shrimp2 strasznie się cieszę, ze u mnie napisałaś i za linki oczywiście dziękuję, na razie szpieguję Twoje zmagania, oczywiście wszystko jest na chybcika, bo czas mi umyka, ale daję radę, jesteś dla mnie mega wzorem w odchudzaniu i codziennie zasypiając i budząc się będę myślała o Twym dokonaniu, to mnie pobudza do działania i daje nadzieję.
dorothy jeśli to Twoje zdjęcie nad nickiem to jesteś mega laską, ja na razie nie marze nawet o takim wyglądzie, tylko o skromnym rozmiarze 46 no ale wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia, choć w tym przypadku może złe porównanie haha
Kurczaka możesz jeść, jeżeli znasz jego pochodzenie i wiesz że nie było karmiony paszami na bazie śruty sojowej i bóg wie czego jeszcze.
Ryż biały postaraj się zastąpić brązowym.
Wędlin sklepowych Ladies nie jedzą - spójrz kiedyś na skład zrozumiesz dlaczego Poszukaj w poście z przepisami przepisu na chleb - nie jest czasochłonny i jak zrobisz raz w tygodniu duży to powinien wystarczyć.
Twaróg możesz jeść tłusty, jest mniej przetworzony...no i o smoothiem też zapominj.
http://www.sfd.pl/-t926626.html - o ksenoestrogenach
раз-два-Три-ко-ле-но !!!
Ни шагу назад!
Aktualnie: http://www.sfd.pl/kitttie_2013-t908124.html
Masa:
http://www.sfd.pl/kitttie_w_masarni/podsumowanie_str._17_;_]-t875529.html
Na początek: http://www.sfd.pl/Praca_nad_sylwetka,_tluszczykiem_i_poprawienie_kondycji_fizycznej-t838382.html
The best way to predict your future is to create it.
a jak proporcje BTW czy czegoś za mało, innego za dużo? dziękuję też za wszystkie linki, ciezko mi samej zawęzić pola poszukiwań, a żeby przeczytać wszystko na tym forum, to chyba rok by nie starczył
dziś 30 minut ćwiczyłam na piłce po 1 posiłku, o 19 znów zamierzam powtórzyć ćwiczenia wczoraj czyli badminton i biegi.
mam też takie o to pytania:
1) po jakim czasie od rozpoczęcia redukcji mam się zmierzyć i zważyć?
2) czy mogę zmniejszyć ilość spożywanych kalorii do 1600?
odnosnie pkt 2, to chcę wytłumaczyć skąd prośba, najnormalniej w świecie czuję, ze to dla mnie za dużo, mimo mojej wagi i stylu życia, którego motywem przewodnim było obżeranie się, to nie jestem w stanie zrobić się głodna przez 3 h i można powiedzieć, ze nie jem na siłę, ale jem z obojętnością, bo wiem, że muszę wyrobić normę.
może wynika to z tego, ze wcześniej nie byłam przyzwyczajona do regularności i jadłam a właściwie żarłam najwięcej na wieczór, w ciągu dnia natomiast niewiele.
pzdr!
2) ja bym nie zmniejszała, bo potem jak pojawi się konieczność cięcia to nie będzie z czego - jesteś wysoka 1800 - 1900 będzie dla Ciebie w sam raz. Teraz wydaje Ci się że to dużo, ale jak zaczniesz jeść czysto i się ruszać to jeszcze zgłodniejesz - zapewniam Cię.
Nie musisz jeść co 3 h - jak Ci wygodnie to zjedz 3 posiłki. Jedzenie na wieczór też jest w porządku, nie wierz w mity o nie jedzeniu po 18 - ja redukując się nawet jadłam o 2:00 w nocy jeżeli miałam taki kaprys
Jeżeli uważasz, że objętościowo nie jesteś w stanie wchłonąć jedz rzeczy o wysokiej kaloryczności: orzechy (nie fistaszki), tłuste ryby i tłuste mięsa - małe porcje mają wysoką kaloryczność.
Zmieniony przez - kitttie w dniu 2012-09-04 17:17:22
Zmieniony przez - kitttie w dniu 2012-09-04 17:19:02
http://www.sfd.pl/-t926626.html - o ksenoestrogenach
раз-два-Три-ко-ле-но !!!
Ни шагу назад!
Aktualnie: http://www.sfd.pl/kitttie_2013-t908124.html
Masa:
http://www.sfd.pl/kitttie_w_masarni/podsumowanie_str._17_;_]-t875529.html
Na początek: http://www.sfd.pl/Praca_nad_sylwetka,_tluszczykiem_i_poprawienie_kondycji_fizycznej-t838382.html
będę się starała zwiększyć kaloryczność, rzeczywiście za dużo śmieci przemycam do jadłospisu.
aha, jeszcze odnośnie chleba, to kiedyś miałam dwa podejścia z dwóch różnych przepisów, jeden bardzo podobny do tego na forum i za każdym raze, wszystko było dobrze do momentu samego pieczenia, albo zakalec, albo spalone, szybko się rozwarstwiał, jakoś mnie to tak zniechęciło, że wolałabym uniknąć pieczenia chleba. czy pumpernikel byłby dobrym substytutem? od biedy mogę ograniczyć spożywanie pieczywa do zera.
http://www.moja-piekarnia.pl/ poczytaj stronę tego Pana, mnie się udało a jestem kuchenną nogą
Z zamienników to co najwyżej chrupkie żytnie pieczywo, ale musisz sprawdzać żeby w składzie była tylko żytnia mąka, sól i woda.
http://www.sfd.pl/-t926626.html - o ksenoestrogenach
раз-два-Три-ко-ле-но !!!
Ни шагу назад!
Aktualnie: http://www.sfd.pl/kitttie_2013-t908124.html
Masa:
http://www.sfd.pl/kitttie_w_masarni/podsumowanie_str._17_;_]-t875529.html
Na początek: http://www.sfd.pl/Praca_nad_sylwetka,_tluszczykiem_i_poprawienie_kondycji_fizycznej-t838382.html