Bez sensu wg mnie.
Trzeba zacząć od tego że jeżeli nigdy nie ćwiczyłeś pod okiem trenera to ćwicząc samemu masz prawie pewne dwie rzeczy
1) Po pewnym czasie będziesz miał problemy z nadgarstkami (brak techniki, słabe ułożenie dłoni, no i sama ona niezbyt mocna)
2) Jak poćwiczysz dłużej tak i zobaczysz że może to fajne, pójdziesz do klubu, to wtedy kiedy inni będą już dużo umieli, Ty będziesz cały czas zamiast iść do przodu, próbował oduczyć się tego czego sam się nauczyłeś źle.
No, ale jak już to Ci nie przeszkadza to i tak bez sensu plan.
Co sądzicie o takim, na początek?:
-Uderzenia w worek, różnymi kombinacjami-60 sek
-Pompki-10-15
-Skakanka 30-60 sec, zależy jak będzie szło
I takie ze 3 obwody, przerwy 1-2 min
Może byc?
1 min na worku, 20 s pompki i 1 min skakanki wszystko x 3 to mniej więcej 8 min treningu.... tyle to jakby się uprzeć to może rozgrzewka trwać...
Jak chcesz robić
aeroby to na worku, skakance minimum serie po 3 min, pompki do tego planu już w ogóle mi nie pasują (no chyba że dodasz też inne tego typu ćwiczenia) i takich serii z 6 w tym dwie pierwsze luźno żeby się rozgrzać. Albo interwały, to na worku dużej jak 20-30 s bez sensu wg mnie.
PS Jako aeroby sama skakanka wcale nie jest gorsza od worka, jeszcze nie jest za zimno żeby biegać, 1 w tygodniu basen to koszt ~40 pln więc też nie jest to jakoś super dużo, zresztą na wielu siłowniach jest sprzęt do aerobów, więc jak i tak masz karnet to spokojnie możesz tam to robić.
Zmieniony przez - _radek w dniu 2012-11-17 18:19:38