Andrzej Gołota vs Przemysław Saleta 23.11.2012

Jak łezka jarzynek? Wie co robi. Zajął się odcinaniem kuponów i tyle. Do sibie może mieć żal. Ale i tak po 5 minutach wyłączyłem, bo chłopa nie ma po prostu. Łeb sprany od przyjmowania ciosów. Dlatego wolę grappling :)

nowkon2011 patrzę na Gołotę przez pewien pryzmat... Facet elektryzował mnie przez lata swoimi wojnami ringowymi. Zaskarbił sobie moją sympatię i to już się chyba nigdy nie zmieni. Fakt walka z Adamkiem i Saletą były już nie potrzebne... Smutno mi po prostu kiedy patrzę na przygnębionego Andrzeja ,który nie może się pogodzić z upływającym czasem...

Prawda to. Również czekałem i ile ja k**** posłałem w trakcie jego walk.

ciekawe czy andrew jescze normalnie w ogóle sparuje coś wątpie

aha masternak to ch**owy sparingpartner sam powiedział ,że jak andrew przegra to znaczy ,że jest słabym sparingpartnerem.

podejrzewam ,że Tiger w HW wygrałby z Golotą teraz

Zmieniony przez - xper w dniu 2013-02-26 23:34:38

Lis zaprosił Gołotę. To cios poniżej pasa
Jakby po widowiskowym pojedynku Gołoty i Salety komuś mało było wrażeń, Tomasz Lis zapewnił ciąg dalszy tych niesportowych emocji w swoim pseudopublicystycznym show.

Dziennikarz zaprosił do studia Andrzeja Gołotę i to był zdecydowanie cios poniżej pasa.

Lis nie miał żadnych skrupułów, by do podniesienia słupków oglądalności wykorzystać znokautowanego niedawno boksera. Jakby Gołota mało doznał upokorzeń na ringu, dziennikarz zaprosił go na rozmowę w świetle kamer, choć doskonale zdawał sobie sprawę, że pięściarz nie jest pasjonującym mówcą.

W efekcie na to spotkanie przykro było patrzeć - twarz sportowca, która nosiła liczne ślady ostatniej walki, budziła litość i pożałowanie. Niestety, tej rozmowy nie dało się też słuchać.

I nie chodzi tu tylko o jałową treść tego wywiadu opartego na trywialnych pytaniach Lisa typu: Czy kocha pan boks? lub Co jest dla pana w życiu najważniejsze? Fizyczne ograniczenia Gołoty skutecznie uniemożliwiły mu sprawną komunikację.

Pytanie tylko, dlaczego Tomasz Lis po raz kolejny spośród wielu istotnych dla społeczeństwa tematów wybiera te najmniej poważne? I dlaczego Gołota zgodził się, by dziennikarz przy pomocy jego obrzękniętej twarzy poprawił notowania oglądalności?

Ależ to bydlę jest, ten cały Lis.

>Lis zaprosił Gołotę. To cios poniżej pasa

Plywak666

>Lis zaprosił Gołotę. To cios poniżej pasa

no fakt, to że go zaprosił, to przej**ana akcja :D
Gołota mógł chyba odmówić ?

Zaprosil go, i byl bardzo dobrze przygotowany,- pytajac o druga walke z Bowe ktora miala byc wedlug niego o mistrzostwo swiata...

niezależnie od poziomu przygotowania Lisa, Gołota mógł pewnie odmówić