Wyjście z diety

Witam,
Jakieś 2 miesiące temu wpadłem na głupi pomysł, to znaczy zacząłem się odchudzać przy pomocy drastycznej redukcji kalorii. Nie ukrywam, że nie znam się wgl na zdrowym odżywianiu, wiec postanowiłem tylko jak najbardziej zredukować kalorie ( do ok.1200-1400kcal dziennie).
Wyeliminowałem słodycze, słodkie napoje i fast foody, a także produkty bogate w tłuszcz (np. tłuste mięsa). Początkowo ważyłem 89kg przy 183cm wzrostu, teraz waga pokazuje ok.82kg. Po przeczytaniu kilku artykułów przestraszyłem się, że po zakończeniu diety kilogramy mogą wrócić i to nawet ze zdwojoną siła. Nie mam pieniędzy na siłownie czy basen, więc moja aktywność fizyczna sprowadza się do gry w koszykówkę (2h na tydzień), 3h wfu, brzuszków i pompek (codziennie).
Proszę o radę jak zdrowo wrócić do w miarę normalnego odżywianie, w sensie do spożywania odpowiedniej ilości kalorii. Na razie wyczytałem, że należy stopniowo zwiększać spożywane kalorie, do ok.100-150 tygodniowo. Czy to prawda? Jeśli tak to co powinienem jeść? Przepraszam za dość chaotyczną wypowiedź i z góry dziękuję za rady :)

Jeść z głową i ruszać pupę ot cała zasada :) Nie obżeraj się na wieczór, jedz 4-5 posiłków dziennie w odstępach 3-3,5h staraj się zęby były pełnowartościowe , słodyczy nie jedz dalej, fastfooda jak zjesz raz w tygodniu tez się nic nie stanie. Do tego 2-3 razy w tygodniu ruch bieganie, basen, rower po kolo godzinki i waga będzie ci się trzymać :)

pełnowartościowe zęby to podstawa:)

Nom pomyłka się wkradła wiedziałem ze ktoś zaraz wyłapie :D

spoko:)
i nie trzeba jeść co 3h

W sumie nie trzeba ale jesli chodzi o mnie to pomaga mam tendencje do tycia i regularne jedzenie w odstepach odmienilo moje zycie :)

a moje odmieniło wcinanie 3000kcal w 2 posiłkach:)

A co z kaloriami? Dodawać po te 100-150 tygodniowo czy jak?

Czy po prostu od razu przejść na np 2000kcal?

daj 2000 i podkręć aktywność.

Ok, dzięki za wszystkie rady :) Postaram się utrzymywać przy tych 2000kcal i wzmocnić aktywność i mam nadzieję, że tłuszcz z brzucha jeszcze poleci :) Bo nie ukrywam, że zależy mi na pozbyciu się jeszcze paru zbędnych kilogramów, jednak teraz chciałbym to zrobić w zdrowszy sposób niż niskokaloryczna dieta ;p