Diety stosuję od kilku lat. Myślę, że to właśnie one spowodowały one u mnie ogromne problemy zdrowotne, dlatego od jakieś czasu postanowiłam, że będę chudnąć zdrowo, a nie tak, jak kilka lat temu (12kg w około 35dni-> z wagi 62kg na 50kg).
Moja pierwsza dieta (miałam wtedy 14lat), którą wtedy nazwałam "Dietą- Cud", polegała na tym, że... mniej jem. A że bardzo lubie słodycze, postanowiłam "nie marnować" mojego zasłużonego i długo wyczekiwanego posiłku na mięso, warzywa, czy inne zdrowe rzeczy. Wolałam zjeść czekolade/ciastko. Żadnego większego wysiłku fizycznego nie było. Może 2 razy w tygodniu spacerkiem 4km ze szkoły do domu, ale nic poza tym. Zmęczenie nie odczuwałam. Myślę, że to w powodu szczęścia jakie dawało mi zrzucanie kilogramów..
Taką wagę utrzymywałem przez niecałe dwa lata, jedząc w ciągu dnia kilka małych posiłków, jakimi przez cały ten czas były słodycze. Kalorii nie liczyłam. Chudłam bez tego. Myślę, że nie dostarczałam więcej jak 1500 dziennie. Wiem, to nie tak mało. Ale biorąc pod uwagę, że trwało to około 2 lata... Punkt widzenia ulega zmianie. Wszystko byłoby "pięknie, ładnie", gdyby nie to, że zaczęlam się leczyć. Trzeba było wywołac u mnie miesiączkę. Na początek dostałam tabletki antykoncepcyjne. Kuracja trwała 6 miesięcy. Waga wzrosła o 10kg!
Niestety, tabletki zdały się na nic. Przez kolejne 6 miesięcy brałam przeróżne tabletki hormonalne. Oczekiwanych rezultatów brak. Miesiączki nadal nie ma, na chwilę obecną przyjmują "Luteinę 50".
Obecna dieta:
Śniadanie-5 rano: zazwyczaj płatki (corna flakes) z mlekiem, albo jajecznica
II śniadanie- 9 rano: kanapka- ciemne pieczywo + wędlina
III śniadanie- 12: kanapka- ciemne pieczywo + wędlina
IV posiłek- 14- jabłko
Obiad: 16/17- obiad zawsze niewielki
Kolacja: 19/20- jabłko
Sen: 22.00-05.00
Obecne wymiary:
Biust- 83 cm
Talia- 70 cm
Biodra- 88 cm
Pośladki- 97 cm
Najszersze miejsce w obwodzie uda- 57 cm
Bardzo proszę o pomoc! Nie chce znów zrobić głupoty i wprowadzać swoją "dietę-cud".