UFC 157

gala odbędzie się 23 lutego i prawdopodobnie ME gali będzie walka: Dan Henderson V Lyoto Machida, która była planowana na UFC 156, ale ze względu na kontuzję Dana została przeniesiona... IMO to dobrze, bo rozpiska 156 i tak jest zaj**ista a na 156 Hendo V Machida nie kwalifikuje się na co-ME więc byłoby to trochę poniżenie tych 2 zawodników, dla których co-ME to minimum!

Ronda oficjalnie mistrzynią UFC. Liz Carmouche oficjalnie pierwszą pretendentką do pasa przeciwko Rondzie na UFC 157 z racji tego, że Cyborg nie jest w stanie zrobić 135 do gali..
Rousey vs. Carmouche ofc ma się odbyć w 135..
Honda by armbar w I rundzie..
rakhu/b-real/wojt zmieńcie datę w temacie na 23 lutego..
btw sorry za 3 posty z rzędu

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-12-06 23:00:19

Ronda jako ME.... Obóz Hendo niezadowolony ... Mam nadzieję , że Hendo uśpi Machidę a potem na zakończenie kariery pasek z Bonesem ( albo Sonnenem :D )

Robbie Lawler wraca do UFC. Rozpiska na dzień dzisiejszy:

Ronda Rousey (c) vs. Liz Carmouche
Dan Henderson vs. Lyoto Machida
Urijah Faber vs. Ivan Menjivar
Neil Magny vs. Jon Manley
Brendan Schaub vs. Lavar Johnson
Josh Neer vs. Court McGee
Michael Chiesa vs. Anton Kuivanen
Josh Koscheck vs. Robbie Lawler
Chad Mendes vs. Manvel Gamburyan (?)

lawler w 77 walczy?

Jakoś nie widzę Lawlera z Kosem, ale jak najbardziej mu życzę wygranej przez K.O :D Koscheck'a w ogóle nie trawię, ani me ani be.

Zmieniony przez - Tap w dniu 2012-12-20 17:25:50

Lawler przechodzi kategorie niżej ofc a nie Koscheck wyżej..
Koscheck wygra jestem niemalże pewien.. prawdopodobnie przez decyzje, ale nie nastawiałbym się na nudę w tym pojedynku
Co do ME to to taki ME z happy meala jak pas Rondy.. Rozumiem Rousey vs. Cyborg, ale Carmouche..
No, ale w sumie Dana powiedział, że mistrzowie zawsze będą mięli ME bez względu na wszystko dlatego to jest w sumie sprawiedliwie, ale mimo wszystko dziwnie to wygląda.. (mogli dać Ronde na ME na FX/Fuel żeby zobaczyć czy ludzie ją oglądają zamiast na galę z PPV coś czuję, że Danka może się na tej dywizji kobiet przejechać)..
Ja się w sumie cieszę, bo 3 rundy działa na korzyść Hendo.. Strasznie stylistycznie trudny pojedynek przed nim ciekawe w jakiej jest formie, jak w takiej jak z Shogunem/Fedorem to KO wisi w powietrzu!! Machida jest do trafienia pokazał to między innymi Shogun i Jones a to raczej niemożliwe, że Machida może przetrwać taki sztorm jaki przetrwał Shogun.. walka raczej będzie w stójce powiem tak albo Machida by dec (po asekuracyjnej walce) albo Hendo przez KO, ale może być różnie. War Hendo!


Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-12-20 18:06:03

Machida wygra moim zdaniem. No chyba, że znów będzie sparował z dwoma na raz bo jeden to za mało
Machida 'zakontruje' Hendo i wymęczy go przez 3 rundy.

ciekawe jest to, że obaj jako jedni z nielicznych nie zbijają do LHW.. Hendo to wiadomo on do walki z Fedorem musiał przybierać kg a Machida 201lbs z Baderem miał na ważeniu z resztą to wiadome jest

Ogólnie dziwna sytuacja w LHW jest, bo to wygrany Hendo/Machida powinien walczyć z wygranym Jones/Sonnen a Dana obiecał Gustafssonowi TSa, ale on ku mojemu zdziwieniu powiedział, że chciałby walczyć, bo nie chce tyle czekać, jeśli Hendo/Machida złapałby kontuzje (TFU!) to jest szansa, że Gustaf wejdzie w to miejsce a w sumie jeśli Glover wygra z Rampagem to można byłoby zestawić Gustafa z Gloverem gdzieś na kwiecień/maj, ale dla mnie obowiązkowo zwycięzca Hendo/Machida powinien być następny w kolejce a nie Gustafsson, który imo powinien jeszcze udowodnić swoją wartość np. z Gloverem jeśli wygra z Rampagem albo ze zwycięzcą Evans/Nogueira czyli pewnie z Evansem.. W tym rzecz, że Gustafsson jest jeszcze młody a jeśli Hendo wygra z Machidą to dla niego może to być ostatnia okazja walki o tytuł z resztą Hendo to taka legenda, że mu się walka o tytuł należy jak cholera, szkoda, że wypadł na niecałe 2 tyg przed galą a nóż mielibyśmy sensacje albo.... gwałt..

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-12-20 21:03:47

Jak wyżej według mnie lepszym wyjściem już byłoby zrobić Ronda vs Liz na np. UFC on FOX 6 i CO-ME walka muszych.Ronda-Liz nie potrwa dłużej jak max 2 rundy jeśli ta druga będzie bronić poddań(swoją drogą to lesbijka ,więc to przełomowa gala nie tylko pod tym względem ,że walczyć będą 2 kobiety).Do tego jakby Ronda wygrała w 30 sek kolejną walkę przez Balachę to byłby jeszcze większy hype,zobaczyłoby ją duużo więcej ludzi.i następna gala Ronda-Cyborg zrobiłaby większy PPV.

Bo Cyborg-Rousey to jedyny interesujący ME w WMMA

Aha,I dla Hendo lepiej 3 rundy

Zmieniony przez - xper w dniu 2012-12-20 21:23:56