Proszę o poradę ( spalanie )

Witam serdecznie,
Zacznę od metryczki:
Wiek : 26
Waga : 65
Wzrost : 171
Obwód w biuście(1) : dopiszę ( poniższe również)
Obwód pod biustem :
Obwód talii w najwęższym miejscu (2):
Obwód na wysokości pępka :
Obwód bioder (3):
Obwód uda w najszerszym miejscu:
Obwód łydki :
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, "boczki", uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : chyba talia
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) taniec 1 raz w tygodniu 1,5 godziny
Co lubisz jeść na śniadanie: jogurt lub twarożek z pomidorem
Co lubisz jeść na obiad : warzywa w każdej postaci ( zupy, dodatki do pas, ryżu)
Co jako przekąskę : owoce
Co jako deser : sporadycznie domowe wypieki
Ograniczenia żywieniowe : wegetarianizm ( nie jem wyłacznie mięsa i wędlin)
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : Tabletki hormonalne
Preferowane formy aktywności fizycznej : taniec
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : thermo speed extreme
Stosowane wcześniej diety : ograniczenie kalorii

Mój problem przedstawia się następująco. Chce powrócić do pierwotnej wagi ( 56 kg)i zrzucić "brzuszek" jednak prowadzę koszmarny tryb życia ( praca biurowa, mało ruchu, niereguralne posiłki). Po pracy jestem wykończona i nie mam już ochoty na nic. gdy aktywnie uczęszczałam na zajęcia taneczne ważyłam ok. 56 kg - czułam się znakomicie. Niestety z uwagi na szkołę i pracę musiałam ograniczyć zajęcia do minimum. Ponieważ mam ostatnio troszkę więcej czasu postanowiłam "zabrać się " za siebie. Stosowałam kiedyś thermo speed extreme i ponownie go zakupiłam. Zanim jednak zacznę go stosować wraz z l-karnintyną, prosiłabym o jakieś uwagi dotyczące sposobu żywienia oraz aktywności fizycznej. Jak już wspomniałam w metryce, jestem wegetarianką a wszelkie diety które znalazłam, zawierają w sobie mięso, wędliny. Staram się spożywać dużo nabiału, owoców i warzyw, nie piję kawy - spożywam wodę mineralną oraz zieloną herbatę. Nie palę papierosów. Wieczorem gdy wracam z pracy odczuwam spory spadek energii i siły na jakąkolwiek aktywność. Zależy mi głównie na zrzuceniu brzucha, "boczków" i ud, na których pojawia się pomarańczowa skórka. Czy są ćwiczenia, które mogłabym wykonywać w domu bez profesjonalnego sprzętu a które przyniosłyby oczekiwany skutek? Jak powinnam się odżywiać chcąc stracić wagę oraz "oponę"? Bardzo prosze o rady - za wszelkie będę wdzięczna.

Może jeszcze wrzucę mój "jadłospis" - przykładowy:
6:00 - dwie kromki z twarozkiem + szklanka wody mineralnej
11:00 - twarożek z pomidorem i ogórkiem
16:00 - obiad - np. makaron z warzywami lub jakaś zupa ( pomidorowa, ogórkowa, warzywna)
18:00 - sałatka np. grecka lub jakieś kanapki z pomidorami czy serkiem twarożkowym.

Przekąska - zdarza sie kawałek ciasta po obiedzie lub batonik w pracy ok. 13:00

Do tego herbata zielona, zwykła lub woda mineralna. Jakiś sok multiwitamina

Zmieniony przez - Natalia_@ w dniu 2012-08-22 13:51:54

i dalej będziesz odczuwać na tej diecie, brak ci tłuszczu w diecie , nie widze najzdrowszych dla wege strączków
w dodatku podstawa zywnienia to przetworzone fabrycznie twarogi, jakis chleb.. jajek tez nie jesz?
Przepraszam cie ale zawsze mnei dziwi to podejscie, kupujesz syf chemiczny a nie jesz podstawowego dla wiekszosci ludzi składnika odżywczego jakim jest białko zwierzece
zdrowe to nie jest co robisz, i w ogóle zrezygnuj ze spozywania kalorii w postaci płynów i jakochkolwiek słodyczy

Oveja jest wegetarianką, zobacz jak powinno sie układac jadłospis na tym rodzaju diety jaki stosujesz
https://www.sfd.pl/Oveja/_podsumowania_str._39/_76/_126-t793669.html

Układaj cos i powodzenia

Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-08-22 14:59:54

jeszcze zdjęcia całej sylwetki
jadłospis wklejaj do dziennika posiłków na potreningu.pl generujesz wtedy zrzut i wklejasz tutaj do postu, wtedy ty jak i szefowe widzą ilość kalorii i rozkład białka/tłuszczy/węglowodanów
z samej wypiski widać, że jesz za mało, zobacz jak to wygląda w innych dziennikach

poczytaj artykuły z regulaminu najważniejszy to Co jedzą ladies,
Ograniczamy nabiał do 150g dziennie i niestety wegetarianek też to dotyczy. Istnieją inne źródła białka jak ryby, jaja, warzywa strączkowe(nie jemy soi). Nabiał w dużej ilości utrudnia redukcję. W artykule znajdziesz najważniejsze info dotyczące diety.
Co do treningu, w regulaminie jest link do treningu dla zielonych, od tego ladies zaczynają swoją przygodę z siłownią

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-08-22 14:03:33

Bardzo dziękuję za tak szybkie odpowiedzi. Jajka jem i ryby również ( przynajmniej raz na tydzień). Mięsa nie jem nie w wyniku przekonań, lecz po prostu nie znoszę jego zapachu, smaku - czuję ogólne obrzydzenie do niego. Zdjęcia postaram się wrzucić wieczorem i zastanowię się nad jakimś planem żywieniowym. Poczytam również temat, do którego dostałam link. :)

Witam ponownie - wrzucam zdjęcia mojej "sylwetki". Szerokie ramiona zostały mi po treningach gimnastyki- boję się ćwiczyć np. z hantlami żeby się jeszcze bardziej nie rozbudowały, ale jeżeli macie jakiś pomysł aby się stały smuklejsze to oczywiście również chętnie wysłucham rad. Zmorą jest brzuch - bębenek i ogromne boki. Uda również mi "urosły" - były kształtne a teraz zlewają się z resztą sylwetki. Poczytam jeszcze forum i wrzucę jakiś pomysł na odżywianie i aktywność fizyczną. Nie chcę zaczynać od drastycznych zmian - wolę walkę stopniową ale skuteczną. Najbardziej boję się diety ponieważ po prostu się na tym nie znam - nigdy nie musiałam zastanawiać się nad tym co jem i byłam zadowolona ze swojej sylwetki. Ale to było zeszłego roku, jakieś 9 kg temu ...

Jeszcze wymiary:
Obwód w biuście(1) : 94
Obwód pod biustem :82
Obwód talii w najwęższym miejscu (2):77
Obwód na wysokości pępka :88
Obwód bioder (3):98
Obwód uda w najszerszym miejscu:59
Obwód łydki : 38

Hejka, nie jestem expertem ale majątek bym oddała żeby tak wyglądać jak Ty!!! Dziewczyny Ci doradzą co zrobić żebyś była zadowolona

Dziękuję bardzo za ciepłe słowa i otuchę :)
Przejrzałam sobie tematy dotyczące treningów, odżywiania i trochę się podbudowałam ( nie będize chyba tak źle :) ) Mam dostęp do "wiejskich" jajek, swój ogródek w którym są warzywka bez chemii a w razie potrzeby i na targ można wyskoczyć w weekend gdzie sprzedawane są "ogródkowe " towary, rybki lubie jesć, fasolkę "jasia" jem w miarę reguralnie i inne strączki - myślę że trzeba to mądrze skomponować i tragedii nie bedzie :).

Przemyślałam jednak swoje postępowanie i mam parę "grzeszków" na sumieniu z którymi będę walczyć:
- zdarza mi się zaraz po obiedzie ( po powrocie z pracy) zdrzemnąć
- w ostatnim roku bardzo zmniejszyłam swoją aktywność ( z czterech treningów tanecznych po 2 godziny pozostał tylko 1 po 1,5 godzinie), do tego sporadycznie biegam, gram w siatkówkę, badminktona, - czyli wiecej sportu :)
- uwielbiam chlebek ( nie wiem jak bez niego przetrwam ;) , ziemniaki również, kluski i makarony ( dania włoskie),
- przyznaję się - podjadam słodkości - głównie w weekendy ( w szczególności wypieki obu mam :)

Ale cel już postawiony, determinacja jest i trzeba się wziąć za siebie :)

nie masz szerokich ramion ani rozbudowanych nóg-nogi masz chude i brakuje tam mięśnia, wmawiasz sobie i nie od ćwiczeń siłowych, która każda tu wykonuje, nie rozrastamy się, nie mamy tyle testosteronu...
masz dostęp do siłowni? https://www.sfd.pl/-t803543.html - trening dla zupełnie zielonych

na początku spokojnie układaj sobie dietę dzień przed, wklejaj do kontroli to będzie ona przez nas poprawiana

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-08-23 10:01:11

i przyjmij sobie na start 1800kcal i 120g bialka 150g ww i reszta tłuszczu
moja kolezanka co w zyciu zadnych cwiczen nei uprawiała prócz zajec WF ma szersze ramiona niz ty, szerokośc ramion to głównie budowa kośca, u ciebie jak unknovvn zauważyła, o rozbudowie mięsni nie ma mowy nawet nie masz zaokraglonych naramiennych, nie przesadzajmy z tym ze hobbystyczne ćwiczenie rozbudowuje kogokolwiek