Nie mówie że kulturystyka amatorska mi się nie podoba, tylko się nią mniej interesuje.
A co do tego poruszania to Nassar to tylko jeden z niewielu.
Weź sobie takiego Kevina Lavrona który bigał na 60 z Dwainem Chambersem, czy Flex lub Ronniego robiącego szpagat.
Też nie słyszałem o jakiś terapiach genowych, ale masz racje - określiłem ich tak bo przypominają postacie z komiksów (może kiedyś doczekamy się Hulka).
Mógłbyś podać przykłady kulturystów którzy wstają 2x w nocy by coś zjeść (dotychczas słyszałem tylko że Cutler lubi sobie wstać ale tylko 1x).
A z tym "przekoszeni psyhicznie i zakompleksieni" to psychole pojechali równo po kulturystyce.Ciekawe jak oni nazwą ludzi którzy codziennie wstają o 8 rano i jeźdżą po kilkadziesiąt kliometrów(kolarze). Psychole nigdy nie zrozumią sportowcą. Kulturystyka nie jest sportem łatwym i wymaga dużych poświęceń (wyczynowa), ale rezultaty starań są większe (nie będe już gagał o zaletach kulturystyki). A to że zawodowcy przekraczają granice to tylko dlatego że w tym sporcie nie są one ustalone.
Nie rozumiem czemu dostało wam się na tym forum przez koksiarzy. Z twojego źródła wynika że psychole nie mówią o koksiarzach tylko o wszystkich kulturystach ćwiczących wyczynowo.- czy możesz określić o co ci chodzi.
W sprawie ostatniego to nie rozumiem o co ci chodzi. Mówie tu tylko o Kovacu który kiedyś może w miare wyglądał ale dziś nie nazwał bym go kulturystą. Chodzi mi tylko o poziom jego tkanki tłuszczowej przy kturej naprawde przypomina świnie. - patrz zdjęcie (jak chcesz to wejdź na jego zdjęcia https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=2&topic_id=31904
P.S. Kovac jest zawodowcem ale już nie startuje(narazie, chyba że gościnnie)
Niech moc będzie z tobą
Yep babe
A co do tego poruszania to Nassar to tylko jeden z niewielu.
Weź sobie takiego Kevina Lavrona który bigał na 60 z Dwainem Chambersem, czy Flex lub Ronniego robiącego szpagat.
Też nie słyszałem o jakiś terapiach genowych, ale masz racje - określiłem ich tak bo przypominają postacie z komiksów (może kiedyś doczekamy się Hulka).
Mógłbyś podać przykłady kulturystów którzy wstają 2x w nocy by coś zjeść (dotychczas słyszałem tylko że Cutler lubi sobie wstać ale tylko 1x).
A z tym "przekoszeni psyhicznie i zakompleksieni" to psychole pojechali równo po kulturystyce.Ciekawe jak oni nazwą ludzi którzy codziennie wstają o 8 rano i jeźdżą po kilkadziesiąt kliometrów(kolarze). Psychole nigdy nie zrozumią sportowcą. Kulturystyka nie jest sportem łatwym i wymaga dużych poświęceń (wyczynowa), ale rezultaty starań są większe (nie będe już gagał o zaletach kulturystyki). A to że zawodowcy przekraczają granice to tylko dlatego że w tym sporcie nie są one ustalone.
Nie rozumiem czemu dostało wam się na tym forum przez koksiarzy. Z twojego źródła wynika że psychole nie mówią o koksiarzach tylko o wszystkich kulturystach ćwiczących wyczynowo.- czy możesz określić o co ci chodzi.
W sprawie ostatniego to nie rozumiem o co ci chodzi. Mówie tu tylko o Kovacu który kiedyś może w miare wyglądał ale dziś nie nazwał bym go kulturystą. Chodzi mi tylko o poziom jego tkanki tłuszczowej przy kturej naprawde przypomina świnie. - patrz zdjęcie (jak chcesz to wejdź na jego zdjęcia https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=2&topic_id=31904
P.S. Kovac jest zawodowcem ale już nie startuje(narazie, chyba że gościnnie)
Niech moc będzie z tobą
Yep babe