Od 2 tygodni mam problem z sila i nie mam pojecia o co chodzi... Normalnie wyciskam na klatke 90-95kg a na ostatnich 2 treningach mam problem podniesc 70 na serie. Tak, jakby moja prawa strona nie piala pary. lewa pieknie ciagnie a prawa nie daje rady, a jest silniejsza.
Staram sie robic przerwy co 3-4 miesiace i niecale 3tyg temu skonczylem cykl kreatyny. Mial ktos z Was cos podobnego, zacyzna mnie to frustrowac. Dodam ze problem z sila mam robiac barki i trica. Bic i plecy bez problemu. Nawet zwiekszylem ilosc spozywanego bialka bo pomyslalem, ze nie mam odpowiedniej regeneracji misni. Tylko dlaczego tylko jedna strona nie ciagnie jak nalezy??
Z gory dzieki za pomoc
ps. Staz 4+