W składzie wymienią: WPC (bez info o % ilości białka w surowcu), maltodekstryny, fruktoza, maltoza, bla bla bla. I nikt nie wie, że lepiej wypić sobie litr mleka pełnego o obniżonej zawartości tłuszczu po treningu niż takiego "gainera".
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"