Wczoraj:
DNT
Fatalnie się czułam. Te przeziębienie jest paskudne, ciągnie się i ciągnie, jednego dnia czuję się lepiej, drugiego znów gorzej.
warzywa: pomidor, sałata, ogórek
suple: Aescin, tran
napoje: woda, zielona herbata
Dziś:
DT
Dziś czuję się zdecydowanie lepiej. Męczy mnie dalej kaszel i głowa dziś do tego bolała. Poza tym zdrzemnęłam się w dzień (a prawie nigdy tego nie robię). No i po drzemce nabrałam trochę sił i zrobiłam później trening
Nie poszłam po nim pobiegać w ramach aerobów, bo zimno dziś strrrasznie, a nie chcę pogorszyć sprawy z tym moim kaszlem. Za to dobre rozciąganko ponad 20 min i od razu lepiej
Głodna jestem jak cholera. Mama upiekła ciasto na dodatek
Zapycham warzywami, może jakoś wytrwam
Warzywa: ogórek, pomidory, cukinia, papryka czerwona
Suple: Aescin, tran
Napoje: woda, zielona herbata
Trening:
Przysiad - pracuję intensywnie nad techniką.
Wiosłowanie - uczę się tego ruchu łopatek, nie jest to dla mnie łatwe.
RDL to ćwiczenie wprowadziłam zamiast MC na prostych, pierwszy raz je robiłam.
Udanego weekendu!
Zmieniony przez - agnete w dniu 2012-10-26 20:43:32