Jaka sztuka walki dla mnie najlepsza?

W czasach internetu co za problem sprawdzić nazwę sztuki walki którą zamierzasz ćwiczyć? Zawsze łatwiej jak ktoś podsuwa informacje.

Autorze tematu: po pierwsze, nie uderzaj nie sprowokowany, bo naprawdę, będziesz miał kłopoty prawne, tak zwyczajnie. Przemoc tylko w ostateczności, to nie podstawówka, że pani was rozdzieli i do kąta postawi. W cokolwiek uderzysz może zaboleć, włókna nerwowe mamy w całym ciele, a przegrodę nosową chyba najprościej złamać. Tak jak Ci chłopaki radzą: boks/mt i zapasy/bjj. Ale nie wykorzystuj tych umiejętności do tego, że już po pierwszym trenie rzucisz się na frajera żeby mu urwać łeb;)

Wiem, ale wiele tych d****i jest drobniejszych ode mnie (nawe o dużo) ale czasami jak plecak zabiorą, schowają i myślą, że są zabawni to człowiek chce takiemu dowalić. A jak bije nieodpowiednio to mam wrażenie, że albo za słabo, albo nieodpowiednio (a tu mi sie wywinie albo odda w czułe miejsce(np w żebra)). A krav maga lub karate kyokushin dobre na to?

Bicie u mnie nie wygląda tak np że podchodze, kle na niego, bije on ucieka i płacze. Często jak podchodze to uciekają i wracają potem, bo chcą zaimponować innym. Nie chcę nikomu zrobić krzywdy, ale po prostu chcę dać nauczkę

Żaden świadomy Twojego nastawienia trener nie weźmie Cię na swoje treningi. Twój gniew jest skierowany w stronę drugiej osoby, a to błąd. Przemocą tutaj nic nie rozwiążesz, a jeśli już masz sięgać po rozwiązania siłowe to w ostateczności.

Nie opisuj swojego "bicia" bo to żałosne.

wejdź w nogi, wynieś na barki, otwórz okno i zagroź, że nauczysz go fruwać;)

Sztuki walki nie mam zamiaru trenować, by komuś dać nauczkę (to bonus, ale już to mnie motywuje). Głównie chodzi mi o to, by poznać swoje możliwości, a to (myślę), że spowoduje wzrost pewności siebie i samooceny.

W takim razie nie ma znaczenia co wybierzesz, przejdź się po każdej sekcji i zobacz co Ci się bardziej podoba, weź udział w pierwszym treningu który zazwyczaj jest bez żadnych zobowiązań.

Zmieniony przez - wirda w dniu 2012-12-26 22:14:36

Wielkie dzięki wszystkim za odpowiedzi. We wrześniu wezmę się za krav magę (nie będę w połowie roku zaczynał). Na karate już chodziłem wcześniej, więc wiem jak to wygląda. Zobaczę też takequandodalej nie wiem jak to sie pisze:) A co mi się najbardziej spodoba, to będę kontynuował. Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku:)

Taekwondo.

Nie ma sensu zaczynać od września bo do tego czasu Ci się odechce :) większość sekcji prowadzi rekrutację 24/7 365/365 :) więc wal zaraz po nowym roku.