Andrzej Gołota vs Przemysław Saleta 23.11.2012

Jesli Andrew by wygrał, to pożegnalną walkę widziałbym z Holyfieldem.
Holyfield co prawda karierę zakończył, ale z powodu jego długów napewno wróciłby do boksu na walkę z Gołotą.

Wiadomo coś o transmisji?

Cholera! Saleta "dowalił" towaru

Zmieniony przez - bane158 w dniu 2013-01-06 21:50:31

mrhavoc

Jesli Andrew by wygrał, to pożegnalną walkę widziałbym z Holyfieldem.
Holyfield co prawda karierę zakończył, ale z powodu jego długów napewno wróciłby do boksu na walkę z Gołotą.

chętnie bym to zobaczył

Fajnie ze golota wraca bo głupio kończyć karierę porażka z adamkiem

Jutro pierwsza konferencja prasowa... Pewnie będzie dosyć śmiesznie ,chodzi mi głównie o teksty Andrzeja ,których na pewno nie zabraknie.
Z Holyfieldem ojj nie ,niech Gołota stoczy ten pożegnalny pojedynek Saletą niech wygra i zakończy swoją karierę. Według mnie to najlepsza opcja dla Andrzeja .

Też tak uważam, chociaż nie jest powiedziane że skończy jak ktoś znowu wyłoży kasę.

Jak dla mnie to są dwie Polskie "legendy",i fajnie że do takiej walki dojdzie,ja tam obydwu lubię

Hmm no okey ale napiszmy ściślej : Gołota jest legendą polskiego boksu natomiast Saleta Kickboxingu . Ja jednak liczę na to ,że Gołota godnie zakończy karierę i odejdzie .

Gołota jest legendą polskiego boksu natomiast Saleta Kickboxingu

Bardzo dobrze ze zostalo to przypomniane.

Jak tylko uslysze nazwisko Saleta, rownoczesnie przychodza mi na mysl okreslenia - znakomity kickbokser, przychodza mi na mysl inne nasze legendy tego sportu jak Siegoczynski,Piotrowski czy Warchol. Jezeli pomysle dluzej o Salecie i jego nazwiisko powiaze z boksem, przychodzi mi na mysl tylko jego porazka z murarzem z Holandii. A przeciez byl mistrzem europy...

Calym sercem w tej walce za Golota. I niech juz zakonczy definitywnie kariere.