TEST SPONSOROWANY IHS -THERMO PUMP: Redukcja wojo zmc vs Marcin4_ - podsumowanie str. 34/35

Po treningu i tak przerobi to organizm na ładowaniu , lepsze to niż mcD i zmielone kości itp :D

Zmieniony przez - wojo zmc w dniu 2012-11-25 13:52:20

Strucla bardzo dobra, ja bym tam do twarogu dżemu doyebał, bo w dżemie jest siła!

To z tym mlekiem w proszku podobnie dziewczyna robi ciasto "milky way"

Aylar

Strucla bardzo dobra, ja bym tam do twarogu dżemu doyebał, bo w dżemie jest siła!

To z tym mlekiem w proszku podobnie dziewczyna robi ciasto "milky way"

Dżemor mówisz i masz:D

Kuhwa..to może być zaj**iste %--)

wojo zmc

Po treningu i tak przerobi to organizm na ładowaniu , lepsze to niż mcD i zmielone kości itp :D

pies zmielony razem z budą najczęściej

Jutro dam dzisiejsza wypiskę na luzie dziś trening :)

Wreszcie udało mi się znaleźć chwilę, żeby trochę zaległości ponadrabiać
Wybaczcie mi za nieregularność wpisek ale niestety ostatnimi czasy nawał pracy nie sprzyja mi w zaglądaniu na forum.
Tzn obserwuję co się dzieje ale niestety nie mam zbytnio czasu na rozpisywanie się. Ten tydzień też mam dosyć intensywny ale postaram się już wpaść w rytm

Po treningu nóg, który wrzuciłem zrobiłem jeszcze dwa w formie rozgrzewkowej tu nie ma co szaleć z ich opisywanie więc wrzucam tylko rozpiskę treningu niedzielnego czyli treningu A.



#Wyciskanie na ławce poziomej 6x 3 powt ze stałym ciężarem 85kg
wszystkie serie sam nie było zbytniego problemu ale luzik też to nie był niestety.





7 seria wykonana obciążeniem 60kg max powt wyszło 21.

W międzyczasie mój "partner treningowy"




# unoszenie ramion bokiem siedząc 4x15 8kg-8kg-6kg-6kg

# Wyciskanie wąsko 5x8-4 60-65-70-70-75kg




#Podciąganie kolan do klatki leżąc na ławce skośnej 4xmax ok 15 powt
(bez dodatkowego obciążenia bo jeszcze brzuch odczuwałem po ostatnim treningu dosyć mocno)
# Uginanie ze sztanga łamaną na modlitewniku 5x8-4
mniej więcej stały ciężar ok 20kg+ gryf mieszcząc się w tym przedziale
#Spięcia brzucha w zwisie 3xmax ok 12-15 powt wyszło

Podsumowując trening nie było źle ale jeszcze czuć trochę osłabienie nie zrobiłem też Cardio po treningu żeby nie pocić się jeszcze zbyt mocno.
Jutro jednak trening nóg już w normalnym wykonaniu łącznie z CArdio
Dziś tylko trening kosza na który i tak się jeszcze spóźniłem chociaż jest o 21 ale pracę skończyłem 20 po więc niestety siła wyższa.


Udaje mi się pilnować powiedzmy na 90% i ciągle w tej nieco odmiennej wersji niż Wojtek tzn często kombinuje w sklepie nad zmontowaniem posiłku zgodnego z założeniem
Tu kilka moich nieco bardziej wybrednych dań




Przygotowanie wieczorne do śniadania




Troszeczkę zaniedbałem ostatnimi dniami ale jest już lepiej
dorzucę już teraz systematycznie Burn&Shape a do treningu i zobaczymy jak to będzie dalej szło tymczasem jest jak jest i nie ma co narzekać


Z racji tego, że wracam powoli do formy koszykarskiej jak to się mawia
to i trzeba by zainwestować w nowe obuwie a żeby się lepiej prezentować na boisku a może i na poziom gry się przełoży
To będzie mój gwiazdkowy prezent zapewne

przez to zamieszanie na forum zapomnialem o waszym temacie

już jestem. Marcin a Ty dalej chudy

Nie no co TY!!!!! Jeszcze chudszy )

znikniesz niedługo