Szacuny
7
Napisanych postów
1054
Wiek
36 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
6563
jarzynek
W A C H U !!! Cała Polska (w tym i ja) czeka na sensację wierzę w lucky punch i zwycięstwo Waszki przed czasem wiem ,że to będzie największa sensacja od walki Tysona z Busterem Duglasem oraz ucieczki Hitlera do Argentyny ,wiem również ,że jeżeli Mariusz to wygra to prawdopodobnie będzie to największy cud od zmartwychwstania Łazarza. .
Szacuny
34
Napisanych postów
437
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1526
Moim zdaniem Polakom, jako cały naród, bardzo jest potrzebna taka Wielka Wygrana. Może Polacy potrzebuja takiego bodźca, impulsu, żeby bardziej w siebie uwierzyć. Ogólnie jako naród jesteśmy smutni, nieufni i nie mili wobec siebie, tak na ulicach, w biurach itp. A teraz zobaczcie jak się wszyscy łączą przed tą walką , bo wszyscy chcą żeby rodak wygrał.
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
271
Moim zdaniem Wach nie ma kompletnie żadnych szans w tej walce. Jedyne dwa argumenty jakie posiada, które w ogóle mogą jakieś tam stanowić zagrożenie dla Kliczki to jako taka siła i zasięg. Natomiast jeżeli Władek wygrywa z Hayem na punkty, a Wach jest pewnie wolniejszy w zadawaniu ciosów od Haya o sporo to szansa wypunktowania Kliczki żadna. Wach również nie posiada jakiegoś tam nokautującego pojedynczego ciosu, więc szanse żeby przy braku dynamiki trafić Władka w kombinacjach również nierealna. Nie wierzę w jakieś tam lucky punche i inne tego typu sprawy, bo Kliczko to nie jakiś wypierdek żeby dawać się łapać na tego typu ciosy. Zwłaszcza, że pewnie będą mocno widoczne i spokojnie ich uniknie. Oczywiście sercem jestem z Mariuszem, bo budzi sympatię i wydaje się w porządku poukładanym facetem. Życzę mu, żeby był zwinny jak mysz w tej walce i miał cios niczym tupnięcie słonia ;) Oby..
Szacuny
7
Napisanych postów
1054
Wiek
36 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
6563
Wach właśnie ma moc w prawej łapie i jak złapie Włada to może być ciekawie - tym bardziej, że Kliczko jak dostanie w szczene to zaczyna panikować. Tak przynajmniej było kiedyś - Haye walczył inaczej.. zbyt asekuracyjnie i tutaj właśnie chodzi o psychikę. Wg mnie jest to najważniejsza sprawa by pobić Kliczkę.
"przegrywałem całe życie... dla tego odniosłem sukces"