Mam 20 lat, ciężarami interesuję się od dwóch. Sport uprawiam przez całe życie, kiedyś to była piłka
nożna/koszykówka/siatkówka, potem liznąłem wspinaczki i lekkiej atletyki.
Od dwóch lat trenuję. Mam budowę ektomorfika, stąd początkowe przyrosty były bardzo małe- wydawało mi się, że jem wystarczająco. Teraz śmieję się z tych czterech skromnych posiłków z produktami bardzo przetworzonymi na czele. W zasadzie dopiero rok temu do treningów dołączyłem dietę, żeby trochę urosnąć ale też ze względów finansowych nie mogę sobie pozwolić na szaleństwa.
Aktualnie ważę ponad ~72 kg. Zazwyczaj trenuję ciężkimi (dla mnie) splitami. Ponoć najlepiej wygląda biceps chociaż katuję go znacznie mniej niż resztę ciała.
Osiągnięcia nie są jakieś imponujące choć biorąc pod uwagę z jakiego pułapu startowałem... Ostatni raz robiłem pojedyncze powtórzenia w styczniu tego roku
Wyciskanie leżąc: 85 kg
Przysiad: 2x 100 kg
MC: 145 kg
Pierwsze zdjęcie tuż po redukcji w maju, reszta w miarę aktualna