To się uda! Fajna doopa, zgrabne uda :)

Figa, znajdź w regulaminie art o progresie w treningu, powinien Ci wiele wyjaśnić.

czytałam oczywiście. wiem, że z serii na serię i z treningu na trening. W wyciskaniu jest prosto to dodałam i jest jak trzeba. ale nie wiem co robić jak na poprzednim treningu już nie wyszło z serii na serię więcej. Wiem, że mogę wtedy progresować w powtórzeniach w tych seriach, w których nie mam zakładanej ilości powtórzeń, ale jak do pierwszej dodam ciężaru, bo wyszła jak trzeba, a do dwóch następnych tylko powtórzeń, to suma sumarum obciążenie z serii na serię się nie zwiększa, a nawet zmniejsza. Czy mogę wtedy dokładać więcej dopiero od drugiej serii i progresować w powtórzeniach, a jak wyjdzie, to dopiero dołożyć ciężaru do pierwszej?

Ja przykładowo mam ćwiczenie w zakresie 8-10 powtórzeń.
W pierwszym tygodniu zrobię: 10x10/12x8/15x7; to w drugim tyg i tak dodaję 2kg Praktycznie zawsze się udaje, a czasami jest tak, że ta ostatnia seria, mimo większego ciężaru, idzie w większej ilości powtórzeń. Jest tak, że sobie nie zdajemy sprawy, że z siłą coraz lepiej jest, a bez ciągłej stymulacji to se można U mnie to działa, więc spróbuj i Ty

Tak spróbowałam i mam regres zamiast progresu (spójrz na ostatnią tabelkę). Ale może miałam słabszy dzień po prostu, polecę na następnym treningu tak jak mówisz Dzięki za odzew mis!

figa79

A teraz coś co mi się jeszcze nie zdarzyło - przy wyciskaniu na skosie, na barki i ściąganiu drążka w ostatniej serii z wysiłku łapały mnie skurcze twarzy! Ja pier...

Przy okazji buźkę trenujesz.

fakt! podobno po trzydziestce to już trzeba rozpocząć walkę z opadającym owalem twarzy Jak znalazł taki trening

Niop. Wielostawowce angażują wiele mięśni. A cesarzem wszystkich ćwiczeń jest MC, którym pracuje każdy pojedyńczy mięsień ciała - wystarczy popaczeć w lustro jak ścięgna na szyi wyłażą i w ogóle jak cała twarz ćwiczy

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2012-09-08 09:04:12

Lepiej nie patrzeć Panowie patrzą, bo tak sobie bice pompują i tak ładnie przy tym wyglądają Ale ja się nie przejmuję, bo martwy robię na prostych i tak sie wypinam, że wszyscy i tak tylko na doopę patrzą, to mogę mieć skurcze twarzy

może miałaś po prostu słabszy dzień ha ha a co do min, to podczas wyciskania, jak facet stoi nade mną to musi mieć fajne widoki

ja zawsze staram się dodawać i w ostatniej serii nie robię tyle powtórzeń ile mam w zakresie np. zakres 3x 10-12 a zrobię 8x 45kg, jak brakuje mi 1-3 powtórzenia to tydzień później te 45kg postaram się dociągnąć do 10-12 powtórzeń w drugiej serii, a w trzeciej znowu dodaje i robię np. 5x 50kg, jak wyjdzie b. mało powtórzeń to w następny tydzień staram się je zwiększyć itd.


Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-09-08 09:35:43

hehe dzięki za info UN!