Szacuny
0
Napisanych postów
26
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
320
Ja tak trenuje i to w domu od października i mam + 1 cm w obwodzie wszystkiego za wyjątkiem pasa ;P i 2,5 kg w dół ;). Było wiele tematów pt czy jest sens trenować raz w tygodniu no to odrazu mówie że jest i są efekty. Trenuje praktycznie przez 6 godzin w niedziele i tylko w niedziele bo na tygodniu nie mam czasu i co więcej w 60% trenuje bez sprzętu -> dynamiczne wyskoki + pompki z nogami na krześle z szeroko rozstawionymi rękami lub wąsko naprzemiennie, podciagnięcia nachwytem itp itd. Oprócz efektu siłowego i obwodów bardzo mnie cieszy dużo większa wydolność -> miałem na początku problemy z ćwiczeniem prawie cały dzień , teraz nie mam ;P żadnych i robie krótkie przerwy między seriami. A mam pytanie jak w temacie, czy w moim przypadku i przy takim treningu pomoże kreatyna i w jakim stopniu?
Ma ktoś doświadczenie? Co sądzicie?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
320
o ile odżywianie jest ważne to jasna sprawa, to co ma do tego ? nie chce psuć tematu tym jaką mam diete, ale skoro urosłem i schudłem jednocześnie to chyba znaczy że dieta jest dla mnie odpowiednia?
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
320
dość dużo czytałem i o kreatynie i o dietach, ale mój przypadek jest szczególny. Jedyne co ustaliłem to to że na pewno nie zaszkodzi ;P ale zastanawiam się czy pomoże gdy mam tak długi czas na regenerację i czy może jest ktoś kto próbował stosować przy jednym intensywnym treningu w tygodniu. I ew jak wtedy stosować, czy mają sens normalne dawki i branie cały tydzień?
Szacuny
6
Napisanych postów
218
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
5666
Przypuszczam co mi w odpowiedzi potwierdzisz lub nie, że już od dłuższego czasu się zabierałeś by zrobić coś z sobą ale nie miałeś czasu i została Ci tylko niedziela i postanowiłeś złamać wszystkich i ćwiczyć 6h pod rząd raz w tygodniu po 2 miesiącach robisz pomiary i jesteś z siebie zadowolony że jest progres, po twojej wypowiedzi łatwo wywnioskować że przedtem nie ćwiczyłeś więc jakakolwiek aktywność fizyczna w takim wypadku da jakiś progres więc efekty w sile, kondycji i w obwodach są ale nie z powodu takiego że jesteś szczególnym przypadkiem tylko z pewnością dla tego ze wcześniej się oszczędzałeś i tak samo z wagą i dietą nie zmieniałeś diety i zacząłeś aktywność fizyczna wiec organizm potrzebuje więcej a dostaje tyle samo + fakt że wcześniej nie maiłeś stałej aktywności fizycznej poskutkowało spadkiem wagi
Jeżeli źle oceniam to sprostuj moją wypowiedź.
Co do pytania odnośnie kreatyny to zdecydowanie nie za krótki masz staż a jeżeli cieszysz się ze straty kilogramów branie kreatyny mijało by się z twoim celem.
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
320
Przypuszczam co mi w odpowiedzi potwierdzisz lub nie, że już od dłuższego czasu się zabierałeś by zrobić coś z sobą ale nie miałeś czasu i została Ci tylko niedziela ;P niedokońca. Grałem dużo w piłke nożną ;) w wolnych chwilach pracowałem fizycznie co treningiem może nie jest ale też troche mi dało. Wyjściowo 34,5 cm w bicku , 106 w klatce na luzie i 58 cm w udzie , czyli chyba nie tak źle ? teraz + 1 cm.
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
320
brrr klikam enter a to dziadostwo wysyła mi posta.... no dobra :D pisze wciśnij "Shift + Enter" :D. Cd: - czyli nie można powiedzieć że mam staż treningowy, ale też nie jest tak że nic nie robiłem ;) i jestem jakimś brzuchatym misiem, bo w sumie sylwetke mam znośną całkiem i mimo wszystko wnosze klatke przed brzuchem :D i widze swojego ptaka :D. Po prostu chce to poprawić jeszcze a jako że nie mam za dużo czasu to chce jak najlepiej wykorzystać. Dieta -> nie mam ułożonego sztywnego planu co jem codziennie, ale nie jem białej rafinowanej mąki i tak dobieram żeby mieć około 20 % białek 60 węgli i 20 tłuszczy. nie jem wogóle np chleba, ciasta i inne takie tylko od dzwonu. Wiem że proporcja powinna być lepsza na poczet węgli, ale pewne rzeczy lubie i nie zamierzam z nich rezygnować :D narazie przynajmniej ;).
Szacuny
6
Napisanych postów
218
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
5666
Dużo czy dożo i regularnie wiec zrzucenie kilogramów w twoim wypadku było by już trochę trudniejsze ale piłka to bardziej interwał wiec nie za bardzo mogła stymulować mięśnie do wzrostu a dodatkowo 2 miesiące (to nie az taki krótki okres czasu) i stosunkowy przyrost nie jest az tak imponujący czym większy mięsień tym wolniej rośnie tz przy mniejszym obwodzie ten sam przyrost spowoduje lepsze zwiększenie obwodu niż w większym mięśniu
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
320
Cieszę się raczej z obwodów - spadek w pasie na pępku i wzrost wszędzie indziej. Waga akurat ma dla mnie mniejsze znaczenie, właśnie uważam że 80 kg to dobra waga przy 180 cm to dobra waga, kwestia co w tych kilogramach. W piłke nie gram od września. Naderwałem przywodziciela :( i postanowiłem odpocząć dłużej. Po prostu aktywność z boiska przeniosłem na ćwiczenia siłowe. Tzn przyrost wiem że powinno być lepiej , kiedyś miałem 2 cm przyrostu w 1,5 miesiąca, ale wtedy ćwiczyłem co drugi dzień intensywnie i jednak byłem młodszy. Ale wydaje mi się że jak na trening raz w tygodniu to źle nie jest ;) tymbardziej ze biorąc pod uwagę że zrzuciłem sporo fatu, a sam obwód na brzuchu nie zrobił dramatycznego spadku (ledwie 2 cm w dół) to musiałem sporo podskórnego tłuszczu pospalać. Nawet żebra sie pokazały ;). Pewnie przyrosty były by inne gdybym nie leciał z wagą w dół.