Redukcja i wyrzeźbienie sylwetki - moja droga, prośba o ocenę i porady.

Kurcze, doczytałam, że masz problemy z tarczycą. Wpadnę do Ciebie później i napiszę, co i jak

Dzieki!!!

A już wiem co to znaczyło: białko, tłuszcz, węglowodany;) Miałam zaćmienie:d

135 g białka , 70 g tłuszczy , 180 g węgli :)

Wykonałam dziś ten trening:
Trening do domu do wykonania ze sztangielakami lub butelkami wody mineralnej w/g Agak
trening A
1) Wznosy nóg z leżenia
2) Wspięcia na palce obunóż
3) Przysiady klasyczne z hantlami
4) wejście na ławkę z hantlami
5) wznosy z opadu
6) Pompki klasyczne max powtórzeń
7) Podciąganie obciążenia wzdłuż tułowia, oburącz
8) Pompki w podporze tyłem
2 obwody po 15 powtórzeń. Tylko pompek klasycznych zrobiłam niestety 5, więcej nie jestem w stanie.
Planuję teraz jadłospis na jutro z uwzględnieniem wytycznej :)

Jutrzejsza micha :)

Starałam się zwiększyć kaloryczność i trzymać proporcje poszczególnych składników podanych przez Rudą :)

500 g nabiału to trochę dużo
Poza tym - przeczytaj to, a wieczorem dopracujemy rozkład btw
https://www.sfd.pl/kiedy_lady_ma_niedoczynnosc_tarczycy_-t878162.html

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2013-01-07 16:56:14

Jestem już po tym artykule :) Z tym, że ja mam odwrotność niedoczynności, a mianowicie nadczynność i to taka lekką na granicy normy. Czy te zasady wówczas też obowiązują? Widziałam, że należy tam wykluczyć na początek nabiał, a ja go bardzo lubię. Ale jak trzeba będzie to się zrobi, jestem zmotywowana i nie poddaję się przy trudnościach ;)
Próbowałam wyliczać sobie rozkłady ale coś mi to nie idzie, daje radę tylko BMR obliczyć ...

Widzę, że masz tam banana, polecam gorąco zamrozić banana, a później do zmiksować, wychodzą pierwszorzędne lody bananowe :) do miski NIE WLICZASZ warzyw, chyba że są to strączki, korzeniowe lub skrobiowe. Czyli pomidory out, czosnek out :) dasz radę.


Edit: jako źródła białka proponuję makrelę, albo tuńczyka z puszki /tego chyba do 2 razy w tygodniu można/, fasolę, ciecierzycę. Kombinuj, nie wszystko musi opierać się o nabiał, serio to tylko kwestia nawyków:)

Zmieniony przez - kasiasilver w dniu 2013-01-07 20:47:43

Czyli marchewkę już powinnam dodać do miski? Dziś kupiłam makrelę akurat, więc jest dobrze;) Ciągle zapominam o fasoli, soczewicy, ciecierzycy, dwóch ostatnich nawet w życiu nie jadłam.
Patent z bananem zostawię sobie na jutro ;) Dziękuję!