chackuddLudzie opamiętajcie się.
Pompki na poręczach angażują triceps a on miał to w klacie, rozpiętki na klatke - wyśmienite.
Nie mam zamiaru zniżać się darek do twojeo poziomu gdzie skaczesz z tekstami "pogieło Cię" bo ja ani razu do ciebie tak nie napisałem.
I tu niestety kolejny raz muszę zapytać: pogięło Cię?
Zacznijmy od tego, że nie rozumiem co jest złego w pracy mięśni antagonistycznych... Typ ćwiczy w PIĄTEK klatkę z bicepsem, a tricepsu będzie potrzebował we... WTOREK (4 dni na regenerację...) Na sesji piersiowych wykonuje raptem 3 ćwiczenia, w ilości serii 4, 2, 2. (nie wiem czy on pisze same docelowe, czy nie uwzględnia regresów czy co...) W każdym razie objętość mała, albo nawet znikoma + u początkującego nie istnieje przetrenowanie, więc nie musi niczego oszczędzać.
Klatki pompkowe, jeśli robione są bez docisku, to nie angażują tricepsa (chociaż to nie jest nawet problem). Co prawda ja bym dał je jako pierwsze, ale takie jest moje osobiste zboczenie i nie jest to konieczne dla każdego.
Dipsy angażują dolną i wewnętrzną część piersiowego, podczas gdy rozpiętki zewnętrzną. Piersiowy większy jest jednym mięśniem i zawsze pracuje jako całość, ale różne ćwiczenia angażują inaczej poszczególne części. Rozpiętki i pompki na poręczach różnią się tutaj jak ogień i woda. Dipsy są PODSTAWĄ jeśli chłopak myśli o zbudowaniu masy i obok wyciskania na skosie są koniecznością. Robisz ludziom krzywdę sugerując im takie rzeczy tylko po to żeby zabłysnąć na forum (nie tylko w tym wątku).