Dziennik -redukcja/ wzrost siły i wzmocnienie mięśni/ poprawa wyglądu

wypady z 2x 5kg czyli 10 :)

pegs01

12x20 kg ;12x20 kg
(oj piekły mięśnie)

to co to za ćwiczenie w takim razie? bo wg tego planu, który jest na forum to C1 to wypady właśnie

aaa widzę błąd- tam gdzie jest 20 kg powinno być prostowanie nóg w siedzeniu (nie wiem czemu się skasowało)

a racja... mój błąd

Dziś trening domowy obwodowy by Obliques (patrz str.10). Masakra! Pot się ze mnie lał, nie dość, że nie dałam rady wszystkich ćwiczeń, to większość nie dawałam rady zrobić aż minutę ! Ale świetne wyżycie, wyparowują wszystkie problemy ze zmęczenia polecam. Na pewno będę go robić aż uda mi się zrobić od początku do końca cały :)

Wrzucam dzisiejszą michę. Ten majonez to tak kapkę dosłownie, na kanapkę. A miód nie wem czy aż 5g, sałatka była z sosem miodowo musztardowym, ale jako że miód to prawie same węgle to wrzuciłam :P

Sałatka MEGA WYPAS!
Robiłam wg poniższego przepisu ale jak zwykle zmodyfikowałam (dość mocno, nie miałam jak zrobić zakupów więc kombinowałam z tego co jest):

Składniki
4 jajka
200 g wędzonego boczku (u mnie szynka wieprzowa)
łyżka oliwy czosnkowej

mały pęczek natki pietruszki
dowolna jasno zielona sałata
łyżeczka musztardy dijon
odrobina sosu Worcestershire
3 łyżki octu winnego

Wykonanie

Jajka ugotować na twardo lub połmiękko. Ostudzić, obrać, podzielić na ćwiartki.
Sałatę (jeśli to konieczne) porwać na strzępy.
Natkę pietruszki drobniutko posiekać.
Na talerzach poukładać sałatę i jajka.
Ja dorzuciłam od siebie kilka oliwek, suszonych pomidorów pokrojonych w paseczki i paprykę w drobną kosteczkę.
Na patelni rozgrzać oliwę czosnkową (w przypadku jej braku można natrzeć patelnię ząbkiem czosnku i skorzystać ze zwykłej oliwy). Na małym lub średnim ogniu smażyć boczek (ja miałam taką szynkę eko, bez ulepszaczy, wpieprzową) w kilku turach na chrupko. Gotowy osuszać na papierowym ręczniku po czym dodać do sałatki (lekko przestudzony).
Do pozostałego na patelni tłuszczu dodać musztardę (uwaga koszmarnie strzela), sos Worcestershire oraz ocet i rozmieszać trzepaczką. Ja zrobiłam sos z miodu, musztardy, olwi i octu winnego, mniam! Polać sałatkę. Udekorować natką pietruszki. Smacznego!

Wczoraj drugi trening B:

Rozgrzewka 10 minut orbitrek

A. Martwy ciąg
12x 16,5kg ; 12x 16,5kg
No nie dałam rady więcej. Spróbowałam dołożyć 2,5 kg, ale nie dałam rady zrobić wszystkich powtórzeń i miałam wrażenie że już plecy mi się uginają, więc wróciłam do 16,5. No trudno, słabe te plecki mam, ale będę ćwiczyć.

B1. Wyciskanie sztangi stojąc (żołnierskie)
12x7kg ; 10x14kg
Prawie 11 ale takie niepełne :P

B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
12x22,5 kg ; 12x30kg
Niestety zrobiłam to ćwiczenie dopiero po treningu, po rowerku, bo cały czas było zajęte. Mam nadzieję, że tak można?

C1. wypady z hantelkami
12x 4 i 4=8 kg; 12x8kg
Nie zrobiłam 10kg jak ostatnio, bo coś kiepsko było u mnie z równowagą wczoraj, z tymi 8kg się chwiałam i jakoś nie mogłam dociągnąć tej nogi z wypadu do stania, bez podparcia jej w trakcie... musze wyczuć to ćwiczenie

C2. uginanie nóg leząc
12x10kg; 12x15 kg

D. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń
16 pompek damskich
10 pompek damskich

W międzyczasie (czekając na maszyny) zrobiłam 2 x 20 spięć oraz 2 x 10 kolana do klatki.
Po treningu pół godziny rowerek tempo średnie.

Powiedz mi jakim cudem małe barki (żołnierskie) są wstanie wycisnąć tylko o 2 kg mniej niż całe ciało pracujące w MC?

nie wiem, jestem zbudowana tak jak jestem zbudowana, wyciskanie ćwiczyłam przez kilka miesięcy (wcześniej sztaniglekami) a pleców i nóg prawie wcale, może dlatego. Nie wiem czemu tak jest, może źle robię MC, nie mam pojęcia. Wy, bardziej doświadczone, mi powiedzcie

wrzucę filmik jutro jak robię MC i te wznosy tułowia to mi powiecie ocb może to wszystko przez ten kręgosłup krzywy.. nie wiem

Zmieniony przez - pegs01 w dniu 2013-02-21 13:42:01

Hesus laska, witki mi zaraz opadną Jak można mieć ręce, barki silniejsze niż nogi? Przecież codziennie tych nóg używasz, podnosisz zakupy z podłogi, chodzisz, wchodzisz po schodach z tymi siatami czy torbami (a one też przecież ważą i to nawet nie zdziwiłabym się jak te siaty by były cięższe niż to co podnosisz na treningach )
Nogi dźwigają przecież całą Ciebie.

Jest kilka opcji do wyboru boisz się większych ciężarów(świadomie lub nieświadomie)/opierdzielasz się/technika kuleje/nawet nie zdajesz sobie sprawy, że możesz więcej podnieść/wszystko na raz