Zastanawiam sie nad planem treningowym od jakiegos czas przegladajac rozne przykladowe rozpiski i ciagle nie moge sie zdecydowac. Licze ze bardziej doswiadczeni uzytkownicy beda w stanie mi doradzic/pomoc. Z rozwazan FBW czy Split sklaniam sie ku Splitowi (z roznych powodow, ale glownie motywacyjnie-mentalnie split mi bardziej odpowiada, choc nie wykluczam ze po paru miesiacach splita chetnie zrobilbym zze 2 miesiace FBW). W przypadku splitow najpopularniejszy to 3 dniowy: klata+tric, plecy+bic, nogi+barki. Mam co do takiego zestawu pytanie/zastrzezenie:
Przy treningu klata+tric, plecy+bic, nogi+barki kazda partia ciala cwiczona jest 1 raz w tygodniu. Z roznych wzgledow wydaje mi sie to gorszym rozwiazaniem niz np. stymulowanie danych partii czesciej. Chociazby w przypadku treningu klata+tric, po treningu klatki nie jestem w stanie wykonac pompek na poreczach cwiczac triceps. Dlatego zastanwiam sie nad treningiem 4 dniowym:
1 dzien: Klata + brzuch (lekko)
wyciskanie skos - sztanga - 3x
wyciskanie plaska - sztanga (zwykle widuje wyciskanie plasko przed skosem, ale obserwujac swoje cialo wydaje mi sie ze zmiana kolejnosci mi sprzyja) - 3x
wyciskanie skos - sztangielki - 3x
rozpietki - 3x
brzuszki z obciazeniem - x4
sklowny boczne - x3
2 dzien: wolne
3 dzien: Biceps + Triceps
uginanie ramion ze sztangielkami stojac - 3x
uginanie ramion ze sztanga stojac lub modlitewnik - 3x
modlitewnik chwytem mlotkowym - 3x
pompki na poreczach - x3
wyciskanie francuskie - x3
prostowanie ramion na wyciagu albo pompki w podporze tylem - x3
4 dzien: Nogi + Barki
przysiady - 4x
prostowanie nog na maszynie - 4x
uginanie nog na maszynie - 4x
lydki - 4x
wyciskanie sztangielek - 3x
unoszenie sztangielek przodem - 3x
unoszenie sztangielek bokiem - 3x
szrugsy
5 dzien: wolne
6 dzien: plecy + brzuch (intensywnie)
martwy ciag - 4x
podciaganie na drazku - 4x
wioslowanie - 4x
unoszenie nog w zwisie - 3x
skosne na odpowiedniej maszynie - 3x
brzuszki z obciazeniem - 3x
spiecia z obciazeniem - 3x
7 dzien: wolne
Taki sobie plan wymyslilem. Wszystkie serie (poza brzuchem) w zakresie 10-12 powtorzen.
Wydaje mi sie ze w ten sposob poszczegolne partie miesniowe stymulowane sa czesciej niz przy treningu klata+tric etc. tzn. tric stymulowany jest zarowno w dniu w ktorym cwicze triceps, jak i w dniu klaty, bic stymulowany jest w dniu bica oraz w dniu plecow, ramiona stymulowane sa w dniu ramion oraz klaty/plecow, nogi stymulowane sa w dniu nog oraz przy MC, klata stymulowana jest przy klacie oraz lekko przy tricu (plecy niestety stymulowane sa tylko w 1 dniu).
Czy trening taki jak powyzej ma sens, czy moze po prostu zyje w swiecie iluzji i tak naprawde lepiej mocno zmeczyc dany miesien jednego dnia i nie trzeba do lekko stymulowac pare 2 dni pozniej?