„The Reem” is back! Alistair Overeem otrzymał licencję

Ta walka chyba nie będzie taką formalnością, Silva nie jest ogórem, żeby po jednym ciosie się położył i czekał na egzekucje, z drugiej strony obaleń jakichś kosmicznych nie ma a w stójce mu łatwo nie będzie.
Jeśli BF wygra to chyba czeka go walka z Cainem, która pewnie skończy się podobnie jak pierwsza, ale kto wie, zobaczymy.

No tak walka z Werdumem była naprawdę świetna

Koledze chodzilo chyba o to, ze Werdum mimo najwiekszych starań, nie potrafil obalić Aliego, który po prostu rzucal nim jak szmaciana lalką.

Biorąc pod uwagę, że Big Foot w klinczu silował się z Werdumem wyrównanie, więc raczej nie pokaże nic więcej od niego jeśli chodzi o obalenia

Jedyna szansa Big Foota to jakis lucky punch, bo IMO nie obali ni chuya, spodziewam sie podobnego przebiegu walki co Lombard - Palhares

Tak właśnie o to mi chodziło :)

Rabittt

Jeśli BF wygra to chyba czeka go walka z Cainem, która pewnie skończy się podobnie jak pierwsza, ale kto wie, zobaczymy.

Tak samo myślałem o rewanżu Cain vs JDS, ale wszyscy wiemy jak się to skończyło. Także i stopa mógłby coś z Cainem zdziałać w rewanżu.

bo nie patrzyłeś na tą walkę stylistycznie tylko kierowałeś się ich 1 walką.. Cain i Cormier wręcz zdeklasowali Stope, Cormier to się aż bawił.. Oni mogą w każdym momencie obalić stopę.. W stójce też by sobie Cain poradził, bo Bigfoot to jest za bardzo drewniak na Caina, na Fedora past prime ta jego stójka starczyła, nie wiem jak Bigfoot mógłby wygrać z Cainem przecież nie ma takiego uderzenia a zwłaszcza szybkości i timingu jak JDS żeby go ustrzelić, obalić za Ch**A nie obali, Bigfoot skazany jest na pożarcie, z Reemem też go nie widzę.. ale już bardziej niż z DC, Cainem już pisałem o tym.. Imo jeśli Bigfoot pokona Overeema to może być upset of the year

Ja już od rewanżu JDS vs. Cain chyba nikogo nie będę do końca skreślał . Nie doceniłem Caina na maksa, ciężko mi było uwierzyć po tym szybkim KO od Juniora, że druga odsłona może dostarczyć tyle emocji w drugą stronę. Tak że jeszcze z prorokowaniem gwałtu na Stopie chyba się wstrzymam, ale tu różnica w umiejętnościach wydaje się zbyt duża...

Na papierze BF nie ma zadnych szans. Mnie natomiast niepokoi ze Ali nie walczyl rok, duzo gra w karty i imprezuje. Dla mnie, wiec jego forma to duza zagadka. BF na pewno sie nie obija.
Ale mam nadzieje, ze bedzie tak :

Ali to nie jego brat, jestem pewien, że się nie obija.. a to, że wyskoczy na imprezę to na pewno nie sam i nie idzie tam pić, na bank ostro trenuje, ale fakt dawno nie walczył, Bigfoot w tym czasie stoczył 2 walki z Cainem i z Brownem..
Jak sobie przypomnę, że byli zwolennicy żeby Ali po uzyskaniu licencji od razu z Cainem (wtedy wygranym JDS/Cain) walczył to mi się chce śmiać

Dokładnie, Ali w HW nigdy nie zawiódł formą i mi to wystarczy. Zresztą w lhw zawodził formą, ale nie przez lenistwo tylko przez wyczerpanie.

wątpie ,aby ali na bombie na impre szedł pić także luzik :D.swoją drogą chciałbym zobaczyć jak wygląda cykl aliego.Co do tej przerwy w walkach.To kto wie? Może będzie lepszy niż kiedykolwiek.Zapasy trenował z Rashadem wkońcu i ma zaj**isty camp.

właśnie po tym kolanie wyżej widać ,że ali walczył w ch** asekuracyjnie .Nie wierzę ,że Werdum tego nie poczuł nawet jeśli nie było perfekcyjne to wylądował w półgardzie werduma.Nie mówiąc już o tym ,że mógł ładować łokcie na glebie praktycznie będąc przyklejonym do Werduma

Zmieniony przez - xper w dniu 2013-01-09 21:47:47