Szacuny
0
Napisanych postów
424
Wiek
29 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
6517
Witam. Dziś praktycznie przez cały dzień zastanawiałem się czym dla mnie jest sport którym się trudzimy i co chcę osiągnąć uprawiając go. Doszedłem do wniosku że chciał bym się tym zając na poważnie co nie oznacza żadnych startów ani wiązania przyszłości z tym gdzie tam, i też nie jest to zryw napalonego nastolatka który to zobaczył plakat Arnolda lub innego kulturysty. Po prostu sprawia mi to nieokiełznaną przyjemność. Druga kwestia nad którą myślałem jest to co chcę ćwiczyć czy zależy mi na ciężarze czy na estetyce, i doszedłem do wniosku że czas najwyższy schować ciężarowe eggo tam gdzie światło w naturalny sposób nie dociera, i odciąć się od... mody na " ile wyciskasz" Na pewno na dniach zmienię mój trening na bardziej odpowiedni niektórych ćwiczeń nie czuję i są dla mnie nie odpowiednie np. przysiady gdyż składam się jak scyzoryk. Oraz zmianę objętości ćwiczeń czyli raczej na pewno porzucę "system" 12-10-8-6 a wrócę do normalnego 12-15. to chyba było by na tyle w tym momencie.