No i sytuacja podobna, wieczorem czekał na mnie ugotowany indyk w lodówce, ale no nie zeżarło no
warzywa: sałata
napoje: woda, zielona herbata
suple: Aescin, tran
Mis, Mika dzięki, Wasze wpisy bardzo podniosły mnie na duchu
Manz zayebiste porównanie Oj, raptem 2 dni nie dawałam wypisek tylko, a Ty już, że mnie nie ma jestem, jestem, tylko brak czasu na wszystko ostatnio mnie męczy, ale na telefonie w przerwach między zajęciami lub w pociągu podczytuję Wasze wypiski
Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-03-08 12:07:58
Dzień 4
1. wyciskanie żołnierskie wg tabeli
5x8kg 5x10kg 5x12kg
2. wyciskanie sztangielek – arnoldki 5x10
3kgx 5x10
6kgx 10/9/9/8/7
3. opuszczanie z gumą 5x10 guma wyżej związana
8/7/7/5/5
10/8/8/6/5
4. opuszczanie z gumą w formie clusters 3x6 guma niżej związana
6/6/6
6/6/6 + raz bez gumy, ale nie wyszło
+ rozciąganie
Miska
bida z nędzą 1844kcal 91B/59T/242W
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/5055b9f999634c5d52000916/agnete/dzien/2013-03-06
Stresujący dzień, średni apetyt, na sam wieczór za dużo białka zostawiłam i stwierdziłam, że bez sensu jest wpychanie go w siebie na siłę.
warzywa: sałata, ogórki kiszone
napoje: woda
suple: Aescin, tran
DNT 07.03
Miska
jeszcze gorzej niż we środę 1784kcal 77B/58T/245W
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/5055b9f999634c5d52000916/agnete/dzien/2013-03-07
No i sytuacja podobna, wieczorem czekał na mnie ugotowany indyk w lodówce, ale no nie zeżarło no
warzywa: sałata
napoje: woda, zielona herbata
suple: Aescin, tran
Mis, Mika dzięki, Wasze wpisy bardzo podniosły mnie na duchu
Manz zayebiste porównanie Oj, raptem 2 dni nie dawałam wypisek tylko, a Ty już, że mnie nie ma jestem, jestem, tylko brak czasu na wszystko ostatnio mnie męczy, ale na telefonie w przerwach między zajęciami lub w pociągu podczytuję Wasze wypiski
Zmieniony przez - agnete w dniu 2013-03-08 12:07:58
Poprzedni temat
Moja redukcja przy rozregulowanym metabolizmie. Proszę o pomoc!
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- ...
- 51
Następny temat
problem ze sterczącym brzuchem
Polecane artykuły