Niski puls a metabolizm

Trzy tygodnie już próbuje bezskutecznie zrzucić trzy kilogramy, ktore nieopacznie mi przybyły przez ostatni rok spędzony w Anglii (angielskie żarcie to przekleństwo). Stosuję lekką, letnia dietę i codzienną dawkę ruchu na świeżym powietrzu. I nic. Doszłam do wniosku, że muszę miec niski metabolizm i cięzko spalam tłuszcze. Czy ma z tym jakis zwiazek fakt, że mam bardzo niskie tętno 47 spoczynkowe, przy równie zaniżonym ciśnieniu 99/59 ? Czy to moja osobliwość czy też jakaś nieprawidłowość?

Troce danych o mnie: waga ciała 57kg przy 165cm; od lat aktywny tryb życia - bieganie, rower, pływanie, Lażenie po górach, rózne domowe ćwiczonka ; dieta zdrowa-wegetariańska od paru lat, poza chromem od tygodnia, żadnych suplementów nie stosuję. A może powinnam?
Dzieki za jakiekolwiek info i porady:)

hehehe nie no - wiedzialem - ale dawno nie slyszalem

Jak jesz - tak zyjesz
Wiedza to podstawa
Doradca w dziale Alternatywna Droga
HighCarbGainDietLyleApproved

Jesli masz bradykardie (nieskie tętno) to mozesz podczas cwiczen nie dochodzic do odpowiednio wysokiego - nie napisalas ile masz lat, ale mysle ze miedzy 20-30 Tak wiec twoje tętno podczas cwiczen powinno byc na poziomie 130-150 uderzen na minute - sprawdz podczas cwiczen, czy osiągasz taki prog.

Niski puls spoczynkowy, jak piszesz, nie ma wplywu na poziom metabolizmu - bo i jak?
Ale - tempo przemiany materii ma wplyw na tętno!! Ale to juz musiałabyś być naprawde wygłodzona - a moze tu tkwi problem? Mozesz napisac jaka jest twoja dzienna podaż kaloryczna?Ile jesz bialka/tluszczy/weglowodanów?
Ile jesz posilkow dziennie?
Może to wgetarianizm? Zastanów sie nad tym.
Czy uzupelniasz niedobory witaminy B12?

Moja rada - nie wiem czy juz to zrobiłaś, ale szybko udaj sie dobrego lekarza - a nawet dwóch
Takie cisnienie nie jest normalne, moze masz jakąś wade mięśnia sercowego? Powinnaś to sprawdzić.
Musisz wiedziec ze jesli bradykadria jest wywolana intensywnymi treningami, to dobrze - w przerosnietym, wydolnym miesniu sercowym zwieksza sie jego objetosc wyrzutowa - to prowadzi do zwolnienia akcji serca. Z tego wynika ze bradykardia jest bardzo ekonomiczna :P

Niskie cisnienie rowniez moze byc związane ze zła dietą i niską podaża kaloryczną - szczegolnie z niedoczynnoscia tarczycy (ktorej to hormony mają wplyw na tempo przemiany materii)

W każdym razie, w tej chwili moge tylko przypuszczac co jest przyczyną twoich dolegliwości - udaj sie do lekarza rodzinnego, niech skieruje cie do kardiologa, ewentualnie do endokrynologa (jesli mam racje i to bedzie tarczyca)



Pozdrawiam, Dezir - doradca w dziale 'fitness'
-----------------------------------------------
"Rozkroku mistrz i przykucania, brzuch ma w dwudziestu pięciu minach
Biją mu brawo, on sie kłania, na odpowiednich witaminach"
http://pumpingiron.w.interia.pl

Z takim ciśnieniem często spotykam się u osób z funkcjonalną niedoczynością tarczycy. Poziom hormonów tarczycowych jest jeszcze w normie (i lekarze z reguły spławiają delikwenta), ale nie wystarcza to dla danej osoby. Typowe objawy to częste napady senności, uczucie chłodu itp. 'przyjemności', no i oczywiście podatność na odkładanie tłuszczu. W takich sytuacjach pomaga mój tradycyjny mix: Kelp+miłorząb japoński+wit.E. Kawa jest też potrzebna, szczególnie rano na czczo (choć generalnie nie jest to najlepsze dla żołądka ). No i odżywianie - podniesieniu metabolizmu sprzyja jedzenie większej ilości małych posiłków (raczej przekąsek) w ciągu dnia, składających się z rzeczy ciężkostrawnych, więc głównie niestety mięsa , ale też np. jajka na twardo, ryby, a z roślinek głównie warzywa o niskim indeksie glikemicznym - jak najwięcej zielonych liściastych, a mało owoców. Wzrasta wtedy zapotrzebowanie energetyczne na spalanie tego wszystkiego - czyli metabolizm .

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

wiesz jogger, ja tam nie chcialem proponowac tej kawy... ale skoro ty to polecasz
nie ma to jak naturalne środki na podniesienie ciśnienia...
choc mysle ze w tym wypadku bardziej chodzi Ci o wplyw kawy na wydzielanie T3/T4 (kopenhaska?) ?

Pozdrawiam, Dezir - doradca w dziale 'fitness'
-----------------------------------------------
"Rozkroku mistrz i przykucania, brzuch ma w dwudziestu pięciu minach
Biją mu brawo, on sie kłania, na odpowiednich witaminach"
http://pumpingiron.w.interia.pl


Zmieniony przez - dE^SiRE w dniu 2003-08-02 19:02:02

Dokładnie tak ciśnienie jest tu tylko symptomem.

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

DZIĘKI ZA CENNE RADY, CHOĆ TROCHĘ MNIE ZANIEPOKOIŁY.
COŚ Z TĄ TARCZYCĄ JUŻ WCZEŚNIEJ CHODZIŁO MI PO GŁOWIE.
CÓŻ, PO WEEKENDZIE ODWIEDZE RODZINNEGO I ZOBACZE CO Z TEGO WYNIKNIE.

MOŻE TO I ODŻYWIANIE - ZA DUŻO WCINAM OWOCÓW,KTÓRE UWIELBIAM, A ZA MAŁO LIŚCIASTYCH. UUUUU JAK JA NIE LUBIĘ PROBLEMÓW ZE ZDROWIEM.....
SERDECZNE DZIĘKI RAZ JESZCZE. NARA

dla joggera kawa to podstawa wszedzie ja wstawi kazdemu poleci
pozdrawiam

Jak jesz - tak zyjesz
Wiedza to podstawa
Doradca w dziale Alternatywna Droga
HighCarbGainDietLyleApproved


Zmieniony przez - kanarek w dniu 2003-08-02 20:40:57

Taaaaa... zostałem neofitą kawy po latach abstynencji a tacy świeżo nawróceni są najgorsi

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

ja to juz kawy nie pijam a efke zazywam A tak na serio to moja mamuska mial podobny problem z cisnieniem, Okazalo sie pozniej jak poszlo do kardiologa ze ma problem z zastawka. Ale ja pocieli itd, przy okazji watrobe zrobili i teraz jest w porzadku

Zakochany w usmiechu Smoczka
------------------------------
<:Kawosz:> <:niepoprawny filozof:> <:amator fitnessu:>

neofita - hehe - fajne slowo - podeliberujemy na tem temat ?

Jak jesz - tak zyjesz
Wiedza to podstawa
Doradca w dziale Alternatywna Droga
HighCarbGainDietLyleApproved

W slowniku jezykow obcych raczej go nie bedzie

Zakochany w usmiechu Smoczka
------------------------------
<:Kawosz:> <:niepoprawny filozof:> <:amator fitnessu:>