Siniaki i ślady na skórze

Witam. Czasami robimy z kolegami sparingi na rękawice i mam taki problem, że nawet po bardzo lekkim uderzeniu wychodzą mi siniaki, czy jest na to jakiś sposób? Czy to znaczy, że czegoś mi brakuje czy musze uzupełniać diete o jakieś składniki?

odkopujesz stary temat zauważ,nie ma rady mikro urazy są na porządku dziennym.zbicia,siniaki,stłuczenia.jak tak się boisz to idź pograć w piłkę

ale gdzie te siniaki ?
Sparować w ochraniaczach , kaskach , przykładać lodem są też maście jakieś ale jak siniak mały to szkoda głowę zawracać .

nawet nie chodzi o sparingi tylko nawet jak się gdzieś leciutko uderze to zaraz mam siniak, gdzie ktoś inny by w ogóle nie miał śladu w tym miejscu.

ciężko stwierdzić co jest tego przyczyną.sam po treningach/sparingach mam sporo siniaków na biodrach,kolanach,rękach

Widocznie tak już jesteś stworzony. Ja na przykład nigdy nie mam siniaków, ani na rękach ani na twarzy. Zawsze mam tylko czerwone lub lekko spuchnięte.

A nie masz moze jakies powiązań z hemofilią?

nigdy na nic nie chorowałem, więc hemofilii chyba nie mam, albo może coś z płytkami krwi być nie tak? Albo w organiżmie czegoś brakować?

Idź do lekarza, to wygląda na poważną sprawę. Naprawdę nie warto zwlekać.

jaką masz karnacje? łatwo sie opalacz? jak oplasz sie na buraka, to raczej naturalna sprawa, tez tak mam, a jak sie Ci tak dziejie bo dzieje, to moze to byc wszystko poczawszy od nie dobory witamin( naczynka i te sprawy) po jaką chorobe;) jak sie przejmujesz to zgłosc sie do specjalisty, bron Boze nie koncz po rodzinnym, którzy tylo popieprza ze cos tam cos tam

mam raczej normalną karnacje, może troche ciemną, zawsze opalam się na brązowo, nawet jak się zjaram na słońcu to raczej bradziej na machoń niż na czerwono.

do lekarza i na badania. krew itp.