Zawody Karate

Witam, chciałbym zadać pytanie odnośnie tego..jak dobrać plan...przygotowując się do zawodów :)
Czy może być taki:
Poniedziałek:Interwały + pompki, brzuchy, podciąganie, pompki odwrotne 3-4x
Wtorek :sw
Środa:Wolne lub bieganie.
Czwartek: Sw
Piątek - siłownia - trening 10-12 ćwiczeń po 15 powtórzeń 3-4x
Sobota "interwałowe piekło" + sparringi
Niedziela - Wolna

Jakby to był zły plan, proszę o pomoc :)



Zmieniony przez - EtherQ w dniu 2012-09-29 23:17:16

Zmieniony przez - EtherQ w dniu 2012-09-29 23:17:58

Zmieniony przez - EtherQ w dniu 2012-09-29 23:29:41

Ile czasu masz do zawodów? Co według Ciebie jest Twoim najsłabszym punktem w chwili obecnej (np. szybkość itp.)

Generalnie się wczoraj dowiedziałem :D a trochę nie trenowałem :D Generalnie to 27.10. są zawody :) Nie, jestem szybki raczej :) Obecnie 179cm/76kg.
Kondycja jak na razie tak średnio :) Siła chyba słaba jest i napalanie się podczas walki :/

No to masz niecały miesiąc. Skoro szybkość i wytrzymałość to Twoje słabe strony to musisz popracować nad którąś z Nich. Przez miesiąc nie zdołasz dobrze wytrenować szybkości i wytrzymałości. Lepiej skup się nad jedną z nich.

Proponuję wytrzymałość. Łatwiej będzie Ci trenować poza domem niż na sali.

Zmieniony przez - wirda w dniu 2012-09-30 14:11:03

Znaczy napisałem "Nie, jestem szybki raczej" Czyli szybkość spoko :) NO to zostaje kondycja i siła ; ) Dobrze, bo mam dostęp do siłowni Full Osprzęt :)

No to już wiesz co masz robić. Trening wytrzymałości i siły się nie wyklucza. Możesz robić wytrzymałość siłową małym ciężarem i duża l. powtórzeń (18-24) z czego ostatnie powinno już być Ci ciężko wykonać. Dlatego musisz odpowiednio dobrać ciężar. Odpoczynek między seriami max 1'30''

Za mało SW, za dużo siłowni(ja bym jej wcale nie robił), tym sposobem wytrzymałość będzie zawsze sprawiała Ci problem. Kondycja na macie nie bierze się tylko i wyłącznie z tego jaką masz wydolność(tlenowową, mieszaną i beztlenową) ale jest wypadkową jeszcze paru innych czynników. Dokładność techniczna(ekonomia ruchu), umiejętność rozkładania sił w walce, narzucania swojego stylu walki, oswojenie z sytuacjami stresowymi(zarówno przed walką w czasie zawodów jak i podczas walki zmieniająca się sytuacja potrafi zmęczyć przez sam stres) to są rzeczy, jakich na siłowni nie wypracujesz a na SW jak najbardziej, na SW dodatkowo kształtujesz wydolność więc zdecydowanie SW>siłownia jeśli chodzi o przygotowanie do walki, szczególnie na zawodach, szczególnie blisko zawodów.
Interwały w dniu sparingów to nie jest dobra opcja, będziesz juz na sparingach wyjechany a nie o to w nich chodzi.

A jak to ma zrobić skoro treningi SW ma 2x w tygodniu? Sam z cieniem sobie tego nie wypracuje. A dlaczego niby przez siłownie wytrzymałość będzie mu sprawiała problem? I niby dlaczego byś jej nie robił?

nie widzialem żeby o czymś takim napisał.
Ja bym w takiej sytuacji przeniosl sie do sekcji gdzie trenuja wiecej niz 2 razy w tygodniu, albo chociaz poszukal jakiegos sparing partnera z klubu, ktory tez chce pocwiczyc wiecej niz 2 razy w tygodniu... albo pogodzil sie z tym ze za malo trenuje zeby jechac na zawody. Dla mnie ktos kto puszcza na zawody osobe, trenujaca 2 razy w tygodniu jest nieodpowiedzialny. Nie mowie ze taka osoba musi na tym ucierpiec, moze nawet wygrywac od czasu do czasu, na wynik walki wplywa zbyt wiele czynnikow zeby prognozowac przed nia wynik, ale puszczanie kogos kto trenuje 2 razy w tygodniu naprzeciw ludzi, ktorzy trenuja 5 razy w tygodniu w klubie i do tego robia trening motoryki samodzielnie2-3 razy w tygodniu, jest zbyt niebezpieczne dla tej nieswiadomej niebezpieczenstwa osoby.

Rozumiem Twoje obawy, ale wydaje mi się że mamy za mało danych żeby wyciągać takie wnioski.