Aisha/new body under construction

zabronisz?

nie no, i tak cię podziwiam za to paleo, bo ja bez węgli żyć nie mogę. więc już będę grzeczna i bardzo mi przykro z powodu burczącego żołądka

to może na zimę przejdź na zbilansowaną dietę ?

jako, ze od przyszłego tygodnia zmiany w treningach, to bede negocjowac

19.12 sroda

trening

z ranca dosc spontanicznie godzinaka salsy

potem :

12 min AMRAP (9 i pół obwodu-myslalam, ze uda mi sie wiecej ale to chyba kwestia wysokosci boxa)

10x over head squat z PCV (cwiczenie techniki)-idzie duzo latwiej niz jakis czas temu
10x box jump UWAGA PIERWSZY RAZ SKAKALAM NA WYZSZY BOX (60cm!!!) jaram sie, ze skacze wyzej (pamietam jak jakis czas temu klucilam sie, ze na 50 nie wskocze ) na prawde fajnie jak widac progres kocham box jumpy

plus:

2000 m row ( 8 z kawalkiem-zgubilam kartke gdzie zapisalam, pierwsze 30 sek zwalone, bo walczylam z technika, wiec wiem, ze da sie troche szybciej to zrobic )

mialam sprawdzic, te watty, ale po zanim doszlam do siebie i zdazylam zapisac wszytko mi sie wykasowalo, ale jesli dobrze spojrzalam, to wyszlo 148 (mozliwe?). wiosla ustawione na maxymalne obciazenie.

zdycham. jest fajnie mam tyle energii, ze nie wiem co ze soba zrobic

micha

- pasztet z dyni- dynia, pestki dyni, siemie lniane, jajo
- tuna, majo, ogorek, pomidor
- 200g wolowiny, czyli burger bez buly
- peczek selera naciowego jablko, 30g orzechow brazylijskich (no wreszcie sie najadalam )
- kurczak z kebsa, szpinak, czerwone pesto

Ile kcal jesz dziennie ?:)

co ty zrobiłaś z tym selerem naciowym?

duzo

na paleo nie licze, ale okolo 2000 bedzie, chyba ze zdazy mi sie poszalec z maslem orzechowym generalnie ukierunowane na redukcje, ale bez wielkiej spiny w stylu 4 kg w miesiac. przed wszystkim ma byc zdrowo powoli leci, wiec jest dobrze no i nie mam juz takiego cisnienia jak kiedys, ze cwicze, zeby schudnac. teraz cwicze, bo mnie to na maxa jara

Dont zjadlam no sam-jak paluszki

teraz cwicze, bo mnie to na maxa jara
wyższy level też już powoli zmieniam nastawienie do siłowni
jakby to powiedziała pani Ch. - endorfiny są najważniejsze!

nigdy nie jadłam o tak o. kiedyś robiłam papkę selerowo-ziemniaczaną (przepis na kwestii smaku)

Asia ja nie jem paleo, a i tak jestem głodna może być to tylko chwilowe rozwiązanie, minie pierwszy węglo szok i i tak będzie ssanie

ustaw na 5 przerzutke i starczy, w jakim czasie przejechałas? te 2000m na 148W, zanotuj tez ilośc pociągnięć na minute

Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-12-20 10:26:37