Ja waliłem przez ponad rok ciągłego ON tylko w uda, potem ze wzgledu na to, ze wchodzilo juz jak w drewno i czasami sok prawie nie chcial się wtłaczać przezucilem sie na dupe i powiem tak: wczesniej od tego miejsca iniekcji zniechęcała i odstraszała mnie ta męcząca i niekomfortowa gimnastyka (jak myślałem). Pierwsze kilka, moze nawet kilkanascie szotów (walilem akurat e2d) szło niezbyt wprawnie, ale teraz stwierdzam, ze kwestia nauczenia i naprawde wcale gtimnastykowac sie nie trzeba. Bardzo sobie chwale to miejsce iniekcji (chociaz dalej wale równiez w uda).
Oczywiscie kazdy bije gdzie lubi. Jedyna ważna rzecz oprócz preferencji to zeby sobie krzywdy nie zrobić.
Ja akurat nie wyobrazam sobie kłóć w nic poza udami i pośladkami, chociaz nie twierdze, ze gdybym spróbował zmieniłbym zdanie. Narazie sama myśl, ze mam wbić np w barki czy trica powoduje u mnie duży dyskomfort (nie móiąc o innych partiach).
ps: wzwut jak juz depilujesz sie caly to przy okazji wyczysc od razu paznokcie
Zmieniony przez - lestat1986 w dniu 2012-09-23 18:47:00