Ciężarówką przez 9 miesięcy milenawawa

Zdecydowałam się założyć ten temat z myślą tylko i wyłącznie o sobie...
ale od początku
jestem w 10 tygodniu ciąży i dopiero teraz wracam do w miarę normalnego funkcjonowania (początki były okropne, brak siły i chęci do jakiejkolwiek aktywnosci)

CEL: 1. Trzymanie formy w ciąży,
2. Trzymanie czystej miski,


Wczoraj zaliczyłam swój pierwszy trening na siłowni

trening:
rozgrzewka 6 min bieznia + krecenia i rozciagania
3 serie po 15 powtorzen
Klatka: wyciskanie siedząc na maszynie
Plecy : przyciąganie linki wyciągu dolnego 20/25
Biceps: unoszenie sztangielek siedząc 4.5.7
Triceps: prostowanie ramion na wyciągu
Czworogłowy uda: wypychanie nóg na suwnicy (lub prostowanie nog siedząc) 20/30
Dwugłowy uda: 10kg przysiad sumo 2 serie
Łydka: wznosy stojąc

20 min orbiterek
stretching

tak się zastanawiam czy można byłoby coś dorzucic np. na nogi przywodziciele i odwodziciele na ginekologicznym?
Czy to co Obli podała jest już treningiem optymalnym dla cięzarnych na siłowni?

Samopoczucie pyyyszne, od razu lepiej, przyjemny ból w łydkach :)

Jutro zrobie pomiary.

tu link do mojego pierwszego tematu:
https://www.sfd.pl/moja_osobista_przemiana_2012/_pierwszy_etap_str.20-t845697.html

W sobotę znów zaliczyłam siłkę tego mi było trzeba :) trening jak wyżej, potem rozciaganie. Na siłce wprowadzili nowe zajecia spinning i tak sobie mysle ze moze bym na to pochodzila, tylko musze kupic sobie pulsometr bo chyba puls u ciezarnej nie powiien przekraczac 130? Rozmawialam z instruktorka, ze i tak bym nie robila wsz pozycji, chyba sie skusze :)

hej, jak tam leci?
Jak samopoczucie?

Cześć! Tak na teraz to zestresowanemu w nocy lecę do mediolanu i zamiast sie cieszyć to szukam problemów tak naprawdę to powodem jest to ze poraz pierwszy cora zostaje pod opieka taty a mama leci :)
Poza tym wsz ok najważniejsze ze powoli wraca forma do nd. Mam przerwę i zaraz wracam "do treningów" :)
Pozdrawiam i do usłyszenia

Będzie dobrze! Zaufaj Tacie - na pewno da radę

Już w domu, swoje odchorowalam po wyjezdzie i teraz wracamy powoli do normy. Przez zmiane chyba cisnienia i klimatu mnie przez 3 dni pekala głowa, do tego jeszcze moja córka tez musiała odreagować moją nieobecność i non stop wisiała mi na rękach :)
Jutro zamierza isc na siłkę i zrobić mój trening.
Wyjazd zaliczam do bardzo intensywnych. Od środy do piątku włącznie latałam średnio 9 godzin po targach i nie ma przebacz :)
W sobotę po Mediolanie zeby przynajmniej choć troche zobaczyć miasta... zaliczam to jako trening wytrzymałościowy.

Hmm...
tak tu pisze a ja nawet nie pochwaliłam się wagą
moja najniżasz z przedciązy to 78 kg, teraz wskoczyłam na wage i ku mojemu zaskoczeniu jest na niej 81,2kg! Tak trzymać chociaż i tak zdaje sobie sprawe ze to w koncówce najwiecej się przybiera, a ja mam nadzieje ze u mnie to bedzie tylko i wyłącznie woda :)
jutro dam znać jak bylo po siłce

Hej:)
Cieszę sie że u CIebie lepiej.

Ja przed ciążą też dokładnie 78 kg - potem do 7 mieisąca tyła kilogram na miesiąc czyli książkowo i wcale nie za dużo - a w 7 i 8 mieisącu dodatkowe 15 kg:((( I w dniu porodu było 103 kg. Ale w dużej mierze była to woda tak jak piszesz i 18 kg spadło w ciągu 2 tygodni od porodu.

Nie przemęczaj się i dbaj o ładną dietę!
No i wypisek jedzeniowych brakuje :) proszę się poprawić.
POzdrawiam serdecznie!

te wypiski to przy życiu mnie trzymają
obiecuję sobie poprawe :)

w sobote trening zaliczony siłka, orbitrek 10min i stretching na koniec
jutro zamierzam równiez sie wybrac i cos pomachać hantelkami.

Samopoczucie ok oby tak dalej

Hej Milenko!!! wow, jakie nowinki!! Na wstępie zatem życzę pięknego, aktywnego wedle życzenia ciążowanka i cudownego szczęśliwego rozpakowanka, dobrego zdrowia dla Ciebie i Maleństwa!!!


Cwiczonka ćwiczeniami, ale dieta jest wg mnie w ciąży najwazniejsza

Cześć Żyrafko! Znalazłaś nas :) masz rację z dietą i może nie tyle co mam idealną dietę ale na pewno rozsadniejszą niż przy pierwszej ciąży, gdzie nie było żadnych hamulców... Teraz dwa razy sie zastanowię zanim coś zjem ;)
za tem wpisuję wczorajszą miskę:
sniadanie:
placki z platków owsianych, jogurt, rodzynki, banan
2gie sniadanie
galaretka z kurczaka
obiad i podwieczorek
makaron z małżami
kolacja
2 kromki chleba razowego z szynka

jutro wrzuce dzisiejsza miske

Miska z wtorku

sniadanie jajecznica z 2 jaj 2 kromki razowego
2gie sniadanie banan
obiad cyc z grilla i kasza gryczana
podwieczorek zupa kartoflana
kolacja 2 kanapiki z pasztetem

miska czysta bez cukru :)

PS Dziś ide do pana doktora i zobaczę i usłyszę Żółtko :)
podpytam o cwiczenia i takie tam zreszta napisze jak bylo :)

Zmieniony przez - milenawawa21 w dniu 2013-02-20 14:10:57

Zmieniony przez - milenawawa21 w dniu 2013-02-20 14:12:37