...
Napisał(a)
Przepraszam, w wyniku nadmiernego tonusu spowodowanego przesadnie częstym treningiem. Pasuje panie profesorze?
...
Napisał(a)
no tak lepiej:) rowniez nie zgadzam sie co do codziennych treningow brzucha, bo miesien musi miec czas na regenracje- wiadomo, ale zeby spowodowac nadmierny tonus miesni brzucha ktory wygra z napieciem zginaczy biodra i prostownikow plecow co spowoduje tylopochylenie miednicy - tak jak mowiles, jest praktycznie niemozliwe. tym bardziej jesli cwiczy inne partie np raz w tyg. Nie musisz sie tu odrazu oburzac i zaczynac z jakims panem profesorem, nikt tu nie chce zle. pzdr
...
Napisał(a)
Trening a trening, zawsze jest różnica. Co innego poćwiczyć kilka minut, a co innego kilkanaście czy kilkadziesiąt. Jak zrobisz 100 brzuszków dziennie nie przetrenujesz mięśni. Co innego jak będzie się codziennie zasuwać 1000. Prędzej wreszcie się znudzisz i porzuci niż przetrenujesz. Sam wiem po sobie, że źle robiłem. Przez trzy lata robiłem codziennie 300 brzuszków w sumie 800 powtórzeń różnych ćwiczeń na mięśnie brzucha i polegałem, bo mi się znudziło. Zawsze po ćwiczeniach na brzuch robiłem ćwiczenia na mięśnie pleców, jakich nas uczyli na gimnastyce korekcyjnej. Jak według Was wygląda trening mięśni brzucha.
Zmieniony przez - Przemko.exe w dniu 2013-02-11 11:21:52
Zmieniony przez - Przemko.exe w dniu 2013-02-11 11:21:52
...
Napisał(a)
Ćwiczę w trakcie treningów kyokushin na zasadzie kilka serii po 20 powtórzeń w bardzo różnych kombinacjach + w siłowni bardzo rzadko typowo pod kątem siły właściwej, do tego oczywiście dochodzą stałe ćwiczenia takie jak przysiady, też angażujące brzuch.
Na siłę brzucha, jego wytrzymałość czy masę narzekać nie mogę, więc dla mnie jak zwykle najlepszy okazuje się przeplot ćwiczeń.
Ale - nie każdy musi mieć ten sam cel i nie na każdego musi działać to samo.
Na siłę brzucha, jego wytrzymałość czy masę narzekać nie mogę, więc dla mnie jak zwykle najlepszy okazuje się przeplot ćwiczeń.
Ale - nie każdy musi mieć ten sam cel i nie na każdego musi działać to samo.
My nie używamy maszyn, my je tworzymy...
...
Napisał(a)
jasikbotno tak lepiej:) rowniez nie zgadzam sie co do codziennych treningow brzucha, bo miesien musi miec czas na regenracje- wiadomo, ale zeby spowodowac nadmierny tonus miesni brzucha ktory wygra z napieciem zginaczy biodra i prostownikow plecow co spowoduje tylopochylenie miednicy - tak jak mowiles, jest praktycznie niemozliwe. tym bardziej jesli cwiczy inne partie np raz w tyg. Nie musisz sie tu odrazu oburzac i zaczynac z jakims panem profesorem, nikt tu nie chce zle. pzdr
Jest możliwe, owszem. Większość początkujących adeptów siłowni jak ognia unika najbardziej przydatnych ćwiczeń jak przysiady i martwy ciąg, mięśnie prostowniki są słabe i z reguły przeciągnięte.
...
Napisał(a)
Dokładnie - jak ktoś ćwiczy zestaw dyskotekowy tylko, to różnych dolegliwości bardzo łatwo się nabawić. A niestety takie wybiórcze podejście do tematu treningu ma wiele osób, więc ja się zgadzam z Hubertem.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Widziałem ostatnio dwóch takich góra naładowana mięsem a nóżki jak od innego człowieka. Mimo braku wykształcenia kierunkowego od razu zauważyłem gdy biegali po bieżniach:
Tułów pochylony do przodu, przez co strasznie walili pietami o taśmę bieżni, barki ku sobie, klatka w środku, łopatki rozjechane - nie potrafili zachować prostej pozycji podczas truchtu. Wyraźnie wszystkie przednie mięśnie torsu mocno pospinane, natomiast prostowniki, pośladki i mięśnie ściągajace łopatki dużo słabsze i przegrywały walkę o utrzymanie pionu.Dla mnie to kalectwo.
Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2013-02-11 12:14:56
Tułów pochylony do przodu, przez co strasznie walili pietami o taśmę bieżni, barki ku sobie, klatka w środku, łopatki rozjechane - nie potrafili zachować prostej pozycji podczas truchtu. Wyraźnie wszystkie przednie mięśnie torsu mocno pospinane, natomiast prostowniki, pośladki i mięśnie ściągajace łopatki dużo słabsze i przegrywały walkę o utrzymanie pionu.Dla mnie to kalectwo.
Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2013-02-11 12:14:56
...
Napisał(a)
Mój ulubieniec na siłowni gdzie ćwiczę na klatkę jak jest "on" wali 180 kg a w tym samym czasie na plecy ściąga drążek wyciągu górnego z max obciążeniem 60 kg (podciągnąć się nie da rady więcej jak 5-6 razy z własnym ciężarem). Oczywiście nóg, prostowników grzbietu czy jakiegoś tam brzucha nie ćwiczy zupełnie - bo niby po co.
Okaz nędzy i rozpaczy, ale klata jest biceps jest - można szpanować w opiętej koszulce. Czekam tylko kiedy mu coś pieprznie i się skończy "kariera".
Okaz nędzy i rozpaczy, ale klata jest biceps jest - można szpanować w opiętej koszulce. Czekam tylko kiedy mu coś pieprznie i się skończy "kariera".
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Nie ćwiczę nóg bo jeżdżę na rowerze!
My nie używamy maszyn, my je tworzymy...
...
Napisał(a)
tak - albo jeszcze lepiej dużo chodzę!!! Częste teksty
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Polecane artykuły