...
Napisał(a)
Mam nadzieję, że będzie smakować :) W przyszłym tygodniu może wrzucę jeszcze jakiś przepis na zdrowe ciasto. Mam pomysł, ale najpierw muszę wypróbować czy wyjdzie ;)
...
Napisał(a)
Trening
Dwa zaległe treningi B.
1. Przedostatnio miałam problem z zachowaniem postawy (plecy). Ostatnio starałam się to skorygować. W 1-szej i 2-giej serii było ok, ale w ostatniej miewałam problemy z postawą. jak do końca to wyszło nie wiem, bo akumulatorki od aparatu mi się rozładowały i nie mogłam nagrać
2a. Tutaj zastój Coś nie mogę do przodu pójść, ostatnie powtórzenia w 3-ciej serii ledwo zrobione.
3b. Ostatnio bardziej polubiłam to ćwiczenie, większą radochę mi sprawia
1. W 2-giej serii tylko 6 powtórzeń, więcej nie dałam rady docisnąć Zastanawiałam się czy zwiększyć ciężar w następnej serii, ale zwiększyłam i jakoś 5 razy udało się dźwignąć
2a. Przy ostatnich powtórzeniach czułam jak nogi się pode mną uginają.
3a. Nogę się starałam oszczędzać i schodzić nisko, zbyt dalekiego wykroku nie zrobię, ale schodziłam nisko Mocno czułam pupę i nogi.
4b. Oj ciężko było.
Zmieniony przez - Surreal w dniu 2013-02-09 19:05:19
Dwa zaległe treningi B.
1. Przedostatnio miałam problem z zachowaniem postawy (plecy). Ostatnio starałam się to skorygować. W 1-szej i 2-giej serii było ok, ale w ostatniej miewałam problemy z postawą. jak do końca to wyszło nie wiem, bo akumulatorki od aparatu mi się rozładowały i nie mogłam nagrać
2a. Tutaj zastój Coś nie mogę do przodu pójść, ostatnie powtórzenia w 3-ciej serii ledwo zrobione.
3b. Ostatnio bardziej polubiłam to ćwiczenie, większą radochę mi sprawia
1. W 2-giej serii tylko 6 powtórzeń, więcej nie dałam rady docisnąć Zastanawiałam się czy zwiększyć ciężar w następnej serii, ale zwiększyłam i jakoś 5 razy udało się dźwignąć
2a. Przy ostatnich powtórzeniach czułam jak nogi się pode mną uginają.
3a. Nogę się starałam oszczędzać i schodzić nisko, zbyt dalekiego wykroku nie zrobię, ale schodziłam nisko Mocno czułam pupę i nogi.
4b. Oj ciężko było.
Zmieniony przez - Surreal w dniu 2013-02-09 19:05:19
...
Napisał(a)
Jeszcze jedzonko.
Tutaj był leszcz wędzony, ale nigdzie nie mogłam znaleźć kcal i rozkładu BTW, to wstawiłam dorsza wędzonego.
Dodatkowo 2 lampki wina białego półwytrawnego. Miałam wczoraj spotkanie z osobami ze studiów i w lokalu niestety nie mieli czerwonego wytrawnego wina. Odzwyczaiłam się od słodkiego smaku, bo półwytrawne wino było dla mnie za słodkie
Na jutro galaretka zaplanowana
Zmieniony przez - Surreal w dniu 2013-02-09 19:15:50
Tutaj był leszcz wędzony, ale nigdzie nie mogłam znaleźć kcal i rozkładu BTW, to wstawiłam dorsza wędzonego.
Dodatkowo 2 lampki wina białego półwytrawnego. Miałam wczoraj spotkanie z osobami ze studiów i w lokalu niestety nie mieli czerwonego wytrawnego wina. Odzwyczaiłam się od słodkiego smaku, bo półwytrawne wino było dla mnie za słodkie
Na jutro galaretka zaplanowana
Zmieniony przez - Surreal w dniu 2013-02-09 19:15:50
...
Napisał(a)
Mazurek jest pyszny już wypróbowałam!!! pychotka
...
Napisał(a)
Witaj Mali
Bardzo się cieszę, że smakowało Ja również to ciasto uwielbiam. Śmieję się, że to takie ciasto - nie ciasto, bo bez mąki, tłuszczu i cukru. Teraz mam w planach (a właściwie to moja mama) ciasto owsiano-serowo-gruszkowe. Jak eksperyment się uda i wyjdzie smaczne to wrzucę przepis
A tak przy okazji mam pytanko do Ciebie, dobry jest ten olej kokosowy z Olvity, który stosujesz? Bo cena bardzo kusząca
Bardzo się cieszę, że smakowało Ja również to ciasto uwielbiam. Śmieję się, że to takie ciasto - nie ciasto, bo bez mąki, tłuszczu i cukru. Teraz mam w planach (a właściwie to moja mama) ciasto owsiano-serowo-gruszkowe. Jak eksperyment się uda i wyjdzie smaczne to wrzucę przepis
A tak przy okazji mam pytanko do Ciebie, dobry jest ten olej kokosowy z Olvity, który stosujesz? Bo cena bardzo kusząca
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Trening
1. Coś ciężko idzie.
2a. Pod koniec czułam jak się nogi pode mną uginają.
2b. W 2-giej serii nie dociągnęłam do końca ostatniego powtórzenia.
3a. Mocno czułam nogi i pupę.
3b. Jest postęp
1. 2 ostatnie powtórzenia w 3-ciej serii już tak ledwo, ledwo. Czułam, że zaczynam plecy gubić.
2a. Zastój
3b. Jakoś gorzej szlo niż ostatnio.
4. Brzuch wykończony.
Pomiary wrzucę jutro, dziś już padnięta jestem.
Zmieniony przez - Surreal w dniu 2013-02-14 22:19:31
1. Coś ciężko idzie.
2a. Pod koniec czułam jak się nogi pode mną uginają.
2b. W 2-giej serii nie dociągnęłam do końca ostatniego powtórzenia.
3a. Mocno czułam nogi i pupę.
3b. Jest postęp
1. 2 ostatnie powtórzenia w 3-ciej serii już tak ledwo, ledwo. Czułam, że zaczynam plecy gubić.
2a. Zastój
3b. Jakoś gorzej szlo niż ostatnio.
4. Brzuch wykończony.
Pomiary wrzucę jutro, dziś już padnięta jestem.
Zmieniony przez - Surreal w dniu 2013-02-14 22:19:31
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Trening
1. Zwiększyłam ciężar w pierwszej serii i...klops Pozostałe serie bardzo słabo, brakowało siły. Nie jestem zadowolona
3a. Tutaj lepiej, po malutku do przodu Mocno czułam nogi i pupę.
3b. Pompki robię z nogami szeroko. Tym razem w ostatniej serii spróbowałam zrobić normalne pompki i...całkiem nieźle poszło Bardzo nisko klatą nie było, ale jestem zadowolona
4b. Malutki progress jest
16.02.2013 - aero - 20 min - wolny bieg
1. Starałam się pleców pilnować, jednak wydaje mi się, że jeszcze nie do końca jest ok
2a. Trochę się ruszyło w końcu ciekawe na jak długo
2b. Próbowałam z nogami prosto, ale nie poszło tylko troszkę udało mi się ze 2 razy podciągnąć. Nie wiem czy mam aż tak słabe plecy czy jednak ten gryf mam trochę wysoko?
3b. Druga seria jakoś ciężko szła, na szczęście z trzecią nie było problemów
4. Tym razem brzuszki wyjątkowo mnie wykończyły.
Zmieniony przez - Surreal w dniu 2013-02-19 21:18:38
1. Zwiększyłam ciężar w pierwszej serii i...klops Pozostałe serie bardzo słabo, brakowało siły. Nie jestem zadowolona
3a. Tutaj lepiej, po malutku do przodu Mocno czułam nogi i pupę.
3b. Pompki robię z nogami szeroko. Tym razem w ostatniej serii spróbowałam zrobić normalne pompki i...całkiem nieźle poszło Bardzo nisko klatą nie było, ale jestem zadowolona
4b. Malutki progress jest
16.02.2013 - aero - 20 min - wolny bieg
1. Starałam się pleców pilnować, jednak wydaje mi się, że jeszcze nie do końca jest ok
2a. Trochę się ruszyło w końcu ciekawe na jak długo
2b. Próbowałam z nogami prosto, ale nie poszło tylko troszkę udało mi się ze 2 razy podciągnąć. Nie wiem czy mam aż tak słabe plecy czy jednak ten gryf mam trochę wysoko?
3b. Druga seria jakoś ciężko szła, na szczęście z trzecią nie było problemów
4. Tym razem brzuszki wyjątkowo mnie wykończyły.
Zmieniony przez - Surreal w dniu 2013-02-19 21:18:38
...
Napisał(a)
I jeszcze miski. Dziś się trafił dzień żarłoka, takie combo - w jednym dniu zarówno wyższe tłuszcze jak i węgle.
Poprzedni temat
dieta redukcyjna- PIERWSZY RAZ
Następny temat
Cel - 30 kg mniej - proszę o pomoc
Polecane artykuły