maciej1408 - masa

Trening (6 października)

Basen 1h regeneracyjnie (40min jacuzzi + 20 min sauny)



a jutro siłownia :):)

Trening niedziela

Siłowni

Plecy:
- Martwy ciag
- Podciaganie na drążku szerokim nachwytem
- Wiosłowanie sztangielka w podporze o ławke
- Szrugsy

Biceps:
- Uginanie ramion ze sztanga
- Uginanie ramion ze sztangielkami w uchwycie młotkowym


Ogólnie fajnie, dobrze mi się ćwiczyło tylko problem z tym podciąganiem, no ale zobaczymy może w końcu to wytrenuje :) I ogólnie podoba mi się bicek przy ćwiczeniach, taki spuchnięty i te żyły, aż chce się ćwiczyć :P

poniedziałek wolny, basen przełożony na środę i tak pomyślałem, czy mogę wrzucić nogi z klatką, barkami i trickiem na jednym treningu ?

a tymczasem lecę na k1

Trening wtorek:

2h Kickboxing


Trening środa:

1h basen ostro



A jutro lecę na tą siłkę, nikt nie podrzucił czy mogę jednorazowo zrobić nogi + klate więc robie :P

Cześć, postanowiłem że nie będę zakładał nowego dziennika no bo po co skoro jest ten :) Tyle, że przez ten miesiąc przemyślałem sobie wiele rzeczy i ogólnie się dużo zmieniło. A więc zaczynamy nową część dziennika.


Więc obecnie wygląda to tak:

Wzrost:185 cm
Waga: 73 kg
Wiek: 16 lat


Cel:

Nabranie siły i nabrania "sportowej" sylwetki



Obecna aktywność:

-basen 2xtyg
-k1 2xtyg
-siłownia 3x tyg
-czasem pobiegam + czasem rower


Plan na siłownie:

1. Przysiad 4x8-12
2. rdl 4x8-12
3. Wyciskanie na ławce – 4x 8-12
4. Wiosłowanie – 4x 8-12
5. Wyciskanie w staniu 4x8-12
6. Podciąganie na drążku (nachwyt) – tu w zależności od możliwości ale słabo max 3-5 powtórzeń (4 serie)
7. Brzuch


Tylko mam problem z rozpisaniem tygodnia.. Tak najbardziej by mi to pasowało ale siłownia w niedziele i poniedziałek? Wiem, że lepiej by było gdyby siłownia była w sobota zamiast w niedziele, ale wtedy na siłowni jest tyle ludzi, że nawet nie ma się co pchać..

Poniedziałek: siłownia
Wtorek: K1
Środa: basen
Czwartek: siłownia
Piątek: K1
Sobota: basen
Niedziela: siłownia

No i wrzucam zdjęcia z obecną sylwetką..

Moim skromnym zdaniem, za duzo treningow. Sam kiedys codziennie cos robilem i czulem sie ciagle 'zajechany', zmeczony i ogolnie spiacy itd. Przy takiej intensywnosci bedzie brak efektow na kazdej plaszczyznie. Zrob conajmniej dwa dni wolne w tgodniu. Inaczej zniechecisz sie po jakims czasie do wszytskiego.

Hym, no ale ani z K1 ani z basenu nie zrezygnuje.. Ewentualnie mogę wrzucić 2 treningi w jednym dniu..

Musisz sam sobie odpowiedziec co jest Twoim piorytetem. Wybierz jedna dyscypline, ktora jest dla Ciebie najwazniejsza i reszte dopasuj. Jezeli chcesz byc w czyms bardzo dobry to skupiasz sie na jednym, jezeli chcesz byc w czyms sredni/dobry to mozesz ciagnac kilka srok za ogon, ale to wszystko bedzie bardziej w formie hobby. Zreszta zobaczymy co inne, madrzejsze glowy napisza.

Może tak, do końca lutego nie mam priorytetów, chcę po prostu trochę nabrać siły, poprawić sylwetkę i popracować nad pływaniem. Od początku lutego zaczynam "amatorski" sezon kolarski i wtedy to kolarstwo będzie priorytetem i z nie których rzeczy zrezygnuje.

Nie mam czasu nawet napisać tutaj.. Tydzień wyglądał tak:

Poniedziałek - siłownia
Wtorek - kickboxing
Środa - katorga na wfie (około 30-50x5 pompek - niby nic ale jednak był zgon w końcu + 2h grania ) + 1h ostrego basenu
Czwartek - miała być siłownia ale rano nie czułem się na siłach, a po szkole basen ale relaksacyjnie kilka długości + jacuzzi + sauna
Piątek - kickboxing
Sobota - luz
Niedziela - siłownia

Podciąganie 4s max
Martwy ciąg 4s 20x40 15x50 10x65 8x65
Wyciskanie na płaskiej 4s 10x40 9x40 7x45 7x45
Wiosłowanie 4s po około 12-15 powtórzeń 40kg
Potem zazwyczaj jest wyciskanie w staniu ale zrobiłem tylko jedną serie bo dziś jakoś wgl nie miałem ochoty na to i siły też nie bardzo
Wyciskanie sztangielek bokiem (to wrzuciłem dodatkowo, niby zamiast wyciskania w staniu chociaż niewiem czy to "zamiast" pasuje..) 4s 12x5 12x5 10x6 10x6
No i brzuch..

Ogólnie z tygodnia treningowego jestem zadowolony, tylko dieta nie bardzo (bo jadam ogólnie bardzo dobrze) ale nie mogę się powstrzymać od słodyczy i podjadam dodatkowo.. Od jutra postaram się codziennie rozpisywać treningi no i dietkę też się postaram wrzucać.. Aa i kolejna sprawa, jeśli miałem dziś siłownie, mogę jutro też skoczyć, czy nie bardzo mi to pasuje?

No i lece się uczyć i leczyć bo coś od wczoraj mnie choróbsko bierze ;/

zgadzam się z medoxem - zbyt dużo treningów. obliczyłeś sobie ile powinno wynosić Twoje zapotrzebowanie kaloryczne? bo przy tylu treningach na pewno sporo. sam trenowałem 5 x w tygodniu muay thai i do tego dochodziła siłownia. powinieneś pomyśleć nad typowymi dla sportów walki ćwiczeniami na siłowni.
powodzenia! i zapraszam do mnie SNICK88 DZIENNIK MASAkra!

Zmieniony przez - snick88 w dniu 2012-11-25 23:08:46