Top 5 walk roku 2012!

Koniec każdego roku to zwykle czas podsumowań. Niestety 2012 był ciężkim rokiem, wiele gal i potencjalnych walk posypanych przez kontuzje. Mimo to, było dosyć emocjonujących starć, i na nude w MMA narzekać absolutnie nie możemy jakie wg Was było 5 najlepszych walk w MMA tego roku? Wg mnie:

Joe Lauzon vs Jamie Varner
Jon Fitch vs Erick Silva
Jake Ellenberger vs Diego Sanchez
Ronda Rousey vs Miesha Tate
Jim Miller vs Joe Lauzon

1. Walka roku
Ellenberger vs Sanchez
2. Nokaut roku
Barboza i Van Damme style
3. Zaskoczenie roku
Imo prawie wyciagnieta balacha Vitora w walce z Jonesem
4. Poddanie roku
Oliveira vs Wisley na UFC on FOX 2


Zmieniony przez - mleqs w dniu 2012-12-31 14:51:46

zamiast mieszy dałbym KZ vs poirer

1. Korean Zombie vs. Dustin Poirier.
2. Joe Lauzon vs. Jamie Varner.
3. Jake Ellenberger vs. Diego Sanchez.
4. Frankie Edgar vs. Benson Henderson I.
5. Demetrious Johnson vs. Ian McCall I.

Zombie/Poirier, Lauzon/Varner, Diaz/Miller, Silva/Bonnar i Ronda/Tate

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-12-30 20:56:18

Urijah Faber vs. Renao Barao
Gregores St.-Pierre vs. Carlos Condit

Ja bym wcisnął zamiast Rondy wojnę Shoguna z Verą

Shogun vs. Vera no tak może i lepsza niż McCall vs. Johnson I więc zmieniam 5 miejsce
@bullet Silva vs. Bonnar - to był gwałt roku a nie walka roku
@XTREMEMMA Faber vs. Barao - bez przesady.. a gdyby nie haj kick Condita to ta walka byłaby jednostronna i niezbyt ciekawa aczkolwiek może w top 10 jest

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-12-30 21:18:39

Mała sugestia, lepiej podzielić temat na 1. Walka roku 2. Nokaut roku 3. Zaskoczenie roku 4. Poddanie roku

ale zeby nie bylo

Edgar vs Bendo
Lauzon vs Varner
Cain vs JDS :D
Korean zombie vs porier
Sanchez vs Ellenberger

Strecho dobry pomysł, KO i submission też można wrzucić.

Zapodam dwa kończenia z początku roku, ze stycznia 2012










Akurat pierwsze co mi na myśl przyszło to te KO Barbozy coś pięknego

Całkiem przyjemna była też walka Belforta z Jonsem. Gdyby nie ta jednostroność w późniejszych rundach to można śmiało nazwać tą walkę jedną z lepszych w tym roku. Na pewno nie brakowało w niej emocji a to w walkach najważniejsze.

1. Walka roku: Zombie vs. Poirier imo, ale ciężki wybór..
2. Nokaut roku: Edson Barboza spinning wheel kick
3. Zaskoczenie roku: Cung Le nokautujący Franklina, nie dość, że był underdogiem to jeszcze sposób w jaki to zrobił mówi sam za siebie
4. Poddanie roku: nie mam pojęcia, nie mogę sobie na szybko przypomnieć a mi się nie chce patrzeć od UFC 142 hmm a może Ronda poddająca Mieshe, która za nim odklepała to już każdy 10 razy by klepnął, bo tak przeciągała tą balachę, ale postawie na neck crank Mai na Storym i ta krew z nosa

5. Moja wymyślona kategoria - gwałt roku - chyba Anderson Silva na Bonnarze on go zdeklasował