A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
DotkazozMożesz spróbować
5 zamienić na supermeny.
9 zamienić na wznosy bioder z nogami na piłcę (lub ławeczce).
10 i 11 zrobiłabym jak piszesz.
12 wspięcia na palcach ze sztangielkami.
Pytaj instruktora na siłowni jak czegoś nie wiesz, od tego on tam jest
Juz patrzę co to za ćwiczenia ;) Dziękuję za pomoc.
A co do techniki, to długa historia, moja instruktorka powiedziała mi wprost ze jest to siłownia tylko jak ktoś chce się rozruszać stąd są tu głównie przyrządy aerobowe, w "dziale" męskim mi nie pomoze, zajmował się tym jej mąż, który 4 miesiące temu zmarł. Nie mam możliwości skorzystania z innej siłowni. W domu nie mam motywacji ćwiczyć, a jak już kupię karnet to chcę go wykorzystać. Bardziej mnie to motywuje.
“(...) Live fast. Die Young. Be Wild. And Have Fun
Who are you?
Are you in touch with all of your darkest fantasies? Have you created a life for yourself where you’re free to experience them? I have.
I am f***ing crazy. But I am free.”
Ruda_29Odwodziciele i przywodziciele zrób na wyciągu
No właśnie tylko muszę to ogarnąć jeszcze czy oby na pewno tam się da;P ale chyba jest coś takiego. Jutro na pewno zapytam jak jakiś pan będzie ćwiczył może coś doradzi.
Trochę się boję techniki zeby sobie krzywdy nie zrobić. Mam rozczep kręgu więc mam nadzieje ze nie przeciążam zanadto tej partii. Dlatego właśnie wcześniej ćwiczyłam na "kołysce" i ławeczce skośnej robiąc brzuszki bo wedlug tej Pani pomoze mi to rozruszac i wzmocnić te mięśnie.
Zmieniony przez - omn_nom_nom w dniu 2013-01-08 21:39:09
“(...) Live fast. Die Young. Be Wild. And Have Fun
Who are you?
Are you in touch with all of your darkest fantasies? Have you created a life for yourself where you’re free to experience them? I have.
I am f***ing crazy. But I am free.”
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
Ruda_29Wpisz się do e-gabinetu Saidy i zapytaj
dziękuję serdecznie :*
A czy w mojej diecie są jeszcze jakieś poprawki?
Jutro dieta tak jak dzisiaj. Zostało mi troche kuraka więc go dojem. Acha i jeszcze raz jeśli mogę poprosić. Czy tylko zielonych warzyw nie wliczam do bilansu? czy wszystkich? I jak jest z groszkiem zielonym, mogę go jeść? Nie wliczam zadnych warzyw a jem ich naprawde sporo, myślę ze w ciągu dnia okolo 0,5 kg czasami wiecej. A wcześniej nie jadlam wogole wiec i tak sie ciesze :P
PS. Chlebek wyszedł pyszota :D
“(...) Live fast. Die Young. Be Wild. And Have Fun
Who are you?
Are you in touch with all of your darkest fantasies? Have you created a life for yourself where you’re free to experience them? I have.
I am f***ing crazy. But I am free.”
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
Pozdrawiam!
“(...) Live fast. Die Young. Be Wild. And Have Fun
Who are you?
Are you in touch with all of your darkest fantasies? Have you created a life for yourself where you’re free to experience them? I have.
I am f***ing crazy. But I am free.”
Dzisiaj mój pierwszy cały poglądowy trening dla zielonych za mną :) Oczywiście wedle Waszych wskazówek. Ku mojemu zaskoczeniu odkryłam, że mam sprzęt na wykonanie ćwiczenia "uginanie nóg leżąc" Nigdy nie oglądałam dokładnie sprzętu na siłce a dzisiaj miłe zaskoczenie. Supermeny fajna sprawa, tylko jak z obciążeniami. w ręce hantle a na nogi? Przewertuję dokłądnie forum jeszcze, ale naprawde jest masa tych tematów i nie jest to łatwe.
Wrzucam michę z dzisiejszego dnia: :)
Aha i oczywiście nasuwa mi się pytanie:
Treningu silowego codziennie wykonywać nie mogę? Ale jeśli codziennie chodzę na siłownię, to co drugi dzień chciałam wykonywać interwały. Czy to co ćwiczę w te dni jest dowolne? Mam na myśli jakieś aeroby dla rozruszainia. Czy macie jakieś pomysły? Jeśli ktoś ma na uwadze jakieś wątki z podobnym tematem to będę wdzięczna.
I naprawdę zależałoby mi żeby ktoraś z Was zerknęła w moją "michę" i ewentualnie proszę o korekty.
Chlebek piekę swój, kurczak swojski (troche suche mięso niz to sklepowe, ale oczywiście to nie problem) Wędlinka tez zazwyczaj pieczona, staram się unikać sklepowego. Jaja od dziadków:D To chyba tyle.
Jakieś wskazówki? Albo cokolwiek, zebym nie zyła w nieswiadomości. Bo ostatnio coraz częściej zastanawiam się czy zostawiłyście mnie jednak samą, po pierwszych nieporozumieniach, czy moze narazie jest okej? Kurcze już nie wiem co mam myśleć. Naprawdę się staram..
:(
“(...) Live fast. Die Young. Be Wild. And Have Fun
Who are you?
Are you in touch with all of your darkest fantasies? Have you created a life for yourself where you’re free to experience them? I have.
I am f***ing crazy. But I am free.”
A czemu jesteś codziennie na siłce? Pracujesz tam?
Organizm też musi mieć czas na regenerację. 3x w tygodniu siłowy i po nim aero na dobitkę w zupełności wystarcza
W dni wolne mogę polecić callanetics. Można wzmocnić mięśnie, rozciągnąć się no i zrelaksować.
Test Iron Horse 50/50 ----> http://www.sfd.pl/-t968034.html
Wcześniej: http://www.sfd.pl/-t853342-s57.html
Rzeźba: http://www.sfd.pl/-t853342-s33.html
Jak nikt nic nie komentuje, znaczy że się że jest ok. Ale musisz pilnować bilansu. Powinnaś mieć 140 gram białka. 5 gram rozminięcia od docelowej liczby jest dozwolone. Ale prawie 15 gram to juz inny rozkład
Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2013-01-09 22:15:45
Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...
Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html