Dziennik treningowy - Enka

Witam wszystkich :) Postanowiłam założyć ten dziennik treningowy, aby opisywać mój trening. Chciałam to zrobić wcześniej, ale się strasznie wstydziłam, sama nie wiem czego :p

O sobie:

Mam na imię Martyna, mam 13 lat. Chodzę do I klasy gimnazjum. Mierzę 164cm. przy wadze 55kg. Od września trenuję Muay Thai. Mam zamiar prowadzić ten dziennik najdokładniej i najsumienniej jak potrafię :)

Trening:

Trenuję trzy razy w tygodniu, we wtorki, czwartki i piątki. Treningi odbywają się wieczorem. Od marca zamierzam zapisać się na basen, 1-2 razy w tygodniu i dodać bieganie.

Dieta:
Staram się po prostu zdrowo odżywiać :) Unikam jedzenia słodyczy, fast foodów, ogólnie ''nie zdrowych'' rzeczy, mam nadzieję że dziennik będzie mnie motywował do zdrowego odżywiania się :D Jem śniadanie ok.7, szkolne obiady ok. godz. 13, w domu ok. 16:30 i kolacje koło godziny 19-20. W dni treningowe trzeci posiłek jest daniem przed treningowym, a kolacje jem małą po treningu ok.21:30.



Wydaję mi się że napisałam wszystko co chciałam, więc kończ mojego pierwszego posta i pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

Calkowita racja ;)


a dla autora powodzenia :)


Zmieniony przez - LowKing w dniu 2013-03-17 16:26:19

Witam. Życzę wytrwałości w treningach i oczywiście w pisaniu dziennika. Będę zaglądał :)

Witamy :) Widzę, że moja dyscyplina więc będę temat śledził ;)

powodzenia

Będę zaglądał. Powodzenia ;)

Zmieniony przez - MrNowy w dniu 2013-02-26 08:10:43

Witam na pokładzie i życzę powodzenia,daję soga na zachętę.Mam nadzieję że dziennik będzie prowadzony sumiennie,nie jak niektórych albo zaczną a potem nie widać i nie słychać.

26.02.13r.
Witam. Dziękuje wszystkim za miłe słowa i pozdrawiam ;D

Jedzenie:
6:30- płatki owsiane górskie na wodzie (nie chciało mi się gotować mleka i ogólnie się śpieszyłam )

ok.13- szkolny obiad, schab karkowy w sosie pieczeniowym, ziemniaki i sałatka colesław

17:30 - przed treningowo, ryż i gotowana pierś kurczaka

21:30 - po treningu, ryż i gotowana pierś z kurczaka, dosyć mała porcja bo nie mam ochoty na jedzenie

Trening
Na początek rozgrzewka, bieganie w kole rozgrzewanie rąk, nóg. roste, sierpy, podbródkowe, następnie kopnięcia. Potem rozciąganie.
Po rozgrzewce było ćwiczenie którego nazwy nie pamiętam, ale postaram się wytłumaczyć ^^. Wszyscy stali przodem do ściany, ręce oparte o ścianę i wychodzenie kolanami na zmianę. Wszyscy odliczali do 10 (lewe kolano,| prawe, |lewe, |prawe, |lewe... i tak każda osoba odliczała do 10 ;)) Następnie 20 pompek, to samo ćwiczenie ale podwójne wyprowadzenie kolana, czyli wychodziło 20 wyprowadzeń (lewe, lewe,| prawe, prawe|..) 20 pompek i to samo ćwiczenie tyle że potrójne wyprowadzenie kolan (lewe, lewe, lewe| prawe, prawe, prawe|..)
Dziś było dosyć inaczej, bo ćwiczyliśmy sam klincz, obalenia, wydostawanie się z klinczu i na koniec wysokie kopnięcia. Niestety nie pamiętam zbytnio ćwiczeń, więc nie będę się rozpisywać ;p W czwartek postaram się lepiej zapamiętać. Na koniec dowolne ćwiczenie na brzuch. Zrobiłam brzuszki z nogami w powietrzu 3 serie po 40. Następnie rozciąganie.

Ogólnie trening ok, bywały cięższe i to dużo, ale nie narzekam :) Jestem zmęczona, a jeszcze nauka czeka ;< ;p

staraj się coś wrzucić pomiędzy 1 a 2 posiłkiem,strasznie długa przerwa,ja bym osobiście nie wytrzymał tyle bez jedzenia :D

jw. dorzuć coś między 6 a 13 :) jakiś twarożek i owoce czy coś :). W ciągu dnia zjedz sobie dodatkowo jakieś 50-70g pestek z dyni dla magnezu i potasu (dla mięśni), możesz te pestki dorzucić do płatków+trochę rodzynek. :)

Mogę dodać pomiędzy tymi posiłkami same owoce? np. jabłka i banany? Nie mam zbytnio możliwości brać ze sobą twaróg do szkoły ;) Dzisiaj kupię pestki i rodzynki. Dzięki za porady ;D

Pestki to 150 g torebka może wystarczy na 3 dni. Owoce możesz dać spokojnie, a co do twarogu to nie masz nigdzie blisko sklepu? Twaróg zawsze można zastąpić kefirem lub odżywką białkowo-węglowodanową (gainerem).